Strona 1 z 3

Stukanie metaliczne dość głośne

: czw kwie 18, 2013
autor: Gabriel
Witam, po zimie motocykl odpalony wszystko było OK przez 150km, jak wiadomo ciężko samemu sprawdzić poziom oleju, niestety i ja źle spojrzałem. Okazało po pomocy kolegi, że jednak oleju jest mało :( Brakowało lekko ponad litr. Wracając do domu coś zaczęło się dziać, silnik zaczął głośniej pracować, po dolaniu oleju już tak zostało. Głośne metaliczne stukanie słyszalne na obrotach lekko wyższych niż obroty jałowe. Luz czy na biegu nie ma różnicy, wydaje mi się, że dźwięk dochodzi z za pokrywy tam co się olej wlewa.

: czw kwie 18, 2013
autor: Gabriel
Atualizacja; stukanie jednak dobiega raczej z tylnego cylindra :(

: czw kwie 18, 2013
autor: Basin Raider
Może to być panewka... Szczególnie jeżeli weźmiemy pod uwagę wiek moto. Dźwięk ostry metalicznych czy taki głuchy stłumiony? nasila się ze wzrostem obrotów?

: czw kwie 18, 2013
autor: Pustelnik
Jeśli nie zapaliła Ci się kontrolka ciśnienia oleju w czasie pracy silnika to uszkodzenie raczej nie będzie powiązane z niskin stanem oleju. No chyba, że masz uszkodzoną kontrolkę lub czujnik.

: czw kwie 18, 2013
autor: Gabriel
Stukanie wzrasta z obrotami oraz sie nasila, stukanie raczej ostre. Kontrolka nic nie sygnalizowała. W zeszłym sezonie działała, znaczy sprawdzałem nie to żebym bez oleju jeździł. Pozatym oleju weszło 1,2l troche go jednak zostało na sucho nie chodził. Jaki może być koszt panewki z wymisną? Co jeszcze zrobić przy takiej naprawie, a w ogóle czy to sie opłaca.

: pt kwie 19, 2013
autor: Daromax
:) 1,2 l to dużo ci brakowało ?? może w zeszłym sezonie też latałeś na takim stanie i sprzęt się wk :mad: ł i basta :(

: pt kwie 19, 2013
autor: Gabriel
Zawsze było kontrolowane dokładnie. Teraz tylko lekka gafa :( .
Pojechałem i wszystko było OK, jak wracałem zapomniałem się, że mam drugi bieg, moto zgasło przy ruszaniu i już coś się zaczęło.

Będę chyba zmuszony przełożyć inny silnik. Prosiłbym o namiary na firmę lub zaufaną osobę która ma taki silnik na sprzedaż. Może ktoś się orientuje czy da się włożyć nowszy silnik?

: pt kwie 19, 2013
autor: Gabriel
Tu jest film z dźwiękiem co i jak całość 150MB. Zawsze jak się posłucha to lepiej. Czekam na propozycje z waszej strony co to może być i czy warto naprawiać. Ewentualnie sprzedać w stanie w takim w jakim jest.

http://www.gg.pl/dysk/Gdgj_5ZpFOvZGNgj_ ... titled.mpg

: pt kwie 19, 2013
autor: Tiszo
Gabriel pisze:Zawsze było kontrolowane dokładnie. Teraz tylko lekka gafa :( .
Pojechałem i wszystko było OK, jak wracałem zapomniałem się, że mam drugi bieg, moto zgasło przy ruszaniu i już coś się zaczęło.

Będę chyba zmuszony przełożyć inny silnik. Prosiłbym o namiary na firmę lub zaufaną osobę która ma taki silnik na sprzedaż. Może ktoś się orientuje czy da się włożyć nowszy silnik?
Nie chcę być wróżką ale złapało ci panewkę na korbie, dalsza jazda grozi rozwaleniem silnika, a w tej chwili jeszcze warto go ratować bo w naprawę myślę wsadzisz jakieś 3 tysie a drugi też kosztuje i nie wiadomo co kupisz.

: pt kwie 19, 2013
autor: Gabriel
Mam oferty na silnik za 2000zł z UK z gwarancją. Goły silnik bez dekli. Dekle swoje założę. Do tego zawsze swój można na części sprzedać więc koszty będą umiarkowane. Nie wiem jeszcze jak to wyjdzie, bo pieniążkowo średnio u mnie. Ostatecznie będę musiał sprzedać w takim stanie i zakupić coś plastykowego aby jeździć, na drugie takie stać mnie nie będzie. Te 3000zł to bardzo optymistycznie. Zaraz zdało by się to i tamto przy okazji zrobić po rozpołowieniu silnika wyjdzie co i jak. Zapowiada się sezon na 4 kółkach :rant:

: pt kwie 19, 2013
autor: Tiszo
3 tysie to za wszystko jeżeli sam rozłożysz i złożysz, a z UK to ty nie kupuj.

: pt kwie 19, 2013
autor: Tiszo
Ile chcesz za ten motong z tym silnikiem ??

: pt kwie 19, 2013
autor: Gabriel
Jak nie uda się z silnikiem to chciałbym około 6000zł, ale nie myślałem o cenie jeszcze , bardzo polubiłem moją motorynkę.

: sob kwie 20, 2013
autor: Gabriel
Nowe wieści z placu boju :) Na 99% to nie panewka. W oleju nie ma wiórów, poza tym sprawdzaliśmy tłoki nie ma luzu, nic nie stuka. Czyli tłok w martwej pozycji dociskamy w dół i nic nie pyknie uffff. Przez dziurkę widać na tłoku jakby odbite kółko czyli definitywnie zawór stuka w cylinder. Teraz pytanie dlaczego? Czy mogło się coś w rozrządzie przestawić?

Pytanie 2: Jak sprawdzić rozrząd, jak się do tego zabrać i czy bez wyciągania serducha do się?

: ndz kwie 21, 2013
autor: Daromax
:) Moze zawór się tylko zawiesił , sprężyna pękła ??

: ndz kwie 21, 2013
autor: Gabriel
Ciśnienie w cylindrze 8bar. Więc tak jakby zawory trzymały. Czy są jakieś szanse, że to rozrząd się przestawił? Jak się dobrać do rozrządu żeby to sprawdzić? Czy żeby dostać się do zaworów trzeba wyciągać silnik?

: ndz kwie 21, 2013
autor: Gabriel
Szukam instrukcji dla laika jak sprawdzić czy rozrząd jest OK?

: pn kwie 22, 2013
autor: Gabriel
Silnik prawie wyjęty, pewnie gorzej będzie z włożeniem z powrotem. Myślę, że w tym tygodniu będę wiedział co i jak.

: pn kwie 22, 2013
autor: Basin Raider
507-605-581 Jak coś to zadzwoń, nie chce mi się pisać dłuuugich artykułów :D

Przy przytartej panewce nie będzie wiórów. Najpierw ściera się powłoka naniesiona na panewkę. To że nie wyczujesz luzów pod tłokiem nie znaczy że nie jest ona wytarta.
To nie jest traktor gdzie luz będzie wyczuwalny.
Moim zdaniem nie warto eksperymentować. Jak grzebiesz przy moto to rozbierz silnik do ostatniej śrubki i ściągnij korby. Jeżeli sam nie jesteś w stanie ocenić stanu panewek, czy czopów to podjedź do jakieś dobrej szlifierni.

Jeżeli to są panewki to koszt dorobienia panewek i szlifu wału 1200zł.
Możesz spotkać się z opinią że Japońców się nie szlifuje, ale to jest bujda.
Przy zastosowaniu odpowiedniej obróbki cieplno-chemicznej(np. azotowanie) czop wału będzie zachowywał swoje oryginalne parametry. W przypadku szlifierni w Będzinie na wszystko dają gwarancję.

: wt kwie 23, 2013
autor: Gabriel
Silnik wyjęty niestety nic nie widać na pierwszy rzut oka, głowica jeszcze nie ściągana. Niestety trafił się inny wydatek nie stać mnie teraz na jakikolwiek remont :mad:
Motocykl trafia na giełdę chyba, że za bezcen uda mi się kupić sprawny silnik. Może to być jakaś drobnostka np. coś na sworzniu lub korbowód się rozkręcił (czy jak to się tam nazywa), a może panewka. Tak czy inaczej nie będzie mnie stać na ryzyko. Wolę sprzedać w takim stanie jak jest, jak rozbiorę silnik dostanę mniej pieniędzy za sprzedaż, a może okazać się jednak panewka. Kupię rower to też 2oo.

Jakby tego było mało już dawno wolne na VULCANERIE zaplanowane od pół roku, a tu :mad: