VN2k - dokument znany ale przerobiony

Awatar użytkownika
Tex66
Posty: 1088
Rejestracja: pt paź 07, 2016
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: Kawasaki VN 2000 Lokomotywa
VROC: 0

VN2k - dokument znany ale przerobiony

Post autor: Tex66 » śr sty 13, 2021

Koledzy posiadający VN2k doskonale znają ten dokument w wersji angielskojęzycznej.
Link:
viewtopic.php?f=54&t=9796
Dokument PDF:
http://www.vn2000.com/documents/VN2000_oil_change.pdf

Tu chcę pokazać, że każdy dokument przy użyciu programów które podałem i sposobu postępowania możemy przerobić na język polski.
Może ten przetłumaczony dokument przyda się przyszłym właścicielom VN2k.
Obrazek
:yeee:
Tex66

Awatar użytkownika
Przemeku
Posty: 332
Rejestracja: sob paź 21, 2017
Miejscowość: pęgów
Motocykl: dwója
VROC: 0

Re: VN2k - dokument znany ale przerobiony

Post autor: Przemeku » śr sty 13, 2021

Tex66, sprawdź proszę te 4-5 min z przedostatniego akapitu...
Wg manuala ( https://www.manualslib.com/manual/86066 ... 310#manual )powinno być 2-3 minuty (i ja tak sprawdzam), a Ty kiedyś sam pisałeś, że po 5 minutach już susza na wskaźniku.....
VN900>VN2000

Awatar użytkownika
Tex66
Posty: 1088
Rejestracja: pt paź 07, 2016
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: Kawasaki VN 2000 Lokomotywa
VROC: 0

Re: VN2k - dokument znany ale przerobiony

Post autor: Tex66 » śr sty 13, 2021

Przemeku

Zamieściłem zdjęcie przerobionej instrukcji którą najstarsi posiadacze VN2k znają w wersji angielskojęzycznej.
Zamieszczając przerobioną instrukcję pokazałem tylko, że programy które używam i kolejność ich użycia pozwolą uzyskać dowolny dokument w języku polskim.
W oryginalnym dokumencie PDF (angielskojęzycznym) opisującym sposób wymiany oleju też jest napisane 4-5 minut w tym miejscu o którym mówisz.
Powtarzam jeszcze raz, pokazałem tylko że dany dokument można przetłumaczyć, nie ingerowałem merytoryczne w jego treść.
Ja natomiast dobrze wiem, że jakiś Amerykanin nie opisał tego zgodnie z instrukcją serwisową.
Jak powinno być to jest to opisane w serwisówce.

Ja natomiast dokładnie wszystko opisałem tu:
viewtopic.php?f=54&t=14292

Odpalam wypoziomowane moto.
1. Pracuje do czasu załączenia się wentylatora;
2. Gaszę silnik:
- po odczekaniu 2 min sprawdzam poziom oleju – jest powyżej ¾ części radełkowanej na bagnecie;
- po 3 min jest delikatnie poniżej połowy części radełkowanej;
- po 5 min na bagnecie susza.
Dla porównania strony opisujące tą procedurę. Oryginalna angielskojęzyczna i moja przetłumaczona na język polski.

Obrazek

:yeee:
Tex66

Gregory
Posty: 29
Rejestracja: pn cze 30, 2014
Miejscowość: Stasi Las
Motocykl: VN2000
VROC: 0

Re: VN2k - dokument znany ale przerobiony

Post autor: Gregory » ndz sty 17, 2021

Tex66
Skąd wzięła się informacja, że po pięciu minutach na bagnecie powinna być susza? W serwisówce, w żadnym dziale nic takiego nie widnieje a wydaje mi się, że to bardzo ważna informacja. W instrukcji jest napisane tylko żeby wypionować motocykl i sprawdzić wkręcając bagnet do końca. Dopiero w przypadku wymiany oleju bądź jego niskiej temperatury (tu nie bardzo rozumiem jaką temperaturę autor miał na myśli), odpalić a później odczekać 2- 3 minuty żeby olej spłynął. Oczywiście w przypadku gdy motocykl był właśnie używany, także należy odczekać 2-3 minuty. Kiedy sprawdzałem olej po wymianie, poziom był taki sam po 2, 3, 5 i 60 minutach.
Amatorzy zbudowali arkę, profesjonaliści Titanica...

Awatar użytkownika
Wielebny Bolo
Posty: 1189
Rejestracja: ndz sty 14, 2018
Miejscowość: Brzeg Dolny
Motocykl: VN 2000 Parowóz
VROC: 0

Re: VN2k - dokument znany ale przerobiony

Post autor: Wielebny Bolo » ndz sty 17, 2021

Gregory pisze:
ndz sty 17, 2021
Tex66
Skąd wzięła się informacja, że po pięciu minutach na bagnecie powinna być susza?

1........ odpalić a później odczekać 2- 3 minuty żeby olej spłynął.........


2........Kiedy sprawdzałem olej po wymianie, poziom był taki sam po 2, 3, 5 i 60 minutach.
Ad1. Nie spłynął ale został przepompowany do zbiornika oleju z miski olejowej.

W V2k mamy układ smarowania z suchą miską olejową

czyli mierzymy poziom oleju w zbiorniku a nie w misce pod wałem gdzie olej ścieka.

Ad2. jak wyżej napisałem nie ma znaczenia czas po wyłączeniu silnika bo pompa osuszająca czyli ta która przepompowuje olej z miski do zbiornika nie działa.
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.

Awatar użytkownika
Tex66
Posty: 1088
Rejestracja: pt paź 07, 2016
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: Kawasaki VN 2000 Lokomotywa
VROC: 0

Re: VN2k - dokument znany ale przerobiony

Post autor: Tex66 » ndz sty 17, 2021

Gregory
Tylko dlatego, że jeździsz VN2k postaram się Ci to raz jeszcze wytłumaczyć.

Czy fabryczny VN 2000 ma jakikolwiek wskaźnik temperatury (termometr) na którym możemy odczytać temperaturę silnika?
No nie ma!
A skąd możemy wiedzieć, że silnik VN2k osiągnął jakąś przybliżoną temperaturę?
Właśnie z momentu załączenia się wentylatora i jego wyłączenia po schłodzeniu silnika poprzez wentylator i płyn chłodzący (Instrukcja serwisowa – str. 216).
Autorzy prawdopodobnie zamiast napisać o załączaniu się wentylatora co opisali już wcześniej na stronie 216 od razu podali temperaturę na stronie 310 żeby się nie powtarzać (uznali prawdopodobnie, że posiadacze VN2k to inteligentni ludzie i potrafią kojarzyć).

A teraz co do wysokości poziomu oleju na bagnecie.

Jeżeli ze zrozumieniem przeczytasz co napisałem – to tam napisałem: jak ja osobiście to robię i jak wygląda to na bagnecie mojego VN2k.
To raz jeszcze na spokojnie:
Odpalam wypoziomowane moto.
1. Silnik pracuje na biegu jałowym do czasu załączenia się wentylatora (silnik uzyskuje odpowiednią temperaturę);
2. Gaszę silnik:
- po odczekaniu 2 min sprawdzam poziom oleju – u mnie jest powyżej ¾ części radełkowanej na bagnecie;
- po 3 min u mnie na bagnecie jest delikatnie poniżej połowy części radełkowanej;
- po 5 min na bagnecie susza – u mnie na części radełkowanej nie ma oleju.
Tą metodą oczywiście sprawdzamy poziom oleju w zbiorniku a nie w misce olejowej bo to jest istotne dla smarowania silnika naszego VN2k.

Gregory
Jeżeli po wymianie oleju zgodnie z procedurą opisaną w instrukcji serwisowej oraz z tym co załączyłem niżej (zdjęcie) jeżeli po 2, 3, 5 i 60 minutach masz taki sam poziom oleju na bagnecie to nie gniewaj się ale masz coś porządnie spieprzone!
5 minut jestem jeszcze w stanie zrozumieć ale nie 60 minut!
Jeżeli ze zrozumieniem przeczytasz to co zamieściłem na zdjęciu to zrozumiesz dlaczego na początku włączamy VN2k na 2-3 minuty i gasimy i sprawdzamy poziom oleju (sprawdzamy czy w ogóle jest olej) a później cała procedura od początku i ponownie te 2-3minuty.
To jest właśnie potęga wiedzy którą pozyskujemy z instrukcji serwisowych oraz angielskojęzycznych Forów VN2k.

Obrazek
:yeee:
Tex66

Awatar użytkownika
Tex66
Posty: 1088
Rejestracja: pt paź 07, 2016
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: Kawasaki VN 2000 Lokomotywa
VROC: 0

Re: VN2k - dokument znany ale przerobiony

Post autor: Tex66 » ndz sty 17, 2021

Wielebny, Marku
Zgodzisz się z tym co napisałem wyżej?
:yeee:
Tex66

Gregory
Posty: 29
Rejestracja: pn cze 30, 2014
Miejscowość: Stasi Las
Motocykl: VN2000
VROC: 0

Re: VN2k - dokument znany ale przerobiony

Post autor: Gregory » ndz sty 17, 2021

Dziękuję Panowie za odpowiedzi. Nie chcę wprowadzać zamętu tylko po prostu wszystko dobrze zrozumieć. Znów przyczepię się do tego, że w żadnym z pokazanych i przetłumaczonych dokumentów nie ma wzmianki o tym, że zbyt długie oczekiwanie po zgaszeniu motocykla może zafałszować odczyt lub, że bagnet będzie wręcz suchy. Przecież to jest bardzo istotna informacja.
W V2k mamy układ smarowania z suchą miską olejową

czyli mierzymy poziom oleju w zbiorniku a nie w misce pod wałem gdzie olej ścieka.

Ad2. jak wyżej napisałem nie ma znaczenia czas po wyłączeniu silnika bo pompa osuszająca czyli ta która przepompowuje olej z miski do zbiornika nie działa
W związku z tym mam pytanie gdzie "sięga" bagnet w naszych silnikach? Jeśli do zbiornika gdzie przepompowany jest olej z miski to ten olej powinien tam być cały czas i nie ma znaczenia ile czasu po zgaszeniu dokonamy pomiaru. Jeśli później oleju tam nie ma to co się z nim dzieje? Gdzie spływa ze zbiornika?
Amatorzy zbudowali arkę, profesjonaliści Titanica...

Awatar użytkownika
Wielebny Bolo
Posty: 1189
Rejestracja: ndz sty 14, 2018
Miejscowość: Brzeg Dolny
Motocykl: VN 2000 Parowóz
VROC: 0

Re: VN2k - dokument znany ale przerobiony

Post autor: Wielebny Bolo » ndz sty 17, 2021

Ale Panowie.
Proponuję przestać już "doktoryzować " się z prostego tematu - wymiana oleju.
Jak najbardziej, wypoziomować motor, rozgrzać silnik i wymienić filtr + spuszczenie oleju z trzech komór jest jak najbardziej OK.
Ale teraz wlewamy ilość oleju którą mamy zaznaczoną przy bagnecie, lub wyczytamy w serisówce i KONIEC!!!!
Zauważcie że producent nie zwraca nawet uwagi na firmę filtra. Z filtrem tyle, bez filtra tyle. Jak któryś z was wcześniej zaznaczył pojemność między firmami trochę się różnią, ale to bez znaczenia bo układy smarowania czy chłodzenia projektowane są z dość dużym zapasem. Np. starsze układy chłodzenia pracowały skutecznie jeszcze przy 1/3 objętości. Teraz pewnie ten margines jest mniejszy ale 100 ml w jedną czy drugą stronę naprawdę nie ma znaczenia i nie ma sensu mierzyć poziomu oleju suwmiarką!!!
Lampka ciśnienia nie mruga to nie grzebiemy, nie dzielimy włosa na czworo 2 min, 5 min czy godzina wg. przysłowia: nie swędzi, nie drapać.
Naprawdę urządzenia powszechnego użytku są projektowania "idiotoodporne".
Amen.
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.

Awatar użytkownika
Wielebny Bolo
Posty: 1189
Rejestracja: ndz sty 14, 2018
Miejscowość: Brzeg Dolny
Motocykl: VN 2000 Parowóz
VROC: 0

Re: VN2k - dokument znany ale przerobiony

Post autor: Wielebny Bolo » ndz sty 17, 2021

Gregory.
Jako praktyk nigdy nie wymieniałem w żadnym motorze oleju tak jak tu piszecie. Nie sprawdzałem po 2 min, czy tam 5.
Robię tak jak opisałem wyżej. Spust, wymiana oleju, wlewam odpowiednią ilość nowego oleju wg serwisu i koniec.
Aby odpowiedzieć na twoje pytanie musiał bym dokładnie przejrzeć dokumentację silnika ale może to później.
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.

Gregory
Posty: 29
Rejestracja: pn cze 30, 2014
Miejscowość: Stasi Las
Motocykl: VN2000
VROC: 0

Re: VN2k - dokument znany ale przerobiony

Post autor: Gregory » ndz sty 17, 2021

Jako praktyk nigdy nie wymieniałem w żadnym motorze oleju tak jak tu piszecie. Nie sprawdzałem po 2 min, czy tam 5.
Robię tak jak opisałem wyżej. Spust, wymiana oleju, wlewam odpowiednią ilość nowego oleju wg serwisu i koniec.
Masz rację, ja też jestem zwolennikiem prostych rozwiązań i nie utrudniania sobie życia na siłę. Nie mniej jednak lubię wiedzieć i dlatego pytam. O mitycznej wręcz "procedurze" w dwójkach czytałem już nie raz, nie raz też przeglądałem serwisówkę aż wreszcie postanowiłem zapytać. Poszedłem jednak dalej i właśnie sprawdziłem poziom oleju w moim motocyklu. Stoi od trzech miesięcy pionowo na podnośniku. Bagnet jest suchy jak pieprz. Gdzie zatem sięga bagnet jeśli nie do zbiornika oleju? Jeśli natomiast sięga do zbiornika to olej spływa gdzieś dalej (niżej). Gdzie? W takiej sytuacji czekanie określonego czasu (po zgaszeniu motocykla) do wykonania pomiaru miałoby sens.
Amatorzy zbudowali arkę, profesjonaliści Titanica...

Awatar użytkownika
Tex66
Posty: 1088
Rejestracja: pt paź 07, 2016
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: Kawasaki VN 2000 Lokomotywa
VROC: 0

Re: VN2k - dokument znany ale przerobiony

Post autor: Tex66 » ndz sty 17, 2021

Wielebny
Po przeczytaniu Twoich dwóch powyższych komentarzy jednoznacznie wynika, że zdecydowanie nie zrozumiałeś istoty wątpliwości Kolegi Gregora ani tego co ja starałem się wytłumaczyć.
Nie mówimy tu o samej procedurze wymiany oleju w VN2k ale o sprawdzaniu jego ilości.
Ja nie siliłem się opisywać a Gregory nie pytał o procedurę wymiany oleju.

Przeczytaj raz jeszcze co sam napisałeś i zastanów się czy ma to jakikolwiek związek z określeniem poziomu oleju.
Z Twoich komentarzy wynika natomiast jednoznacznie, że jedynym słusznym sprawdzeniem poziomu oleju jest jego wymiana i wygląda to tak jakbyś za każdym razem chcąc sprawdzić ilość oleju najnormalniej za każdym razem go wymieniał.

Skoro producent napisał, że ilość oleju sprawdzamy po 2-3 minutach po zgaszeniu silnika i powinien być na części radełkowanej bagnetu między kresami L (niski) a H (wysoki) to po coś to napisał.
Nie dał przedziałów: 2-5 minut, 2-10 minut, 2-30 minut czy 2-60 minut.

Tu się bardzo mylisz pisząc: „Ad2. jak wyżej napisałem nie ma znaczenia czas po wyłączeniu silnika bo pompa osuszająca czyli ta która przepompowuje olej z miski do zbiornika nie działa”.

Jak pompa, jakie przepompowywanie oleju z miski do zbiornika ???

Tu zachodzi najnormalniejsze prawo grawitacji, najnormalniej olej (jego część) spływa z przedziału korbowego i przedziału skrzyni do miski olejowej która jest najniżej położonym elementem silnika.

Mierząc poziom oleju bagnetem określamy jego ilość w przedziale korbowym i przedziale skrzyni biegów. Za podanie oleju i całą jego cyrkulację odpowiadają dwie pompy które są opisane i pokazane w instrukcji serwisowej.

Są w Internecie artykuły, schematy oraz przekroje opisujące działanie silnika w VN2k, jest tam również opisana zasadność zastosowania półsuchej miski olejowej w VN2k. Mam to wszystko pozyskane.
Kto chce ten znajdzie.
I na pewno nikt się tutaj nie „doktoryzuje”.

Gregory
Jeżeli Twój VN2k stoi wypoziomowany na podnośniku od trzech miesięcy a Ty sprawdziłeś i masz bagnet „suchy jak pieprzto tak powinno być. Olej spłynął z przedziału w którym mierzymy jego poziom do miski olejowej.
Najgorsze jest tylko to co napisałeś wcześniej: „Kiedy sprawdzałem olej po wymianie, poziom był taki sam po 2, 3, 5 i 60 minutach”.
Po 60 minutach na bagnecie – jego części radełkowanej nie powinieneś mieć oleju.
Tex66

Gregory
Posty: 29
Rejestracja: pn cze 30, 2014
Miejscowość: Stasi Las
Motocykl: VN2000
VROC: 0

Re: VN2k - dokument znany ale przerobiony

Post autor: Gregory » pn sty 18, 2021

Z całym szacunkiem, Tex66, nie odnosisz się do tego co napisałem. Cały czas powołujesz się na instrukcję a ja po raz kolejny mówię, że NIE JEST tam napisane, że tak trzeba robić każdorazowo. Sa podane dwie sytuacje i tyle. NIE JEST też napisane, że zbyt długie czekanie może zafałszować wynik pomiaru.
Nie mniej jednak moje wczorajsze sprawdzanie poziomu oleju w nie odpalanym trzy miesiące motocyklu, pokazuje, że masz rację i olej po jakimś ( krótkim?, długim?) czasie, wskutek grawitacji, rzeczywiście spływa do miski olejowej. Zastanawia mnie dlaczego, w związku z tym, producent nie umieścił bagnetu gdzieś tam? Nie byłoby wtedy problemu.
U mnie olej spływa raczej wolno bo nie dość, że po godzinie miałem taki sam poziom, to jeszcze na drugi dzień po wymianie, kiedy sprawdzałem rano, poziom również był taki sam.
Amatorzy zbudowali arkę, profesjonaliści Titanica...

Awatar użytkownika
Wielebny Bolo
Posty: 1189
Rejestracja: ndz sty 14, 2018
Miejscowość: Brzeg Dolny
Motocykl: VN 2000 Parowóz
VROC: 0

Re: VN2k - dokument znany ale przerobiony

Post autor: Wielebny Bolo » pn sty 18, 2021

Ok, Tex jak dogrzebałeś się że mamy w V2k "półsuchy układ" niech tak zostanie, co by to nie znaczyło ale.....

Danych przeczytałem że w V2k jest sucha miska olejowa. Sam piszesz że " Za podanie oleju i całą jego cyrkulację odpowiadają dwie pompy które są opisane i pokazane w instrukcji serwisowej".

No właśnie te DWIE pompy to cecha charakterystyczna dla SUCHEJ MISKI OLEJOEWEJ. Jedna , przepompowuje olej z miski do zbiornika, druga podaje olej ze zbiornika do magistrali olejowej.
W "mokrej misce" jest JEDNA pompa, która z miski olejowej podaje olej poprzez filtr do magistrali olejowej.
Ubywanie oleju w zbiorniku to najnormalniejsze "przecieki" ze zbiornika poprzez pompę ciśnieniową , do magistrali i z tamtą do miski. Pompa ciśnieniowa jest wpięta w układ ssaniem do dna zbiornika.
Jeżeli twierdzisz że: "Mierząc poziom oleju bagnetem określamy jego ilość w przedziale korbowym i przedziale skrzyni biegów" to gdzie znika olej po 5 min? Przecież te miejsca które napisałeś już z niczym nie są połączone. Są "dnem" układu.
Wygląda że w V2k zbiornik oleju jest połączony z skrzynią biegów i sprzęgłem, może z stąd ten "półsuchy układ" i dla tego musimy spuszczać olej z trzech miejsc
Trzy śruby które musimy odkręcić to :
1.miska olejowa ( wypływa nie wiele oleju)
2.zbiornik oleju połączony ze skrzynią biegów i sprzęgłem ( wypływa dużo oleju)
3.obudowa sprzęgła, konstrukcyjnie tak rozwiązana że olej z niej nie może być spuszczony śrubą 2 i dlatego spuszczamy resztkę oleju tą śrubą.
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.

Awatar użytkownika
Wielebny Bolo
Posty: 1189
Rejestracja: ndz sty 14, 2018
Miejscowość: Brzeg Dolny
Motocykl: VN 2000 Parowóz
VROC: 0

Re: VN2k - dokument znany ale przerobiony

Post autor: Wielebny Bolo » pn sty 18, 2021

Jest jeszcze taka możliwość, że olej w skrzyni biegów jest spieniony i ma większą objętość. Połączenie ze zbiornikiem wpływa na wyższy poziom na bagnecie. Po kilku minutach olej się "odpowietrzy " jego objętość się zmniejszy i na bagnecie "sucho".
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.

Gregory
Posty: 29
Rejestracja: pn cze 30, 2014
Miejscowość: Stasi Las
Motocykl: VN2000
VROC: 0

Re: VN2k - dokument znany ale przerobiony

Post autor: Gregory » pn sty 18, 2021

Wielebny Bolo pisze:
pn sty 18, 2021
Jest jeszcze taka możliwość, że olej w skrzyni biegów jest spieniony i ma większą objętość. Połączenie ze zbiornikiem wpływa na wyższy poziom na bagnecie. Po kilku minutach olej się "odpowietrzy " jego objętość się zmniejszy i na bagnecie "sucho".
To z kolei znaczyłoby, że de facto oleju jest za mało.
Amatorzy zbudowali arkę, profesjonaliści Titanica...

Awatar użytkownika
Tex66
Posty: 1088
Rejestracja: pt paź 07, 2016
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: Kawasaki VN 2000 Lokomotywa
VROC: 0

Re: VN2k - dokument znany ale przerobiony

Post autor: Tex66 » pn sty 18, 2021

Wielebny,
Najpierw mylisz wątek sprawdzania poziomu oleju z jego wymianą i do tego się nie odnosisz.
Zamiast tego robisz mi wykład z różnicy pomiędzy „sucha miską olejową” a „mokrą miską olejową” by napisać, że niby „dogrzebałem się, że w VN2k mamy półsuchy układ”.
Czy kiedykolwiek twierdziłem, że VN2k ma inny układ smarowania niż z półsuchą miską olejową.
Podaj jakikolwiek post czy inny mój komentarz z tego Forum, że twierdziłem inaczej.

Niestety tu popełniasz kolejną pomyłkę twierdząc, że przedział olejowy korbowodu i skrzyni biegów nie są „dnem” układu.
Niestety, ale najniżej położona jest miska olejowa która właśnie jak to ująłeś jest „dnem” układu.
To do niej spływa olej kiedy pompa tłocząca i osuszająca nie pracują gdyż silnik został wyłączony.
Układ smarowania w VN2k nie jest klasycznym układem smarowania z suchą miską olejową a właśnie ze względu na konstrukcję przyjęło się używać, że ma „półsuchą miskę olejową” i stąd w konstrukcji trzy korki do spuszczania oleju przy jego wymianie.
Tu natomiast zgodzę się z Tobą, że w misce są dwa korki którymi spuszczamy olej z miski olejowej i resztki z przedziału korbowodu i przedziału skrzyni biegów. Trzecim korkiem zlewamy resztki z przedziału sprzęgła.
Sam, przy okazji jakiegoś komentarza w pewnym poście napisałeś, że „olej to nie piwo i się nie pieni” by tu dać po wątpliwość, że „że olej w skrzyni biegów jest spieniony i ma większą objętość. Połączenie ze zbiornikiem wpływa na wyższy poziom na bagnecie. Po kilku minutach olej się "odpowietrzy " jego objętość się zmniejszy i na bagnecie "sucho".
Nie ujmuję nic Twoim umiejętnościom praktycznym i doświadczeniu ale widzę, że jednocześnie nie dopuszczasz myśli, że możesz czegoś nie wiedzieć lub się mylić. A wszystkich którzy twierdzą inaczej traktujesz przypisując im coś czego nie powiedzieli.

Gregory
Jako „zwolennik prostych rozwiązań i nie utrudniania sobie życia na siłę” jak to o sobie napisałeś rób jak uważasz za właściwe i sprawdzaj poziom oleju jak i kiedy uważasz za stosowne.

Albo wiesz co, skoro nurtuje Cię pytanie dlaczego konstruktorzy napisali w instrukcji serwisowej, że poziom oleju sprawdzamy po 2-3 minutach po wyłączeniu silnika i dlaczego producent umieścił bagnet tam gdzie jest konstrukcyjnie a nie przy misce olejowej, cytat: „Zastanawia mnie dlaczego, w związku z tym, producent nie umieścił bagnetu gdzieś tam?” to napisz maila do producenta w Akashi w Japonii.
Mając na uwadze narodowa grzeczność i kulturę Japończyków jestem przekonany, że nie zostawią Twojego pytania bez odpowiedzi. Może to trochę potrwać mając na uwadze ilość korespondencji Koncernu Kawasaki ale na pewno Ci odpiszą.
I będziesz miał problem rozwiązany jednoznacznie i za samej „centrali”.
Jak nie masz adresu mailowego i nie wiesz jak zredagować pytanie to daj znać, wtedy podeślę Ci gotowego maila z pytaniami.
:yeee:
Tex66

Gregory
Posty: 29
Rejestracja: pn cze 30, 2014
Miejscowość: Stasi Las
Motocykl: VN2000
VROC: 0

Re: VN2k - dokument znany ale przerobiony

Post autor: Gregory » pn sty 18, 2021

Tex66
I znów nie odniosłeś się do tego co napisałem w kwestii instrukcji.
Oczywiście Ty, ja i każdy użytkownik VN2000 ma prawo sprawdzać sobie olej jak chce i jak mu wygodnie. Piszesz, że Twój sposób wynika z instrukcji serwisowej a tak nie jest i próbuję Ci to pokazać. Ty wolisz uciekać się do złośliwości (które raczej mogą świadczyć o braku wiedzy) zamiast to wytłumaczyć (o co od początku proszę). Jeśli nie masz ochoty tłumaczyć to tak napisz, nie ma problemu.
Tak czy inaczej dziękuję Ci za poświęcony czas i życzę dalszych sukcesów.
Amatorzy zbudowali arkę, profesjonaliści Titanica...

Awatar użytkownika
Tex66
Posty: 1088
Rejestracja: pt paź 07, 2016
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: Kawasaki VN 2000 Lokomotywa
VROC: 0

Re: VN2k - dokument znany ale przerobiony

Post autor: Tex66 » pn sty 18, 2021

Gregory

Z czym masz problem i czego nie rozumiesz?
Cokolwiek bym nie napisał, Twój komentarz, zawsze ten sam, że nie odnoszę się do tego co piszesz!
Napisałem, że u mnie po 5 minutach na bagnecie nie ma oleju- „susza” i to wszystko.
U Ciebie czy po 5 minutach czy po 60 minutach olej nadal jest na bagnecie i czyj jest to problem i czyja wina? Moja?
Ktoś chce Ci pomóc, Twój komentarz, że nie odnosi się on do tego co piszesz!
Tu przytoczę słowa naszego współrozmówcy, Wielebnego z jednego z jego postów:
Mówi dupa do biskupa a biskup swoje”.

To teraz teraz inna forma, taki quiz wyboru – właściwą odpowiedź zaznacz „X”.
Wydrukuj sobie, rozwiązany „wrzuć” do postu – jest WYGRANA GWARANTOWANA.
- Zaznacz poprawną odpowiedź: „Prawda” (Truth -T) lub „Fałsz” (False - F):
- Czas: 19.01.2021 r., godz. 19.00

Do wygrania tylko dla Ciebie „Schemat instalacji elektrycznej VN2k” w języku polskim z nazwami wszystkich podzespołów i w kolorze – WARUNEKwrzucasz rozwiązany quiz do tego postu.

I Ty powiadasz, że nie mam wiedzy?
To popatrz na moje posty które sam założyłem i na merytoryczne sugestie które udzieliłem zawsze podpierając je merytorycznym załącznikiem, na materiały którymi dzielę się na Forum.

A co Ty wniosłeś merytorycznego na Forum?
Przejrzałem z kolei wszystkie Twoje posty i komentarze i co?
Ano kompletna żenada, zero, nul !


Piszesz, że jesteś „zwolennikiem prostych rozwiązań i nie utrudniania sobie życia na siłę” a masz problem dlaczego konstruktorzy VN2k umieścili bagnet do pomiaru poziomu oleju w przedziale korbowym i skrzyni biegów.
Gdybyś znał zasadę pracy układu smarowania z sucha miska olejową nie miałbyś takiego problemu.

Napisz maila do Kawasaki i ich opieprz, że się nie znają i nie mają wiedzy.

Moja oferta z podaniem adresu e-mail i przygotowaniem treści maila nadal aktualna.

Quiz dla Ciebie z nagrodą o której napisałem wyżej.
Obrazek
Tex66

Awatar użytkownika
Wielebny Bolo
Posty: 1189
Rejestracja: ndz sty 14, 2018
Miejscowość: Brzeg Dolny
Motocykl: VN 2000 Parowóz
VROC: 0

Re: VN2k - dokument znany ale przerobiony

Post autor: Wielebny Bolo » wt sty 19, 2021

Tex.
Po prostu próbuję dość co jest grane z tym znikającym olejem i zrozumieć budowę układu oklejenia naszych V2k.
I ty już zaznaczyłeś że jest to układ nietypowy, więc pora dać sobie czas na uspokojenie myśli i popatrzenia na temat trochę "chłodniej". Możliwe że się zapętliłem więc pauza.
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.

Zablokowany

Kto jest online

Jest 1 użytkownik online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 1 gość

Najwięcej użytkowników (176) było online śr wrz 15, 2021

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

Dzisiaj urodziny obchodzą