Nomad gaśnie na zimnym silniku

Awatar użytkownika
Argo
Posty: 8
Rejestracja: pn lis 11, 2013
Miejscowość: Puławy
Motocykl: Kawasaki Vn 1500 Nomad
VROC: 36232

Nomad gaśnie na zimnym silniku

Post autor: Argo » wt lip 15, 2014

Witam
(Nomad 1500 2004 r.) Przejrzałem ten dział i nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.
Otóż, na zimnym silniku po odpaleniu bardzo szybko schodzi na wolne obroty i potrafi zgasnąć raz czy drugi, dopóki się nie rozgrzeje. Gdzieś w necie znalazłem podpowiedź że przyczyną może być uszkodzony czujnik temperatury. Czy ktoś miał już może z tym do czynienia, proszę o pomoc jakby co. http://www.vulcaneria.pl/templates/bLoc ... /icon2.gif
LwG i do przodu

Andrew
Posty: 6148
Rejestracja: śr kwie 07, 2010
Miejscowość: Będzin
Motocykl: VN 1500 Vinci,VN 2000 Deep Purple,VN 15 Ziuk
VROC: 31802

Post autor: Andrew » wt lip 15, 2014

A przy odpalaniu na zimnym wyciągasz na chwilę podnoszenie obrotów ? W każdym razie u mnie było podobnie z tym , że działo się to powoli. Najpierw musiałem trzymać 10 sek. na obrotach później 20, 30 . W końcu zmieniłem świece i znów jest dobrze. ;)

Awatar użytkownika
MaciekSz
Posty: 3700
Rejestracja: ndz maja 09, 2010
Miejscowość: Pruszków
Motocykl: BMW K1200LT
VROC: 32197

Post autor: MaciekSz » wt lip 15, 2014

Andrzej pisze o ssaniu po lewej stronie przy ramie. Między cylindrami po prawej stronie masz też pokrętło niskich obrotów. Gaśnięcie może wynikać również z tego, co zbyt nisko masz ustawione obroty na jałowym. Spróbuj podkręcić i zobacz, czy pomoże.
MaciekSz
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Obrazek

Awatar użytkownika
Argo
Posty: 8
Rejestracja: pn lis 11, 2013
Miejscowość: Puławy
Motocykl: Kawasaki Vn 1500 Nomad
VROC: 36232

Post autor: Argo » wt lip 15, 2014

Świece właśnie wymieniłem w piątek nic to nie dało. Podkręcałem trochę obroty i rzeczywiście, na zagrzanym silniku są one wyższe, na zimnym niewielka różnica. Co od ssania to nie próbowałem, wyczytałem w instrukcji że używa się go tylko w niskich temperaturach. Na samym początku wyciągnąłem go z przyzwyczajenia z poprzedniego moto, ale nie zrobiło to na obrotach żadnego wrażenia. Martwi mnie to szybkie schodzenie z wysokich obrotów. Po załączeniu chodzi na nich około 5 sekund i zaraz spadają, potrafi przy tej redukcji zgasnąć.
LwG i do przodu

Andrew
Posty: 6148
Rejestracja: śr kwie 07, 2010
Miejscowość: Będzin
Motocykl: VN 1500 Vinci,VN 2000 Deep Purple,VN 15 Ziuk
VROC: 31802

Post autor: Andrew » wt lip 15, 2014

MaciekSz pisze:Andrzej pisze o ssaniu po lewej stronie przy ramie.
To nie do końca jest ssanie ale tak to nazwijmy. W wyciągnij do końca i jedź tak kilkaset metrów. Później w czasie jazdy wciśnij. Próbuj różnych sposobów . Każdy bike ma swoje przyzwyczajenia. Co do pokrętła wolnych obrotów ( tego między cylindrami) to raczej ustawia się na ciepłym.

leo74
Posty: 62
Rejestracja: ndz cze 16, 2013
Miejscowość: Wronki
Motocykl: vulcan 1500 / VN2000
VROC: 36441

Post autor: leo74 » wt lip 15, 2014

Ja odpalam caly czas na wciągniętym ssaniu czy lato czy zima. Co więcej musze cholerstwo trzymać bo mi sie cofa po kilku sekundach. Ale powiem ci ze opanowalem ta technikę i teraz mi nie gaśnie a bylo przedtem tak jak u ciebie. Pokrętło miedzy garami jak podkrecisz na zimnym to oki nie zgaśnie ale po rozgrzaniu jak dolecisz do swiatel to będziesz mial obroty jak bys trzymal na pół odkreconym gazie. W każdym razie musisz dluzej trzymać na otwartym ssaniu dopóki moto się nie rozgrzeje. Rozumiem ze to wersja gaznikowa?

Awatar użytkownika
Argo
Posty: 8
Rejestracja: pn lis 11, 2013
Miejscowość: Puławy
Motocykl: Kawasaki Vn 1500 Nomad
VROC: 36232

Post autor: Argo » wt lip 15, 2014

No właśnie to wersja z wtryskiem , stąd moje problemy, z gaźnikiem dałbym sobie radę.
LwG i do przodu

dodeks
Posty: 172
Rejestracja: śr sty 19, 2011
Miejscowość: Płaza
Motocykl: vn 1500 nomad
VROC: 0

Post autor: dodeks » wt lip 15, 2014

Witaj! Ja mam ten sam model i też czasem mu się zdarza,spróbuj co jakiś czas nalać mu lepszej benzynki tj.98 v-pover czy coś takiego mnie chyba pomaga!? Pozdrawiam!

Awatar użytkownika
Plut
Posty: 2
Rejestracja: czw paź 25, 2018
Miejscowość: Gdańsk
Motocykl: Nomad 1500
VROC: 0

Post autor: Plut » pn paź 29, 2018

PLEASE HELP 8/ :wall:

Cześć, trochę czasu minęło od ostatniego wpisu ale mam nadzieję, że ktoś odpowie.
Wydaje mi się że mój obecny problem jest jak najbardziej zbliżony do tematu więc kontynuuje :)

Mam nomada z 2001 fi, a mój problem wygląda jak w załączonych linkach:
https://www.youtube.com/watch?v=EnR1uLq ... T1YtBrHVLU

https://www.youtube.com/watch?v=sZMYzaZ ... 3ZEzIk5H4Q

Objawy na zimnym silniku gaśnie niezależnie od włączonego ssana, natomiast objawia się w różny sposób:
a) na wtrysku: odpalamy na strzała, silnik wchodzi na naturalne obroty, następnie (ze względu na system "ssania") wchodzi na jeszcze wyższe obroty - pracuje tak z 15 - 20 sek, w zal od temperatury, i powinien wrócić na naturalne obroty - ok 900/min. niestety w moim przypadku kiedy silnik schodzi z "ssania" nie utrzymuje obrotów - rozwiązaniem faktycznie jest podkręcenie przepustnicy wolnego biegu linka pod deklem z prawej strony. Niestety w moim przypadku aby silnik utrzymał pracę na "luzie" śrubę tej przepustnicy muszę podkręcić prawie do oporu - CO MNIE NIE SATYSFAKCJONUJE :( :diabelek: . Wydaje mi się też że obroty są w tym przypadku wyższe niż powinny - ale to sprawdzę jak zamontuję obrotomierz (w ten piątek bo długi weekend :) )

b) odpalenie na gazie: bez włączonego ssania, tylko na lekko przekręconej manetce - problem w tym że jak puścisz zanim się nagrzeje silnik to będzie gasł :(

Niestety ani sposób a ani b mnie satysfakcjonuje :czaszka: czy ktoś może kombinował usunąć ten problem poprzez regulację zaworów lub wtrysków ???? PLEASE HELP :) Jak sobie z tym poradziliście ? :)
koko dżambo i do przodu

Awatar użytkownika
Skrobel
Posty: 2585
Rejestracja: czw maja 30, 2013
Miejscowość: Piaseczno
Motocykl: Nomad 1700, VN900 LT, był VN800-B3, VN1500-L4
VROC: 35582

Post autor: Skrobel » śr paź 31, 2018

Na Twoim miejscu sprawdziłbym mechanizm "ssania" przy przepustnicy (pod bakiem z prawej strony). To tzw. ssanie to jest tak naprawdę zwykły popychacz, który nieco uchyla przepustnicę (podobnie zresztą jak regulacja wolnych obrotów). U mnie popychacz od "ssania" zapierał się o fragment ramy i faktycznie nie było żadnej różnicy, bo tulejka nie sięgała swojego normalnego miejsca.
Trudno mi to wytłumaczyć słowami, ale jak tam zajrzysz, to będziesz wiedział o co chodzi.
LwG
Łukasz czyli Skrobel

Awatar użytkownika
Wulbi
Posty: 327
Rejestracja: śr sty 28, 2015
Miejscowość: Mieczewo
Motocykl: Nomad 1600
VROC: 0

Post autor: Wulbi » czw lis 08, 2018

Na moje musisz wyregulować wolne obroty ,z prawej masz specjalne pokrętło .Ale jeszze oś nie tak .ewidentnie kurka wodna nie wiem świece czy co hmmmmmmm :ok:
Ostatnio zmieniony czw lis 08, 2018 przez Wulbi, łącznie zmieniany 1 raz.
Wieczny optymista

Był-ła .Komar ,WSK 3 jka i 4 rka ,MZ Tropik /Jawa 350 ,Suzuki vz 800 ,Kawasaki 550 ,Nomad 1600.H-D Electra 1700,Yamaha Stratoliner 1900.Lokomotywa vn 2000, jest znów Kawasaki Nomad 1600 . :ok:

Majkel69
Posty: 13
Rejestracja: czw paź 27, 2016
Miejscowość: Poznań/Szczytniki
Motocykl: Nomad 1500 FI '03
VROC: 38646

Post autor: Majkel69 » śr lis 14, 2018

U mnie objawy były podobne, nie schodził zupełnie na wolne obroty po rozgrzaniu, regulacja obrotów nic nie dawała (silnik gasł). Tydzień temu wymieniłem łańcuchy rozrządu, problem zniknął. Moto objechane, rozgrzane, pyrkota aż miło.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 0 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 0 gości

Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą