Sprzęgło albo cuś

[katon]

Kawasaki 1500 1991r. Przejechane może 100 km wszystko w porządku do domu zostało jakieś pięć. Skrzyżowanie ustąpienie pierwszeństwa redukcja z piątki na czwórkę. Próba przyśpieszenia wchodzi na obroty ale ledwo jedzie więc kolejna redukcja nadal to samo wyjeżdżam już za miejscowość przyśpieszam ale już wiem że coś się stało. Wiem że do domu zostało parę kilometrów duża górka i na pewno będzie problem żeby podjechać, podjeżdżam ostatni kilometr zatrzymuję się przed wyjazdem przepuszczam jadących z naprzeciwka i już redukcja na jedynkę nic nie daje wpycham klocka z asfaltu na posesję. Teraz siedzę po przeczytaniu prawie wszystkich postów dotyczących sprzęgła i się zastanawiam co jest w moim nie tak. Przed tym wszystkim nie było żadnych objawów żadnych symptomów niczego co mogłoby wskazywać na to że coś jest ze sprzęgłem nie tak.

[Mars]

Pewnie zostaje rozebranie i weryfikacja.