Kawasaki VN 2000 - piszczenie, gwizd podczas jazdy

mua
Posty: 62
Rejestracja: pt sie 12, 2016
Miejscowość: dolnyśląsk
Motocykl: VN 800
VROC: 0

Re: Kawasaki VN 2000 - piszczenie, gwizd podczas jazdy

Post autor: mua » wt sie 17, 2021

Mam taki sam również polecam :)

Awatar użytkownika
Tex66
Posty: 1088
Rejestracja: pt paź 07, 2016
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: Kawasaki VN 2000 Lokomotywa
VROC: 0

Re: Kawasaki VN 2000 - piszczenie, gwizd podczas jazdy

Post autor: Tex66 » wt sie 17, 2021

……… pas prawie dotyka dolnej osłony pasa …..” ? :boje:
To on najzwyczajniej wisi, tu nie mam mowy o jakimkolwiek naciągnięciu pasa.
W takiej sytuacji nawet nie ma co mierzyć ugięcia pasa, najpierw pas należy napiąć a dopiero później ustawić odpowiedni naciąg.
Używałeś słów: „piszczy, piszczenie, pisk” – od razu można było wywnioskować, że to wina pasa.
- „Zdarza się, że pisk jest znacznie wolniejszy niż obroty silnika, szczególnie przy delikatnym jego obciążeniu”;
- „to popiskiwanie w rytm obrotów silnika i jednak nie jest zawsze w rytm”.
Na koniec spytałem „Czy jest to wina obracającego się pasa napędowego ……….?”
Tylko pas piszczy, nie łożysko czy nakrętka koła pasowego czy samo koło pasowe.
Nakrętka czy łożysko to może zgrzytać, skrzypieć, trzeszczeć, trzaskać czy chrobotać ale nie piszczeć.
Pewnie znajdzie się ktoś kto powie, że łożysko piszczy, oczywiście może to tak sobie nazywać, nawet że jodłuje na tyrolską nutę.
Napisałem wcześniej, że przyczyny tego stanu najprawdopodobniej są dwie i jedna mało prawdopodobna.
Te dwie najprawdopodobniejsze przyczyny to: (1) źle naciągnięty pas - zbyt luźny pas lub (2) brak osiowości pasa w osi wzdłużnej motocykla.
Mało prawdopodobna przyczyna to nieprawidłowo zamocowana prowadnicza pasa nad kołem pasowym – zaznaczona na zdjęciu – (13070-0039).

To co zasugerował Przemo jest ważne i przynajmniej raz w sezonie należy sprawdzić stan nakrętki, jej dokręcenie i zabezpieczenie a tym samym przykręcenie napędowego koła pasowego – tak zaleca IS w Periodic Maintenance (Konserwacja Okresowa).
Ale to nie nakrętka będzie odpowiadała za pisk.

Myślałem, że ktoś więcej podejmie wyzwanie i coś Ci napisze ale w zamian dowiedziałeś się, że Koledzy mają podnośniki motocyklowe.

Jeżeli nie masz kluczy dynamometrycznych, zestawu porządnych kluczy oczkowych i nasadkowych z grzechotkami, przyrządu do sprawdzania naciągu pasa i podnośnika pozwalającego przynajmniej unieść tak motocykl aby jedynie tylne koło było w powietrzu to się sam za to nie bierz.
Jak to można zrobić to w załączniku na kolejnym zdjęciu. Ja tak robię i u mnie się sprawdza.
Załączam to oddzielnie nie jako tekst w komentarzu, może któryś z Kolegów zechce się tym posiłkować, to proszę bardzo – łatwiej ściągnąć i nie ma potrzeby przerabiać.
Ktoś może robi inaczej i uważa, że lepiej to może się dołączyć ze szczegółowym opisem.

Obrazek


Obrazek
Tex66

Paweł Marcin
Posty: 212
Rejestracja: śr lip 22, 2020
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: VN2000

Re: Kawasaki VN 2000 - piszczenie, gwizd podczas jazdy

Post autor: Paweł Marcin » wt sie 17, 2021

Dzięki. Już gdzieś widziałem ten opis.

Tylko u mnie pas nie dotyka prawie osłony dołem, a swoim bokiem. Dolnej osłony, czyli tej czarnej, bo górna jest chromowana.

To jednak wciąż mogłoby być brak ustawienia w osi.

Co do naciągu, to mogę tylko palpacyjnie sprawdzić, jak stoi na kosie i tutaj jest dość sztywny - ugiąć mogę na ok. dwie kreski na podziałce. Nie wiem jednak, czy obciążony jest bardziej, czy mniej napięty.

Ostatnio oglądałem jakiegoś małego Harleya, to pas miał całkiem luźny (na dobre 2cm mogłem go ugiąć) i napinał się dopiero, jak ktoś na nim usiadł.

Aha, nie raz miałem łożyska różne do wymiany w samochodzie i na przykład łożysko na wałku sprzęgłowym właśnie popiskuje.

Awatar użytkownika
Tex66
Posty: 1088
Rejestracja: pt paź 07, 2016
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: Kawasaki VN 2000 Lokomotywa
VROC: 0

Re: Kawasaki VN 2000 - piszczenie, gwizd podczas jazdy

Post autor: Tex66 » śr sie 18, 2021

Tak mogłeś widzieć podobny opis tu:
viewtopic.php?f=54&t=15224
gdyż już wcześniej osobiście zamieściłem podobne informacje w formie dwóch stron z Instrukcji Serwisowej VN 2000 w języku polskim.

….. „Na sucho to widzę, że pas prawie dotyka dolnej osłony pasa”. …………
Zaraz po tych słowach pytasz o przyrząd do sprawdzania naciągu pasa, z czego można wnioskować, że pas jest zbyt luźny.
Jak napisałem Ci, że pas najpierw należy napiąć a następnie ustawiać jego naciąg to piszesz:
…………. „pas nie dotyka prawie osłony dołem, a swoim bokiem” ………..
Co, przyrządem do sprawdzania naciągu pasa chcesz sprawdzać jego osiowość?
A swoją drogą jeżeli pas dotyka „swoim bokiem” o „dolną osłonę tą czarną” to koło i pas nie są ustawione w osi motocykla. Że osłona „górna jest chromowana” to wiem, ma tak każdy VN2k.
Co do naciągu, jak stoi na kosie i tutaj jest dość sztywny - ugiąć mogę na ok. dwie kreski na podziałce. Nie wiem jednak, czy obciążony jest bardziej, czy mniej napięty”.
Tak, jak motocykl stoi na kołach pas delikatnie się napina – teraz już wiesz.
Jeżeli ugina się „na ok. dwie kreski na podziałce” (od kreski do kreski około 4 mm czyli razem około 8 mm) stojąc na kołach a mało jest prawdopodobne żebyś naciskał palcem z siłą 4,5 kg (45N) to pas jest zbyt luźny.

Co do naciągu pasa napędowego w Harley Davidson czy Indian (Chieftain, Roadmaster, Chief) to proponuję wziąć instrukcje serwisową tych motocykli i przeczytać jaki tam jest zalecany naciąg pasa napędowego, różnica jest znaczna. Ja te instrukcje mam.

Jak napisałeś „…… Nie mam takiej wiedzy na temat budowy silnika, osprzętu i napędu w V2K …….” , nie wiesz gdzie jest osłona napędowego koła pasowego „….. Chodzi o okrągły dekiel za skrzynią oraz chromowaną i czarną osłonę pasa?” ale na każdą moją sugestię w której chcę Ci pomóc masz odpowiedź negującą (OK, łożysko na wałku sprzęgłowym popiskuje). Tak było w poście „Taka oto owiewka” na OGÓLNYM oraz „Szyba, owiewka” na MECHANIKA/VN2000.

Nawet produkowane spacerówki na gmole jak na złość żadne nie pasują do Twoich gmoli:
„Ja mam ok. 34mm, miejscami nieco ponad i żadne spacerówki nie pasują. Te, co sprzedają jako 32-34mm, pasują do maks 33 mm”.
viewtopic.php?f=7&t=15281

Należysz do bardzo nielicznej grupy zarejestrowanych członków tego Forum którzy pretensjonalnie wręcz żądają odpowiedzi, aby wszyscy nawzajem prześcigali się w rozwiązaniu Twoich problemów.
Jak widzisz tak nie jest, sprawdzenie pasa, jego osiowości, naciągu i regulacja to 15 minut zabawy kiedy motocykl jest na podnośniku. Mogliby Ci szybko pomóc Koledzy z Wrocławia, Twojego miasta ale jak wiesz „mają napięty grafik do połowy września by się spotkać i podumać nad Twoim motocyklem”.
To tak na koniec, więcej w żadnym z Twoich postów nie będę nic sugerował.
Powodzenia
Tex66

Paweł Marcin
Posty: 212
Rejestracja: śr lip 22, 2020
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: VN2000

Re: Kawasaki VN 2000 - piszczenie, gwizd podczas jazdy

Post autor: Paweł Marcin » śr sie 18, 2021

Problemy mogą być dwa, jeden nie musi wykluczać drugiego - pas może być i luźny i koło może nie być w osi.

A tak to wygląda od spodu. Może tak ma być, ale skąd mam wiedzieć, skoro nie mam porównania z żadnym innym egzemplarzem na żywo?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

franc1213
Posty: 437
Rejestracja: pt wrz 09, 2011
Miejscowość: Szwecja
Motocykl: Kawasaki VN 2000+EN 500
VROC: 37045

Re: Kawasaki VN 2000 - piszczenie, gwizd podczas jazdy

Post autor: franc1213 » śr sie 18, 2021

Franek

Awatar użytkownika
Wielebny Bolo
Posty: 1189
Rejestracja: ndz sty 14, 2018
Miejscowość: Brzeg Dolny
Motocykl: VN 2000 Parowóz
VROC: 0

Re: Kawasaki VN 2000 - piszczenie, gwizd podczas jazdy

Post autor: Wielebny Bolo » czw sie 19, 2021

Tylko to nie jest usunięcie awarii a jej zatuszowanie, na zasadzie " coś stuka w silniku, daję głośniej radio".
Popiskują żebra pasa. Przy obciążeniu żebro się spłaszcza, zwiększając swoją szerokość i wtedy ociera o bok koła pasowego.
Pas musi być ustawiony IDEALNIE na środku. Wtenczas odkształcenia nie dotykają bocznej bieżni basa.
Poznać to po wytartych śladach na boku bieżni.
Mam to samo i jestem w trakcie ustawiania koła. Niestety jest to proces długo bo po każdym przestawieniu należy przejechać kilkadziesiąt km. tak aby koło mogło się ustabilizować mino dokręconych nakrętek.
Więc nie świece w dłoń :!!!: a klucze i do dzieła.
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.

Awatar użytkownika
Przemo
Posty: 2262
Rejestracja: czw cze 05, 2014
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: VN 2000 Classic '06
VROC: 37109

Re: Kawasaki VN 2000 - piszczenie, gwizd podczas jazdy

Post autor: Przemo » czw sie 19, 2021

Wielebny Bolo pisze:
czw sie 19, 2021
Pas musi być ustawiony IDEALNIE na środku. Wtenczas odkształcenia nie dotykają bocznej bieżni basa.
a to spece z Kawasaki nie wspominają, że prawidłowo ułożony pas zawsze dotyka zewnętrznego lewego kołnierza, a ustawiony pas na środku jest błędem?
viewtopic.php?f=54&t=15224
Żyj tak, aby być szczęśliwym!
XV535>VN800>VN900>VN2000+VN800+LTD454

Paweł Marcin
Posty: 212
Rejestracja: śr lip 22, 2020
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: VN2000

Re: Kawasaki VN 2000 - piszczenie, gwizd podczas jazdy

Post autor: Paweł Marcin » czw sie 19, 2021

Masz jakoś sporo szerzej miejsca na pas. Zaraz pójdę i zmierzę suwmiarką szerokość.

Będzie ciężko zmierzyć bez podniesienia - poddaję się.

franc1213
Posty: 437
Rejestracja: pt wrz 09, 2011
Miejscowość: Szwecja
Motocykl: Kawasaki VN 2000+EN 500
VROC: 37045

Re: Kawasaki VN 2000 - piszczenie, gwizd podczas jazdy

Post autor: franc1213 » czw sie 19, 2021

VN2k mam od nowosci i z tego co pamietam pas zawsze tak byl ustawiony z tego co pmietam po przejechaniu pirwszych okolo 100km pas popiskiwal i jechalem do serwisu na ustawienie .
Franek

franc1213
Posty: 437
Rejestracja: pt wrz 09, 2011
Miejscowość: Szwecja
Motocykl: Kawasaki VN 2000+EN 500
VROC: 37045

Re: Kawasaki VN 2000 - piszczenie, gwizd podczas jazdy

Post autor: franc1213 » czw sie 19, 2021

Dodam jeszcze ze raz w roku sprawdzam ustawienie pasa tak jak pisze Tex66. :ok: Polecam jego lekture .
Franek

Paweł Marcin
Posty: 212
Rejestracja: śr lip 22, 2020
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: VN2000

Re: Kawasaki VN 2000 - piszczenie, gwizd podczas jazdy

Post autor: Paweł Marcin » pt sie 20, 2021

Dziś zawożę do serwisu na ustawienie. Napięcie znamy, a jak z pozycją w końcu? Rozumiem, że to co w artykule od Kawasaki, obowiązuje, czyli do lewej ścianki koła?

Jeszcze taka mała zagwozdka dla tych, co mają lub chcą wymienić pas na zamiennik HD ... U nas serwisówka podaje napięcie 2.5-4mm na podniesionym moto po przyłożeniu siły 10 funtów, a wiecie ile dla HD?

To lepiej sprawdźcie.

Nie chcę nic przesądzać, ale dla HD Street to 12.5-15mm na stojącym na ziemi pionowo (też po przyłożeniu siły 10 funtów), więc może się okazać, że pas od HD przystosowany jest do nieco innego rozkładu sił i momentu podczas pracy.

Awatar użytkownika
Przemeku
Posty: 332
Rejestracja: sob paź 21, 2017
Miejscowość: pęgów
Motocykl: dwója
VROC: 0

Re: Kawasaki VN 2000 - piszczenie, gwizd podczas jazdy

Post autor: Przemeku » pt sie 20, 2021

Paweł Marcin pisze:
pt sie 20, 2021
Jeszcze taka mała zagwozdka dla tych, co mają lub chcą wymienić pas na zamiennik HD ... U nas serwisówka podaje napięcie 2.5-4mm na podniesionym moto po przyłożeniu siły 10 funtów, a wiecie ile dla HD?

To lepiej sprawdźcie.

Nie chcę nic przesądzać, ale dla HD Street to 12.5-15mm na stojącym na ziemi pionowo (też po przyłożeniu siły 10 funtów), więc może się okazać, że pas od HD przystosowany jest do nieco innego rozkładu sił i momentu podczas pracy.
ja mam pas od HD i jest ustawiony na "Kawasaki" obecnie 4mm. Gdy kupowałem moto od poprzedniego właściciela to poinformował mnie, że łożyska w tylnym kole są do wymiany i dlatego poluzował pas. Było jakieś 6-8mm i wtedy mega gwizdało i świszczało.
Pytanie dlaczego jest taka róznica? czy chodzi o wytrzymałość pasa czy raczej łożysk i całej reszty?
VN900>VN2000

Paweł Marcin
Posty: 212
Rejestracja: śr lip 22, 2020
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: VN2000

Re: Kawasaki VN 2000 - piszczenie, gwizd podczas jazdy

Post autor: Paweł Marcin » pt sie 20, 2021

Nie mam pojęcia, a co do mojego pasa, to głupi jestem, tak jak byłem.

Właśnie wróciłem od mechanika polecanego przez Przema... Na motocyklu. Kazał mi spadać, bo po dotknięciu ręką pasa stwierdził, że jest ok, a jak mi piszczy, to nam sobie świeczką nasmarować. A co do dźwięków w silniku, to jak przyjadę na wymianę oleju, to mogą mi dolać dodatek (i potem jeszcze 2x co 500km), że silnika nie poznam, tak mi ładnie wszystko ucichnie.

Awatar użytkownika
Przemo
Posty: 2262
Rejestracja: czw cze 05, 2014
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: VN 2000 Classic '06
VROC: 37109

Re: Kawasaki VN 2000 - piszczenie, gwizd podczas jazdy

Post autor: Przemo » pt sie 20, 2021

No to przykro słyszeć, nikomu go już nie polecę. Nikogo więcej nie mam do polecenia bo od lat robimy swoje motocykle sami. Zostaje ci Przemeq i miernik napięcia pasa ode mnie.
Żyj tak, aby być szczęśliwym!
XV535>VN800>VN900>VN2000+VN800+LTD454

Paweł Marcin
Posty: 212
Rejestracja: śr lip 22, 2020
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: VN2000

Re: Kawasaki VN 2000 - piszczenie, gwizd podczas jazdy

Post autor: Paweł Marcin » pt sie 20, 2021

Nie chciałbym być źle zrozumiany - ten mechanik nie był grubiański, złośliwy, ani nic w tym guście - wszystko, co powiedział, zrobił to życzliwie i w dobrej wierze, więc nie poczułem się obrażony, urażony, ani nic w tym guście. Nawet miło sobie pogawędziliśmy o dwójkach. Nie zmienia to jednak faktu, że napięcie pasa mam wciąż niesprawdzone przyrządem.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 1 użytkownik online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 1 gość

Najwięcej użytkowników (176) było online śr wrz 15, 2021

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

Dzisiaj urodziny obchodzą