Vulcaneria.pl

Witam wszytkich..
Pojawil mi sie problem z ladowaniem... wiadomo po zimie naladowalem akumulator (w zeszlym roku kupilem nowy) odpalil bez problemu, przejechalem od 15 km, zatrzymalem sie zgasilem i brak pradu.. przetransportowalem moto do garazu podladowalem chwile i zapalil.. o co chodzi? Pomożecie?

Jak odpalisz to zmierz napięcie na akumulatorze na wolnych i na wysokich obrotach i drugi pomiar tak samo tylko na światłach. Wtedy może coś uda się wykminić.

Na akumulatorze,
Na wylaczonym silniku, 12,79, sam zaplon 12,71
Wlaczny silnik bez swiatel niskie obroty 12.63, wysokie 13,20
Wlaczony silnik na światlach niskie obroty 12,30 wysokie 12,50
Ponownie zmierzylem na wylaczonym silniku 12, 64.

Dodam jeszcze ze odlaczylem ujemna kleme od akumulatora na wlaczonym silniku, zgasl po 3 sec..

witaj.

Napięcie na aku powinno zawierać się w granicach od 14 do 15 V przy 4000 obrotów ( tak mówi serwisówka) . Trzeba zacząć od sprawdzenia złączy elektrycznych (kostek) i przewodów następnie sprawdzić napięcie wyjściowe z alternatora i z regulatora napięcia ( wartości są podane w serwisówce).
Powodzenia.

pozdro

Który to rocznik? Zaczął bym od regulatora. Następnie to zajrzał bym do alternatora czy koło magnesowe jest całe tj. czy nie pokruszone są magnesy chyba, że jest to już nowe koło z zakrytymi magnesami.

1992r czyli en500A. Dziekuje za rady, moze cos sie uda zdziałać

Nawet jak będzie to regulator to zajrzyj do tego koła bo mogą magnesy bałaganu narobić w silniku. Wtedy jeszcze były koła niezasłonięte blachą. Może już poprzednik zmienił ale dla pewności sprawdź. W moim wątku http://www.vulcaneria.pl/viewtopic.php? ... c&start=40 widać jak to u mnie wygląda

Na wyjsciu od alternatora, opor : 2 pary ok ( wartosci takie jak w serwisowce 0.4) ostatnia para - odczytu brak. Nic nie pokazuje.. musze olej sposcic zeby to sprawdzic ? Mam nadzieje ze poprzednik to wymienil, choc moto z Belgii wiec szczerze wątpię

Alternator jest typu mokrego i tam jest olej. Możesz spróbować pochylić i podeprzeć z drugiej strony to może za dużo nie wypłynie. Ale ja bym zlał stary i później dał nowy. Wygodniej i bezpieczniej. Najlepiej mieć podnośnik tylny i wtedy moto stoi prosto i można bez problemu zdejmować pokrywę.
Zawczasu zaopatrz się w uszczelkę pod pokrywę, przed założeniem posmaruj ją z obu stron smarem lub olejem i skręcić.

hej...mam kawę z 1990 już 3 sezon i mam ten sam problem. Nie ładuję. na początku wszyscy mi mówili,że to regulator ...ale był sprawdzony i ...nie. na jesieni oddałam go do mechanika i ...okazało się, że instalacja elektryczna w mojej kawie to porażka...cała zaśniedziała...przeżarta. cóż połatali mi ją jak mogli i odebrałam go. niestety po pierwszych wiosennych przejażdżkach problem powrócił czy przejechałam 3 km czy zrobiłam 30 km nie ładował....później stał 2 dni i odpalił jak gdyby nigdy nic. odprowadziłam go znów do mechanika...i kupiłam cała nową-stara instalację elektryczną w necie i zobaczymy. Jutro powinnam coś już wiedzieć.
pozdrawiam,
Magda

Zależy co rozumieć przez nieładowanie . Ostatnio zakupiłem sobie taki gadżecik jakim jest wskaźnik napięcia w instalacji i ładowarka usb w jednym - wkładanym w gniazdo zapalniczki. Pomimo, że mam sprawną instalację zauważyłem, że jak mam światła włączone to na wolnych obrotach napięcie spada do 12,3V więc w tym czasie ładowania nie ma. Jak wyłączę światła to jest 14V. Przy jeździe mam 14,5 - 14,3V a jak włączę manetki to mam 13,7V.
Jak widać bywa różnie z tym ładowaniem nawet przy sprawnej instalacji.

Chłopaki słuchajcie. instalację mi wymienili i myślę,że elektryka jest ok...ale problem jest taki jak wrzucę na luz to kawa gaśnie. momentalnie. lub jeśli ma dobry humor to na luzie chodzi wrzucam jedynkę i dupa gaśnie... wczoraj ja odebrałam z warsztatu...masakra jakaś...macie może jakoeś pomysły o co jej tym razem chodzi?1?!??!!!!!?!??!?!?!?

Przypuszczam, że może coś z czujnikiem stopki bocznej.
Jeszcze sprawdził bym czujnik luzu. Kontrolka luzu się świeci? Może jeszcze być coś z czujnikiem sprzęgła.
Jeśli robił to mechanik to musi jeszcze raz spojrzeć.

robdk pisze:Przypuszczam, że może coś z czujnikiem stopki bocznej.
Jeszcze sprawdził bym czujnik luzu. Kontrolka luzu się świeci? Może jeszcze być coś z czujnikiem sprzęgła.
Jeśli robił to mechanik to musi jeszcze raz spojrzeć.

Dokładnie.

tak mechanik to robił. dziś jadę do niego i ma zajrzeć jeszcze raz. kontrolka luzu się świeci choć na początku wczoraj mrugała cały czas.