Vulcaneria.pl

Witam,

Trudno mi dokładnie zdefiniować o jaki hałas mi chodzi. Podczas jazdy po dziurach, lub też na postoju dociskając przedni wiedelec, slyszę hałas, trzeszczenie. Przy rozpędzaniu motocykla coś mi także rezonansuje w tych rejonach. Wykluczyłem szybę po jej zdemontowaniu i dokręceniu wszystkich śrubek. Czy ktoś z was kojarzy coś podobnego w swoich motocyklach? Jesli nie postaram się nagrać filmik i wrzucić do sieci. Może nie jest to bardzo uciążliwe, ale nie lubie nie oczekiwanych zgrzytów i hałasów.

Jeszcze jedno, czy często wam się załącza wiatrak chlodnicy?

W ostatni weekend udało się zrobić parę przejażdzek i za każdym razem jak się zatrzymywałem po dłuższej, spokojnej jeździe wiatrak się załączał i chłodził

Czy tak ma być?


Będe wdzięczny za każdą wskazówke

Jeżeli chodzi o wiatrak to u mnie jest dokładnie tak samo
Nie wiem czy to normalne ale się przyzwyczaiłem.

Jeżeli chodzi o przód to u mnie (jak i u kogoś z forum) hałasowała obudowa lamy. Ja podkleiłem na taśmie dwustronnej piankowej i wszystko ustało.
Zresztą ten temat już się przewijał przez forum.

Zobacz czy to nie to czasem.

Jeżeli chodzi o wiatrak to u mnie jest dokładnie tak samo
Nie wiem czy to normalne ale się przyzwyczaiłem.

Jeżeli chodzi o przód to u mnie (jak i u kogoś z forum) hałasowała obudowa lamy. Ja podkleiłem na taśmie dwustronnej piankowej i wszystko ustało.
Zresztą ten temat już się przewijał przez forum.

Zobacz czy to nie to czasem.

Sprawdź łożyska główki ramy , ja wymieniałem łożyska przy przebiegu 17000 km.
hałasowali na nierównościach i ostrym hamowaniu .

Lampa wykluczona, po odkreceniu i podlozeniu piankowej tasmy, hałas nadal jest slyszalny.

Ja miałem to samo dokładnie. Chłopaki z warsztatu rozłożyli i jeszcze raz złożyli przód i jest super cicho, ale fakt ten trzask wkurzał.

Mój mechanik na jeździe próbnej potwierdził uszkodzenie łożyska główki ramy.
Czekam z naprawą do końca sezonu i zostawię na jesień. Na teraz jeżdże z pustymi Kalinami i wogóle nie słychać...

Telek86 pisze:Mój mechanik na jeździe próbnej potwierdził uszkodzenie łożyska główki ramy.
Czekam z naprawą do końca sezonu i zostawię na jesień. Na teraz jeżdże z pustymi Kalinami i wogóle nie słychać...

No to musisz mieć extra speca, skoro podczas jazdy potrafił stwierdzić uszkodzenie łożyska główki ramy :-)

Wyeliminowałem wszystko inne, więc nie wiele zostało:)

A może "szklanki" Ci hałasują?

Jezdzic do jesieni na uszkodzonym lozysku

Po dłuższym czasie udało się odnaleźć przyczynę. Przy wymianie łożyska główki ramy okazało się, że gwint mocowania kierownicy jest uszkodzony. Śruba nie trzymała i mocowanie wydawało te dziwne dźwięki.