Vn 2000 demontaż pokrywy

seboski
Posty: 2
Rejestracja: sob cze 06, 2020
Motocykl: vn2000

Vn 2000 demontaż pokrywy

Post autor: seboski » sob cze 06, 2020

Witam, po dzisiejszej "paradzie" udało mi się zepsuć swoją dwójkę, wydaje dziwne piski ;/

W pierwszej wersji chciałem pytać czy zdejmę pokrywę zaworów przedniego cylindra aby wymienić łożyska na wałkach jednak przejrzawszy serwisówkę wiem że łożysk tam nie ma tylko 'panewki'/półpanewki - i sam nie wiem czy mogą tak hałasować

Dźwięk piszczenia mam tylko przy zdejmowaniu gazu - zarówno na wolnych obrotach jak i przy dodawaniu gazu nic nie słychać, silnik pracuje równiutko i cicho - zdiagnozować ciężko, najbardziej słychać z okolic przepustnicy/wtrysku (ale być może dlatego że niesie się karterami dolotowymi z silnika) - obstawiałem nawet że to klapy przepustnicy przy zamykaniu jednak przesmarowałem i nic się nie zmieniło - nie wiem czy w samym wtrysku jest coś co mogłoby hałasować w ten sposób?
dół silnika wydaje się być cichy, badałem wszystko domowym stetoskopem - ważną informacją może być też że hałasuje dopiero po nagrzaniu motocykla, na zimnym jest cicho

wrzucam link do krótkiego filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=kfdKjhKzsxg


dzięki za wszelkie sugestie, szkoda byłoby rozbierać silnik na marne ;/

Whiteroman
Posty: 97
Rejestracja: pt lip 05, 2019
Miejscowość: Poznań
Motocykl: VN2000

Re: Vn 2000 demontaż pokrywy

Post autor: Whiteroman » pn cze 08, 2020

Wygląda mi to na rezonans jakiegoś niezbyt dobrze przykręconego elementu lub efekt przepływu zasysanego powietrze fałszywymi ścieżkami (jakaś niedokręcona obejma, niedokładnie wsadzony wężyk na swoje miejsce itp.) Jak to wygląda przy założonym na swoje miejsce filtrze powietrza?
Przypominam sobie jak swego czasu przeraziłem się efektem podobnym do odgłosu garści nakrętek wrzuconych do wiadra postawionego na stole wibracyjnym po odpaleniu yamahy XJ600 (przedtem tylko rozkręciłem owiewki i zdjąłem bak bo trzeba było trochę pokleić plastiki po wywrotce jaką miała jej właścicielka a moja córka). Pierwsza diagnoza była taka, że silnik, nie wiedzieć dlaczego, po tej wywrotce oddaje ducha i tylko chwila brakuje aby się rozleciał. No ale na zdrowy rozum było to niemożliwe. Opanowawszy emocje zacząłem "macać" moto w różnych miejscach chwytając za poszczególne elementy. I szydło wyszło z worka - efekt dźwiękowy całkowitej demolki silnika powstawał z powodu niedokręconej szyby do owiewki (oba elementy plastikowe łączone plastikowymi wkrętami i nakrętkami w gumowej "zalewie" . Takie figle potrafi płatać rezonans spowodowany luźnymi elementami!

Awatar użytkownika
Wielebny Bolo
Posty: 1189
Rejestracja: ndz sty 14, 2018
Miejscowość: Brzeg Dolny
Motocykl: VN 2000 Parowóz
VROC: 0

Re: Vn 2000 demontaż pokrywy

Post autor: Wielebny Bolo » wt cze 09, 2020

Też stawiam na rezonans.
Z lewej strony są przykręcone cewki i ich obudowa. Zajrzyj tam.
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 7 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 7 gości

Najwięcej użytkowników (176) było online śr wrz 15, 2021

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą