 
 jak juz kiedyś pisałem dorwałem VN 15 z zatartym silnikiem w bardzo dobrej cenie i zaczełem remontować.
przez zime udało ise zrobić slif wału i poskładać silnik do kupy.
wczoraj włożyliśmy silnik do ramy motocykl zaczyna nabierać kształtów ( niezłe bydle) niedługo wrzuce foty
 
 ale jest problem z iskrą otóż jej nie ma
 
  dodam że sinik rozbierał pseudomechanik i niewiemy jak to wyglądało wcześniej. ale złożony został zgodnie z manualem i wszystko gra silnik kręci ale iskry brak
 
 sprawdziliśmy złączki niby wszystko gra.
zastanawiamy się czy jest możliwe aby koło alternatora było źle ustawione?? ale jeżeli nawet to iskra powinna być nie w tym momencie którym powinnna ale być......
PROSZĘ O POMOC
Dzieki Pozdrawiam
 
	


 teraz dalsza walka o jej odpalenie jeden krok bliżej do zwycięstwa
  teraz dalsza walka o jej odpalenie jeden krok bliżej do zwycięstwa 

 
 
 albo może wiecie gdzie je dostać?? a może znacie wymiary tego cuda to bym dał do wycięcia na laser.
  albo może wiecie gdzie je dostać?? a może znacie wymiary tego cuda to bym dał do wycięcia na laser.


 
 