Za nami VI motocyklowa Pielgrzymka do Ostrej Bramy, gdzie prosiliśmy o zdrowie dla Damiana.
Potem w jeden dzień polecieliśmy do Tallinna. Takich dróg to życzymy każdemu - równe i puste).
Poniżej kilka fotek a przed nami Filandia (ale nie %). Helsinki właśnie wyszły z mgły.
Stan licznika przed trasą /w milach/:
Życie nie powinno być podróżą do grobu, której celem jest dowiezienie atrakcyjnych i dobrze zachowanych zwłok. Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć narąbany w trzy dupy, krzycząc: "ALE TO BYŁA JAZDA!"