Wracając do tematu i chcąc powróżyć trochę z fusów opiszę objawy w tym momencie.
1.Pierwszy gar - ciśnienie sprężania idealne, świece prawidłowy kolor nie puka... norma
2.Drugi cylinder(tylni) - od momentu zakupu czarna zaolejona świeca 1000 km temu i w chwili obecnej, sprężanie na poziomie 1 bar.Uszczelka pod głowicą w pożądku. Przeprowadziłem próbę olejową i sprężanie zostało na tym samym poziomie.
3.objawy ogólne motocykla - wysokie spalanie rzędu 9,40 na 100km, znaczny ubytek oleju 1,5-2l na 1 tys., strzelanie w wydech i oczywiście spadek mocy (od 3 dni) wcześniej było ok., Rozrząd w normie wg. napinacza zostaje jeszcze z 6 ząbków
Teraz parę pytań, ponieważ powoli zabieram się za remont.
1. Da się wyciągnąć silnik bez podnośnika (myślę tu o zastosowaniu swoich nóg
 Ile waży ten silnik, zanim swoje nogi podłoże chciałby znać przybliżoną wagę.
 Ile waży ten silnik, zanim swoje nogi podłoże chciałby znać przybliżoną wagę.2. Czy możliwe jest przeskoczenie rozrządu w Vulcanie o np 1 ząbek ?
3. Próba olejowa negatywna, więc co tam na górze mogło paść ? Czy możliwe jest zawieszenie zaworu ?
Poproszę o wróżenie z fusów, a jak rozbiorę to opiszę i porobie zdjęcia usterki.
Odpowiedzi mogą być w formie Quizu wiedzy o mechanicę, a zwycięzca będzie miał ogólną satysfakcję na forum.
Trochę żartuję, ale nie jest mi do śmiechu. Pozdrawiam.
 
	