U nas w Whitestoku chyba dziś zakończyliśmy sezon motocyklowy, a rozpoczęliśmy sezon saneczkowy Właśnie PADA, PADA i PADA śnieg
W końcu można wprowadzić wersję Vulcana na płozach
Dzisiaj widziałem gościa na jakieś szlifierze mknął ulicami Lublina lecz pogoda nie zachęcała do jazdy co prawda słoneczko świeciło ale było zaledwie 0 stopni
Z bratem jeździliśmy w Sylwestra, więc ... rok temu . Za tydzień jadę na przymiarkę oparcia pasażera z bagażnikiem, to coś się nawinie w tym roku hehe.
Ku przestrodze zima może w każdej chwili uderzyć pamiętam chyba 8 lat temu też tak jak teraz brak zimy aż tu w połowie stycznia przez dwa tygodnie klęska zimowa w Gliwicach to ul. Rybnicka nieprzejezdna zasypało to samo w Przyszowicach i Szczygłowicach zaspy po 1,5 i 2 m .
tak sobie mysle czy powoli nie bylby czas zamykac ten temat i rozpoczynac nowy- typu "wczesne poczacki nowego sezonu?" Optymistyczniej by to wszystko brzmialo - nie ze ostatni desperaci jeszcze probuja jezdzic, tylko juz "pierwsi pionierzy nowego sezonu"
Ja juz nie jezdze - jakos nie ufam swojemu doswiadczeniu