Strona 1 z 3

Kupno i różnice VN 2000

: czw lis 17, 2016
autor: zeglarz28
Witam Serdecznie ,

Koledzy, mam zamiar nabyć VN 2000 z aukcji 6593383499 allegro. Na co zwrócić uwagę przy tym sprzęcie. NA zdjęciach wygląda właściwie, ale nie znam tego modelu stąd prośba o ocenę stanu oryginalności.
Wcześniej miałem VN 1700 classic i VN 1700 Voyager. Czy jest ktoś tutaj kto jeździł na VN 1700 i VN 2000 i potrafi porównać te sprzęty?

Pozdrawiam
Radek

: ndz lis 20, 2016
autor: czarny
Z vn 1700 na cm 2000. Podziwiam. Bezawaryjnosc chcesz zamienić na moc i problemy. Mało jest vn 2000 z którymi problemow nie ma. Jak trafisz dobrego to szczęście jak nie to masakra. I koszty.

: pn lis 21, 2016
autor: msm jack
Czarny zmień dilera bo jakiś przeterminowany towar Ci sprzedaje, straszne głupoty pierd...

: pn lis 21, 2016
autor: MaciekSz
czarny pisze:Z vn 1700 na cm 2000. Podziwiam. Bezawaryjnosc chcesz zamienić na moc i problemy. Mało jest vn 2000 z którymi problemow nie ma. Jak trafisz dobrego to szczęście jak nie to masakra. I koszty.
A jakie to problemy są z VN2K?

: pn lis 21, 2016
autor: czarny
Nie ma żadnych. Są bezawaryjne. I dlatego kawasaki przestało go produkować. Bo serwisy nie zarabiały.

: pn lis 21, 2016
autor: maniu
"W kategorii krążowników więcej znaczy zdecydowanie lepiej i tak nowy super boss VN2000 jest motocyklem V-Twin o największej pojemności na świecie. Ten mocarny okręt flagowy nie ma żadnego odpowiednika w kategorii krążowników. Poza tym na nowo definiuje DNA marki Kawasaki w tym ważnym rynku. Dopełnieniem masywnego silnika oraz imponującej mocy jest atrakcyjna stylizacja. Stylizacja będącą kombinacją elementów o nowoczesnym i tradycyjnym wyglądzie w olśniewającym i wysoce zintegrowanym wydaniu. Centralnym elementem niesamowitej stylizacji VN2000 jest opływowa lampa przednia, której kadłub kryją soczewkowe projektory. Pojemność silnika to niesamowite 2053ccm, czyniące VN2000 seryjnym V-Twinem o największej pojemności w historii. Ta potężna jednostka napędowa nie dość, że produkuje wielkie ilości momentu obrotowego i mocy, to na dodatek jest jednym z najpiękniejszych silników V-Twin na świecie. Silnikiem z gigantycznymi, bogato ożebrowanymi cylindrami, których rozmiary są podkreślane przez długie osłony popychaczy z pięknie wymodelowanymi pokrywami. Wyciągnięte, długie oraz niskie podwozie jest równie imponujące. Jako topowy model w programie produkcyjnym krążowników Kawasaki, każdy detal jest wyrazem najwyższej jakości, absolutnego komfort i pewności, której klienci oczekują od maszyny będącej okrętem flagowym." Czarny ostatnie zdanie czytaj 2 razy

: pn lis 21, 2016
autor: czarny
Ta i dlatego przestali go produkować żeby był bardziej kultowy. Cytujesz mi opis z czasów jak go produkowali. Trochę się w rozwoju zieloni cofnęli zrezygnowali z kultowego genialnego motocykla na rzecz 1700. Meczyli się biedni z tą palmą pierszenstwa największego v twina.

: pn lis 21, 2016
autor: Przemo
a to nie przypadkiem przez narzucone normy ekologiczne? emisja spalin itp.? :blabla:

: pn lis 21, 2016
autor: czarny
Co do kawy z ogłoszenia. Dziwnie niska cena. Sprawdził bym go w dobrym serwisie i przebieg potwierdził.

: pn lis 21, 2016
autor: czarny
Przemo oficjalnie przez normy spalin. Myślisz że taka firma jak kawasaki nie mogła sobie poradzić z normą spalin? Potężny moment sprawiał mnóstwo problemów. Nie wytrzymuja łożyska itd. Jeżeli ktoś nie umie sam naprawić to skazany jest na mechaników a tych nie ma za wielu. W zachodniopomorskim nie znam godnego zaufania. Koledzy na forum co lubią grzebać i się znają dają radę. A ci co nie potrafią. Będą płacić ciężka kasę za naprawy. Ja już miałem pod domem trzy vn 2000. Bo też mi się podoba. Ale żaden nie był godny uwagi. I chyba niestety pójdę w kierunku v roda lub intrudera 1800R . Są na pewno mniej awaryjne

: pn lis 21, 2016
autor: Gruby
Czarny, moim zdaniem to żal Ci dupę ściska, że ja w jednym garze mam więcej pojemności niż Ty w całym silniku swojego VN 900 :D :D Nie pierwszy raz z wielką zawziętością atakujesz VN 2000, ale moim zdaniem po prostu marzysz o dwójce i to, ze jeszcze jej z jakichś powodów nie masz (np. nie masz na tyle pieniędzy, żona Ci nie pozwala, chcesz być "eko", nie lubisz wibracji, nie masz 50cm w bicepsie i tyle siły co ja żeby nim jeździć, nie dostajesz do ziemi itd.- niepotrzebne skreślić) powoduje u Ciebie agresję :D
Czas rozwiać wszystkie mity, mianowicie:

- Jedyny powtarzający się problem jaki VN 2000 ma (głównie starsze roczniki) to zapychające się filterki HLA. Ja radzę je po prostu usunąć i po problemie. Dla niektórych osób może stanowić dużą przeszkodę, bo cała operacja wymaga rozbiórki wielu elementów i opuszczenia silnika z ramy. Trzeba do tego albo doświadczenia w grzebaniu albo ogarniętego mechanika (o co na ogół bardzo trudno).
- "Awaryjność" VN 2000 w porównaniu z np. Rocketem III (permanetne problemy ze skrzynią biegów i to nawet w rocznikach 2015) to bajka.
- VN 2000 jest szybkim, mocnym i ciężkim motocyklem, więc na jego eksploatację nie każdy może sobie pozwolić. Przykładem jest np. tylna opona, która wystarcza na ok. jeden sezon lub łożyska kół, które zwykle po 5-6 latach jazdy należy wymienić. Nie są to żadne wady fabryczne (łożysko przedniego koła mogłoby być ciut większe), lecz wynikają po prostu ze specyfiki tego motocykla. Szybki i ciężki pojazd po prostu bardzo szybko "zjada" części eksploatacyjne typu części przeniesienia napędu, opony, hamulce itp.
- To, że w moim egzemplarzu wymieniałem łańcuch sprzęgła, łańcuch rozrządu oraz łańcuch balancerów nie wynika z żadnej wady fabrycznej, a z głupoty poprzedniego właściciela. Przy kupnie motocykla chwalił się, że silnik jest bardzo elastyczny i często jeździ 60km/h na V biegu.

Ja mimo, że włożyłem w niego trochę pieniędzy kupiłbym go drugi raz. Tego samego nie mogę powiedzieć o większości moich poprzednich motocykli.

EDIT:
V-rod- żeby sprawdzić luzy zaworowe (są na szklankach)- silnik z ramy w dół :D
Intruder M1800- problemy ze skrzynią biegów (bardzo słabe sprzęgło, które jest niedostatecznie smarowane nie wysprzęgla czasem do końca) i liczne problemy z łańcuchami rozrządu.

: pn lis 21, 2016
autor: czarny
Gruby masz rację. Żal mi dupe ściska. Żona nie pozwala. I nie mam pieniędzy. Zacznij wrozyc z kart dorobisz sobie parę złotych ma kolejne naprawy.

To ze w twoim egzemplarzu itd. Pokaż mi egzemplarz od pewnegonpoprzedniego właściciela.

Który nie lansowal się 60/h. O tych zecstanow nie wspomnę.
Kończę pisanie bo muszę żonę iść prosić żeby mi kasy pozyczyla i dała zgodę. No i żeby mi dupe scisnieta rozwarla.

: pn lis 21, 2016
autor: MaciekSz
czarny pisze:Gruby masz rację. Żal mi dupe ściska. Żona nie pozwala. I nie mam pieniędzy. Zacznij wrozyc z kart dorobisz sobie parę złotych ma kolejne naprawy.

To ze w twoim egzemplarzu itd. Pokaż mi egzemplarz od pewnegonpoprzedniego właściciela.

Który nie lansowal się 60/h. O tych zecstanow nie wspomnę.
Kończę pisanie bo muszę żonę iść prosić żeby mi kasy pozyczyla i dała zgodę. No i żeby mi dupe scisnieta rozwarla.
Wpadnij na zlot. Kilka takich zobaczysz. Przyjedź z żoną, to na pewno da zgodę. :yeee:

: pn lis 21, 2016
autor: Mayones
Że tak przypomnę o co kaman w tym temacie:
zeglarz28 pisze:Czy jest ktoś tutaj kto jeździł na VN 1700 i VN 2000 i potrafi porównać te sprzęty?

: pn lis 21, 2016
autor: zeglarz28
Kupilem. Jutro rejestruje, zmieniam opony na nowki i sam ocenie. Wstepnie wyglada solidnie. Na zywo prawie jak nowy 14 .000 mil przebiegu. Porownujac do VN1700 Classic wydaje sie ciezszy w prowadzeniu, za to skrzynia pracuje o niebo lepiej jak w VN1700. Szkoda ,ze nie ma ABS...

: pn lis 21, 2016
autor: Mayones
Pogadaj z Kermitem doradzi Ci mieszczącą się pod bagażnik tablicę rej :D
Gratki, choć szkoda że z tom ładnom lampom :ok:

: wt lis 22, 2016
autor: zeglarz28
Dzieki. Pogadam. Aktualnie zdemontowalem sakwy i bagaznik. Goly lepiej wyglada. Ale jak przyjdzie poleciec gdzies dalej to taki wariant by sie przydal. Osobiscie nie wiem ktora lampa ladniejsza czy w classicu czy ta z projektorami ;). A jakie sa trendy co do lampy?

: wt lis 22, 2016
autor: zeglarz28
I jeszcze pytanie. Jakie predkosci osiaga ten sprzet seryjnie w waszych rekach. Chodzi o Vmax i predkosc przelotowa na autostradzie. Mowie o wersji z zalozona szyba. Sam to sprawdze oczywiscie ,ale bede mial porownanie. Licznikowo przekroczy 200? Jedzie wtedy stabilnie? Czy przy predkosci 100km/h jedzie idealnie prosto ( VN Voyager jezdzilem po kilkanascie kilometrow nie trzymajac kierownicy, a na tempomacie potrafilem przesiac sie na miejsce pasazera i mam na to swiadkow ;) )

: wt lis 22, 2016
autor: Ryffka
Prędkości zależą od egzemplarza jaki wersji. Swoją na blacie max 220 i szedł stabilnie choć bez szyby taka jazda nie jest ani łatwa ani przyjemna :) Bez szyby do 140 w miarę komfortowo, z szybą 160. Oczywiście są tacy co 160 to średnią mają ;) Co do stabilności miałem u siebie problem przy prędkościach 160+ bo pojawiało się shimmy - po wymianie łożysk w główce przesunęło się na 190+ co temat zamknęło bo tak nie latam na codzień :D Dziś wiem, że spore znaczenie w tej kwestii miała szyba i kufry (mam z tworzywa Mutazu). Poprzedni sezon przelatałem bez kufrów i szyby i jest git :) Na wypad tygodniowy na mazury z żonką spakowaliśmy się w jedną torbę Louisa, która poszła na bagażnik :)

: wt lis 22, 2016
autor: Gruby
Ja odkąd ćwiczę kulturystykę ekstremalną (czyli od 10 lat) nie mam problemu z szybką jazdą bez szyby- mam na tyle mocne kaptury (mięśnie karku i czworoboczne tułowia), że nie czuję w ogóle naporu powietrza i szybka jazda nie ciągnie mi głowy do tyłu. Ja mam amerykańską wersję, rocznik 2005, z jedyną słuszną lampą. Najszybciej jechałem licznikowo 215 km/h bez szyby. Z szybą nie pamiętam, ale chyba 200 nie chciał przekroczyć. Mam wydechy Cobry Speedster Longs bez db killera ze strumienicami łuskowymi w środku .
W każdym razie na V biegu prędkość przelotowa dla mnie to od 110 do 150 km/h. Powyżej 150 km/h czuć już trochę większe wibracje silnika, a powyżej 170 silnik ma już dość wysokie obroty. Na V biegu można od biedy jechać poniżej 110 km/h (nawet 80), ale pod warunkiem małego otwarcia gazu i utrzymywania stałej prędkości jazdy. Poniżej 110 km/h silnik nie pracuje jeszcze równo i czuć że ma za niskie obroty.