Czy ktoś zna tą firmę?
- Lacik
- Posty: 2139
- Rejestracja: wt sie 10, 2010
- Miejscowość: Sosnowiec
- Motocykl: VN2000 Limited, FJR1300
- VROC: 33363
Ja 
Mialem od nich buty.
Wykonanie i wzor super
Wodoodporne, przy duzym deszczu troche mi przemokly, ale to tez dlatego ze mialem spodnie wsadzone do srodka
Kupilem niestety za male i nie czulem komfortu.
Mysle ze przelicznik jakość/cena na duzy plus
Mialem od nich buty.
Wykonanie i wzor super
Kupilem niestety za male i nie czulem komfortu.
Mysle ze przelicznik jakość/cena na duzy plus
Ihaaaa VN750 -> VN1600 Mean Streak -> VN2000 Limited, FJR1300, Hayabusa
- Mayones
- Posty: 5682
- Rejestracja: czw kwie 26, 2012
- Miejscowość: B-B
- Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
- VROC: 0
Ja mam ich buty i nie narzekam, chyba nawet ten sam model co Lacik sprzedawał, wysokie rzep u góry i trzy klamry ,ja znów kupiłem chyba numer za duże
, ale chwalę sobie nie przemokły jeszcze wygodne porządny dość miękki bieżnik z dołu to w miarę trzymają się drogi choć raz na piachu ujechał mi bucior i łapałem moto
Nie mam co prawda porównania do innych producentów ale te na pewno są warte swojej ceny
a no i rodzimy producent 
Nie mam co prawda porównania do innych producentów ale te na pewno są warte swojej ceny
no nie wiem, dotychczas 100% niepowodzeń w dopasowaniuMayones pisze:No ale jak Ty Lacik kupiłeś za małe, ja nieco przyduże to jest spora szansa że Zeus kupi takie w sam raz
co przymierzone to jednak...
"Wsiądźcie na motocykle i jedźcie tak długo, aż zrozumiecie o co w tym wszystkim chodzi" - Gang Dzikich Wieprzy
- Robson
- Posty: 4184
- Rejestracja: ndz lip 17, 2011
- Miejscowość: Tychy
- Motocykl: VN 1600 Nomad "Phantom"
- VROC: 34475
Jak bedą za duże to napchasz waty, jak za małe to wytniesz dziure w palcach, a jak w sam raz to tego ci życzęZeus pisze:No to widzę, że będzie trzeba podjąć męską decyzję. Mam nadzieję że ja z rozmiarem trafię, albo faktycznie poczekam na jakiś motobajzel.
Jeszcze raz dziękuję za podpowiedzi
Booty I klasa...
Jestem tu, bo wierzę, że emocje są siłą życia...
Nie jestem odpowiedzialny za emocje odbiorcy... To jego sprawa.
Nie jestem odpowiedzialny za emocje odbiorcy... To jego sprawa.