Vulcaneria.pl

Cały ten wątek jest dla mnie obrazą motocyklistów, sam tytuł mówi za siebie. Rocznie robię na 2oo ok 17k km. nie wiem czy to dużo czy malo, ale są sytuacje, np gdy jadę nmotocyklem na miasto, coś załatwić to jadę w krótkim rękawie, robię to świadomie i z pełną odpowiedzialnością.
Post jest napisany w celu "sensacji", nic ciekawego nie wnosi.

Mars
Ja widzę, chcesz na siłę swoimi dwoma komentarzami sprowokować do niepotrzebnej polemiki.
Nie zrozumiałeś przekazu Artix-a, napisał przecież „……….dyskusji ………………” a przypadku osób będących na Forum i nie komentujących to o żadnej dyskusji z Ich strony nie ma tu mowy i tym bardziej „odcedzaniu”.
Prawdopodobnie Ciecio mógł mieć gorszy dzień i pochwalił się nową maksymą w stopce i coś starał się zainsynuować, nie komentowałem tego a mogłem i na pewno by to zrozumiał na przykład tak:

Ta maksyma zdecydowanie nie będzie pasowała do kompletu.
„Człowiek mądry broni swojej słuszności spokojnie i bez gniewu. Głupiec gdy nie ma słuszności sypie obelgami”.
Karol Juliusz Weber
Na początek: 518 5 99
Później: @
A jeszcze później – może być strach pocztę otworzyć.

Ale odpuściłem, są ciekawsze posty gdzie można pomóc i samemu też się czegoś dowiedzieć.

Tex66, swoje napisałem. A skoro niektórzy nie zrozumieli, to zaakcentuję: gówno burza i tyle.

mymlon pisze: ↑

pt wrz 03, 2021

Cały ten wątek jest dla mnie obrazą motocyklistów, sam tytuł mówi za siebie. Rocznie robię na 2oo ok 17k km. nie wiem czy to dużo czy malo, ale są sytuacje, np gdy jadę nmotocyklem na miasto, coś załatwić to jadę w krótkim rękawie, robię to świadomie i z pełną odpowiedzialnością.
Post jest napisany w celu "sensacji", nic ciekawego nie wnosi.

Oj, Mymlon.
Jak widać ilość przejechanych kilometrów niestety nie przekłada się na wzrost rozsądku a tylko o rozsądne podejście do zagrożenia tu chodzi. Żadne obrażanie, sranie w banie i robienie sensacji. itp.

Mars pisze: ↑

pt wrz 03, 2021

Tak, a w jaki sposób "odcedził"? Na forum są również osoby, które nie wypowiadają się agresywnie o innych motocyklistach.

Dojrzały człowiek potrafi wyrazić swoje subiektywne zdanie, z pokorą przyjmuje lub nie argumenty innych i tyle, może aż tyle. "Błyskotliwą" sentencję, wielokrotnie oklepany suchar pominę milczeniem, zbyt wiele wiosen na karku, Twoje szczęście z powodu tego objawienia też wiele wyjaśnia, także po co dalej rozdrapywać prosty i zrozumiały przekaz Wielebnego? Wyraziliśmy spokojnie swoje zdanie, nie zauważyłem w tym żadnej agresji, a że na szczęście nie jesteśmy jednojajowymi klonami, mamy swoje odmienne zdanie, co mnie bardzo cieszy. Jak dla mnie możecie jeździć w samych kąpielówkach i nic mi do tego. Nikogo nie mam zamiaru ubierać i zmuszać do określonych (moim zdaniem) zachowań. Na koniec fragment komentarza pod filmikiem przedstawiającym kolesia jadącego dużym klamotem (Electra?), prosta droga, Shimmy i szybka gleba. Kolega napisał, że wyjechał pojeździć wokół komina- "gleba przy 50-60km/h, rany liże już 2 miesiąc...". Zdrowia i rozsądku wszystkim

Ja uważam, że to nie ma związku z idiotyzmem. Też tak jeździłem puki nie zaliczyłem high side. :-P
Po prostu jak to zwykle bywa każdy się uczy na własnych błędach. A rozumu i odpo.... Nie. nie rozumu. Wyobraźni czasem brakuje szczególnie w młodym wieku. Doświadczenie to słowo klucz moim zdaniem. Każdego z nas stać czasem na jakieś wygłupy(w tym zbyt szybka jazda czy właśnie jazda bez kurtki . Ale osoba bardziej doświadczona, wie kiedy może sobie na to pozwolić a kiedy ryzyko jest zbyt duże.

Dzisiaj na zlocie widziałem na plakacie świetną sentencję która bardzo dobrze może podsumować i zakończyć ten temat.

.....Nie wystarczy mieć benzynę w żyłach, trzeba mieć jeszcze olej w głowie.....

To prawda wyżej pepka nikt nie podskoczy .