Przeciwskręt jedną ręką

[Mayones]

Tu jest rower do nauki przeciwskrętu... ...chyba

[Skrobel]

Mayo

A co do przeciwskrętu to problemem nie jest zrozumieć samą istotę tego zjawiska tylko wykształcić w sobie nawyk "odwrotnego myślenia" żeby w sytuacji konieczności nagłego manewru nie walczyć z motocyklem próbując na siłę skręcić. Sam wiem z autopsji co oznacza wejście w zakręt, który musiałem zacieśnić w trakcie - i to wcale nie przy zbyt dużej prędkości, bo to było na początku, kiedy w ogóle nie jeździłem szybciej niż 60 km/h. Wyniosło mnie praktycznie na pobocze (dobrze że było i że jechałem w grupie po zewnętrznej, bo gdyby nie to to pewnie narobiłbym sobie i komuś szkodę).

Przyznam zresztą, że nadal nie wiem jak bym zareagował w sytuacji awaryjnej ale jadąc po łuku zawsze sobie próbuję uświadomić i lekko odpychać wewnętrzną manetkę od siebie żeby wbić sobie do łba taką a nie inną reakcję.

[Andy]

Polecam taki trening :
Warunki :
Pusta szosa, linia pojedyncza, przerywana
Zadanie :
Slalom między białymi z użyciem przeciwskrętu. Prędkość zależna od umiejętności..
Po dwóch tygodniach nie użyjecie innej metody wchodzenia w zakręt..

[adamli]

Pusta szosa, linia pojedyncza, przerywana

znajdź tą szosę

[NIXON]

Witaj pewnie się spotkamy

[Mayones]

Ja zawsze jak dojeżdżam do świateł to bujam się między prostymi strzałkami, najlepiej jak już 100 metrów przed swiatłami się zaczynają
... tylko czekać jak mnie w końcu zgarną odpowiednie służby za podejrzenie jazdy na podwójnym...