membrany przyśpieszaczy VN-15
u chu....kontynuuje wątek
Przy ostrym odkręcaniu manetki przerywa...jedzie się jak na mule (nie obrażając tych zwierząt).
Tak jakby nie dostawał paliwa. Wymieniłem filtr paliwa, sprawdziliśmy kranik czy się nie zapycha...wszystko ok.
Jak jest zimny to już w ogóle ciężko przyspieszyć, jak się rozgrzeje jest lepiej.
Próbował jechać na ssaniu i sprawdzić co się dzieje ale to nie pomaga. Może pompa nie podaje wystarczającej ilości paliwa a może to poziom paliwa w gaźnikach.
			
			
									
									Przy ostrym odkręcaniu manetki przerywa...jedzie się jak na mule (nie obrażając tych zwierząt).
Tak jakby nie dostawał paliwa. Wymieniłem filtr paliwa, sprawdziliśmy kranik czy się nie zapycha...wszystko ok.
Jak jest zimny to już w ogóle ciężko przyspieszyć, jak się rozgrzeje jest lepiej.
Próbował jechać na ssaniu i sprawdzić co się dzieje ale to nie pomaga. Może pompa nie podaje wystarczającej ilości paliwa a może to poziom paliwa w gaźnikach.
NIC
						motór trochę postał...i to chyba mu zaszkodziło
postanowiłem się wybrać na jazdę i to był błąd:)
znowu zaczął przerywać i juz prawię skończyło się przyspieszanie.
Jak dojeżdżałem do strzelec to strzelał jak pancernik Schleswig-Holstein pod Westerplatte.
Jazda sie skończyła...dobrze że nie musiałem daleko pchać.
Jeśli się kranik nie zapchał to nie wiem
			
			
									
									postanowiłem się wybrać na jazdę i to był błąd:)
znowu zaczął przerywać i juz prawię skończyło się przyspieszanie.
Jak dojeżdżałem do strzelec to strzelał jak pancernik Schleswig-Holstein pod Westerplatte.
Jazda sie skończyła...dobrze że nie musiałem daleko pchać.
Jeśli się kranik nie zapchał to nie wiem
NIC
						dwie wtyczki w regulatorze wymienione
popalone łączenia kabli idące przy akumulatorze wymienione
odpalam...a tu nic...dalej brak iskry
poruszaliśmy kablami i iskra się pojawiła
Po poszukiwaniach okazało się że jeden z kabli we wtyczce idącej z cewek nie łączył.
Także sukces...wieczorna jazda zaliczona.
			
			
									
									popalone łączenia kabli idące przy akumulatorze wymienione
odpalam...a tu nic...dalej brak iskry
poruszaliśmy kablami i iskra się pojawiła
Po poszukiwaniach okazało się że jeden z kabli we wtyczce idącej z cewek nie łączył.
Także sukces...wieczorna jazda zaliczona.
NIC
						Kto jest online
			Jest 1 użytkownik online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 1 gość
Najwięcej użytkowników (2787) było online śr lip 30, 2025
 
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
	Najwięcej użytkowników (2787) było online śr lip 30, 2025
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
Dzisiaj urodziny obchodzą
- Angelus (39)
- Cichy (47)
- Jami66 (59)
- Jerzy Kwiatkows (72)
- Spart (59)
 
	
