Vulcaneria.pl

kto mi opisze tak jak krowie na rowie zasade dzialania napinacza łancuszka rozrzadu

gdzies mi sie obiło o uszy cos o hydraulice w tym urzadzeniu albo cos xle uzlyszalem

czy łancuszki rozrzadu sa napiete napinaczem caly czas czy tylko podczas pracy silnika?

z tego co wiem są różne i hydrauliczne i takie sprężynowe

chodzi mi o taki jak jest w vn 900

a to ja nie pomogę sorka

Widzę dalej męczy cię ten rozrząd , chłopie trudne pytania zadajesz .Z tego co widzę to naciąg jest sprężynowy
http://www.kawasakipartshouse.com/kawas ... I1439E1230

Naciąg jest sprężynowy, a działa w ten sposób że dociska ślizg łańcucha cały czas i jest napięty. Wtedy gdy łańcuch się naciąga ze względu na zużycie dociąga go mocniej aż do końca swojej długości. Napinacz pracuje tylko do przodu jak się wyciągnie to nie ma możliwości żeby się cofną, chyba że go zdemontujesz i rozbierzesz wtedy możesz sobie go cofnąć.

a jak jest w EN500A bo u mnie mocno dzwoni - a kolega mówi, że trzeba sprawdzić napinacz, a później dopiero łańcuch. Czy można go jakośc regulować przez śrubę, czy sam się reguluje bez żadnej ingerencji???

Sam się reguluje ,im bardziej wyciągniety łańcuch tym dalej wysuwa się napinacz .

Jak dzwoni to na bank łańcuch do wymiany napinacz sam napina tyle ile trzeba chyba, że łańcuch jest już mocno wyciągnięty i nie daje rady. Niestety muszę Cię zmartwić jeśli będziesz musiał wymienić napinacz kupisz tylko oryginał nie ma żadnych zamienników. Ja wymieniałem u siebie jakieś dwa lata temu to kosztował coś koło 450 zł w serwisie bo nigdzie indziej nie mogłem kupić.

Ja napinacz kupiłem używany bo mi krzyknęli jakiś rok temu w serwisie 600zł a filozofii w tym nie ma, nie ma co się zepsuć i jest wielokrotnego użytku a mój u szczerbiłem stąd potrzeba wymiany :P Pasować Ci będzie od GPZ500/KLE500, wiem że są też napinacze z manualną regulacją ale nie wiem jaki w tym sens. Są też takie które zamiast sprężyny mają zapadki i ponoć są lepsze... ponoć :P

Orzech_ pisze:Ja napinacz kupiłem używany bo mi krzyknęli jakiś rok temu w serwisie 600zł a filozofii w tym nie ma, nie ma co się zepsuć i jest wielokrotnego użytku a mój u szczerbiłem stąd potrzeba wymiany :P Pasować Ci będzie od GPZ500/KLE500, wiem że są też napinacze z manualną regulacją ale nie wiem jaki w tym sens. Są też takie które zamiast sprężyny mają zapadki i ponoć są lepsze... ponoć :P

Właśnie w tym problem, że używanego nie mogłem znaleźć i kupiłem w serwisie właśnie zapadkowy nie sprężynowy. W pierwszej kolejności radziłbym wymienić łańcuch a później sprawdzić napinacz.

Oj panowie ale wy mącicie z tym napinaczem , każdy napinacz jest sprężynowo zapadkowy bynajmniej ten o którym mowa .Sprężyny zadaniem jest na bieżąco kasować powstały luz ,a zapadka zabezpiecza docisk prowadnicy przed cofnięciem sie .Napinacz ma też możliwość manualnego wycofania ,ano dlatego że podczas wyjmowania wysówa się na maxa i nie dało by się go z powrotem założyc .

Jurek ten który był poprzednio nie mił zapadek miał tylko sprężynę a ten który teraz zastosowałem ma oczywiście sprężynę która go wysuwa ale ma tez zapadkę która uniemożliwia cofnięcie.

napinacz zamocowany jest za pomocą dwóch śrub - po środku jest trzecia - chyba 10-tka. Do czego ona służy, czy tylko do zwalniania napinacza, czy do jego naciągania. Na alle... można znaleźć za 50 zł używkę, tylko czy kupię dobrą, czy taką samą??Czy jak tą śrubą pokręcę (zakręcę bardziej to będzie jakiś efekt)czy nie ma sensu nic robić tylko szukać drugiego napinacza i nowego łańcucha???

Ta śróba to w zasadzie zaślepka ,ja odkrecasz tylko przed montażem napinacza to właśnie pod nią znajdziesz ''pokretło ''którym za pomoca wkretaka wycofuje sie wysunięty napinacz .Pokrecając do końca w lewo osiagasz próg w którym blokujesz mechanizm napinacza .Po jego zainstalowaniu w gnieździe i przykręceniu dwoma śróbami M6.Następnie wkrętakiem caly mechanizm zwalniasz z progu ,a napinacz sam dopnie prowadnicę do łańcucha .

sorki że jeszcze z napinaczem poruszam temat - ale u mnie napinacz po rozkręceniu ma tylko w środku długą sprężynkę i w niej długi trzpień - żeby włożyć napinacz trzeba tylko to rozkręcić - wyjąć sprężynkę i ten trzpień, odbezpieczyć blokadę na napinaczu aby schować do środka element z ząbkami, włożyć cały napinacz na miejsce - przykręcić i dopiero na samym końcu włożyć sprężynkę z trzpieniem i zakręcić tę śrubkę 10-tkę- w sumie to tylko zaślepka do sprężyny napinacza. U mnie napinacz sprawny - kolega oglądał. Jak go odkręcałem - to wysuwały się ząbki i coś trykało - więc nie mam mowy oby go włożyć bez rozkręcania z powrotem na miejsce. Dodatkowo jest jasny ślad po tym jak się wysunął ze środka. To co było w napinaczu, jest jasne - to co wysunięte ciemne - po tym "chodził" olej
Jakby co, to prześlę zdjęcie potrzebującemu. jak wygląda napinacz EN500A po rozkręceniu

Witam i podłączam się pod temat.

Zasada działania napinacza w sposób zrozumiały opisana na forum łącznie z załączonym filmem jak poprawnie złożyć to ustrojstwo.
Na filmiku pokazane jest jak na koniec naiągnąć sprężyne kluczykiem.
W moim moto napinacz zakończony jest nakrętką na klucz 10.
Czy mój napinacz też da się rozłożyć i złożyć?
Jeżeli tak to jak naciągnąć sprężynę?
Czy ta nakrętka to forma zaślepki?

Dzięki

SAJMON84 pisze:Witam i podłączam się pod temat.

Zasada działania napinacza w sposób zrozumiały opisana na forum łącznie z załączonym filmem jak poprawnie złożyć to ustrojstwo.
Na filmiku pokazane jest jak na koniec naiągnąć sprężyne kluczykiem.
W moim moto napinacz zakończony jest nakrętką na klucz 10.
Czy mój napinacz też da się rozłożyć i złożyć?
Jeżeli tak to jak naciągnąć sprężynę?
Czy ta nakrętka to forma zaślepki?

Dzięki

Nakrętka to zaślepka dokładnie śrubka, jeżeli działa ci prawidłowo napinacz to jak wykręcisz tą śrubkę to w środku jest następna na śrubokręt na przykład i kręcąc w kierunku jak strzałka ci pokazuje musi się cofać co oznacza że jest prawidłowe działanie.
Cała rzecz polega na tym że zakładając napinacz musisz wsadzić go cofniętego za pomocą tej śrubki wewnątrz, a po przykręceniu go odpuścić i napinacz dociśnie ślizg, nie próbuj go zakładać na siłę jak jest wyciągnięty.

Dzięki za odpowiedź. Wszystko już jasne.
Pozdro

witam mam en 500 a 91 rok zaglądałem do napinacza i okazało się że nie mam spreżyny i mechanizmu zapatkowego a mam chyba od 750 bo regulacja na śrubkę i grzybek okragły czy to zmienić