Vulcaneria.pl

Cześć, czy to normalne że jak zapinam pierwszy bieg na zimnym to jest gwałtowne szarpnięcie, kilka razy już mi zgasł silnik od takiego szarpnięcia. Poproszę o opinie jak jest u was.

- „Czy to normalne że jak zapinam pierwszy bieg na zimnym to jest gwałtowne szarpnięcie ……………., że motocykl gaśnie od takiego szarpnięcia?”
- Nie, nie jest to normalne i nie ma prawa tak się dziać.
Wszystko sprowadzało się tu będzie do możliwych niesprawności w problematyce sprzęgła lub transmisji. I tak:
A. Wadliwe działanie sprzęgła a w tym, sprzęgło nie rozłącza się prawidłowo to:
- 19 możliwych przyczyn.
B. Nietypowy hałas układu napędowego a w tym, hałas sprzęgła i hałas skrzyni biegów to
- 7 możliwych przyczyn. Pięć (5) pozostałych można wykluczyć już na początku bo dzieje się to przy wrzucaniu pierwszego biegu.
Wszystko znajdziesz w Instrukcji Serwisowej EN 500, a dokładnie w załączniku.



Praktycznie to samo znajdziesz w innych Instrukcjach Serwisowych, dokładnie w ich Załącznikach na samym ich końcach.
Poczytaj tu:

viewtopic.php?f=55&p=306304#p306304

Tomasz, przyczyny mogą być prozaiczne - za duży luz na klamce sprzęgła, za gęsty olej, niska temperatura otoczenia. Posprawdzaj i wyreguluj to co możesz. Przed pierwszym uruchomieniem (na zimno) spróbuj przepchnąć motocykl parę metrów na biegu z wciśniętym sprzęgłem i potem zapalaj. Sprzęgła mokre (pracujące w oleju) mają to do siebie, że efekt szarpnięcia występuje stale, w mniejszym lub większym stopniu.
Pozdrawiam

"spróbuj przepchnąć motocykl parę metrów na biegu z wciśniętym sprzęgłem i potem zapalaj". Nie da się tak, po wrzuceniu 1 i wciśnięciu klamki sprzęgła jest tak jakby był bieg i nie idzie w ogóle ruszyć. Dopiero przy odpalonym i wrzuceniu 1 da się tak. Dziwne czy to normalne ?

Masz cos nie tak ze sprzeglem czy jest dobrze wyregulowane, sprobuj podkrecic.

Tu też nadmieniam, jest grzecznie, nie ma żadnych wulgaryzmów, nikogo nie obrażam, nie robię żadnych „dram i awantur”. Najwyżej stwierdzam, że ktoś na siłę chce coś napisać nie bardzo wiedząc o czym jest mowa.

Jak luz na sprzęgle może mieć jedynie wpływ na wbijanie tylko 1.-ego biegu, a przy wbijaniu pozostałych biegów ten sam luz (niecałkowite rozłączenie transmisji przy uruchomionym silniku) jest nieistotny i na nic nie będzie miał wpływu, nie będzie miał wpływu na płynność i głośność czy jakiekolwiek szarpanie podczas zmiany innych przełożeń.

Nie ma powodu sądzić inaczej, że Autor postu nieświadomie napisał, że „przy wbijaniu 1.-ego biegu na zimnym silniku jest takie szarpnięcie, że aż czasami silnik gaśnie”, i jednocześnie nic nie wspominając o pozostałych biegach.
Więc, bez chwili zastanowienia i chcąc udowodnić że są osoby które zaraz coś napiszą, - szybka sugestia „duży luz na klamce sprzęgła”, coś tam o oleju i zbyt niskiej temperaturze żeby jeździć motocyklem i że „sprzęgła mokre (pracujące w oleju)” to szarpią tylko przy wbijaniu 1.-ego biegu.

- To ten sam olej, no i ta nieszczęsna zbyt niska temperatura to już nie będą dotyczyły wbijania pozostałych biegów, że coś nie jest „dobrze wyregulowane” i trzeba „spróbować podkręcić”. Tyle, że nie wiadomo co "podkręcić" o co "wyregulować".

Jak już napisałem w poście:
viewtopic.php?f=51&p=306331&sid=d59c859 ... 5d#p306331
są stałe i te same osoby które na siłę chcą coś napisać i coś udowodnić, coś co przeczyłoby temu co napisałem, tyle że tym osobom nie udaje się nic merytorycznego napisać.

@Tomasz2805

Też tak mam. Zawsze przed wrzuceniem biegu na zimnym biegu jest "huk"


To jest winda po prostu oleju, bo skleja tarcze jak jest zimny. Jak się rozgrzeje BA! nawet jak wrzucę od razu luz i ponownie wrzucę 1 bieg na zimny silniku - to ładnie wchodzi bieg

Sugeruje po prostu po uruchomieniu silnika powciskać parę razy klamkę sprzęgła lub przed wrzuceniem 1 biegu na zapalonym silniku lekko popchnąć motocykl - czy po prostu zmienić producenta oleju...

Obecny mój 900 jest 13stym z kolei motocyklem i powiem że w każdym taki efekt był, tyle ze " różnej mocy". Jedynie w Moto guzzi nie było tego w ogóle, no bo sprzęgło suche, samochodowe. Zawsze trochę klei mokre sprzęgło na zimnym, musi się rozkleic i tyle. Jeśli choć troszeczkę nie ciągnie na luzie na wolnych czy też szybszych obrotach to jest ok, trza się przyzwyczaić. No chyba że nie masz pewności czy olej jest właściwy - wtedy bym wymienił i to wszystko.