Z okazji zbliżających się wielkimi krokami Świąt Bożego Narodzenia chciałbym całej Vulcanerii życzyć wszystkiego najlepszego, masę bezawaryjnych kilometrów w siodle i dużo zdrowia.
A przy okazji pochwalę się wypiekami mojej rodzinki - sam też (nie chwaląc się) wziąłem niewielki udział :P
