VN 2000 - dziwny dźwięk z silnika

Gruby
Posty: 140
Rejestracja: śr kwie 29, 2015
Miejscowość: Pińczów/Kraków
Motocykl: 05' VN2000A1
VROC: 0

VN 2000 - dziwny dźwięk z silnika

Post autor: Gruby » śr sty 27, 2016

Witam wszystkich,

Chodzi mi dokładnie o dźwięk silnika na tym filmiku- https://www.youtube.com/watch?v=dNrXmi8 ... p6JBLrv2XQ - słychać to dobrze cały czas- jest to coś w stylu cichego grzechotania o zmiennym tonie.

Otóż mój motocykl wydaje identyczny odgłos od momentu gdy go kupiłem i dochodzi on mniej więcej z miejsca, gdzie znajduje się hydrauliczny napinacz balancerów, ale mówiąc szczerze ciężko znaleźć konkretne miejsce skąd on dochodzi. Na zimnym silniku jest idealna cisza- dźwięk pojawia się dopiero po rozgrzaniu. Normalnie olałbym temat, bo nie jest to żadne stukanie itp., ale zacząłem się tym martwić gdy kolega kupił VN 2000 i w nim taki dźwięk w ogóle nie występował- wiadomo, że też trochę szumiał jak się zagrzał, ale jednak inaczej.
Jeśli możecie dajcie mi cynk, czy jest to wg. was normalny dźwięk pracy i czy u kogoś jeszcze występuje. Czy "ten typ tak ma"?
Mówiąc szczerze po usunięciu filtrów HLA (silnik opuszczony z ramy) i wymianie łańcucha sprzęgła mam już na razie DOŚĆ grzebania w dwójce. :wall:

:wall: :wall:
No replacement for displacement
Pozdrawiam Cię Iron75 :)

"One who stands tall never stands alone"
"These bones may be broken, but the spirit can't die"

Gruby
Posty: 140
Rejestracja: śr kwie 29, 2015
Miejscowość: Pińczów/Kraków
Motocykl: 05' VN2000A1
VROC: 0

Post autor: Gruby » wt lut 02, 2016

https://www.youtube.com/watch?v=DIQR7BLYbhA

Ten też wydaje taki dźwięk, czyli chyba ten typ tak ma. Jak zwykle szukam dziury w całym :wall: :wall: :wall:
No replacement for displacement
Pozdrawiam Cię Iron75 :)

"One who stands tall never stands alone"
"These bones may be broken, but the spirit can't die"

Gruby
Posty: 140
Rejestracja: śr kwie 29, 2015
Miejscowość: Pińczów/Kraków
Motocykl: 05' VN2000A1
VROC: 0

Post autor: Gruby » ndz mar 20, 2016

No i niestety. Dźwięk zrobił się sporo głośniejszy, do tego doszło coś w stylu cichego metalicznego popiskiwania i postukiwania (coś jak gąsienice jadącego czołgu)- dźwięk dochodzi najgłośniej z miejsca, w którym koło zębate na wale korbowym napędza łańcuch balancerów.
Temat prosty- po łańcuchu sprzęgła przyszedł czas na łańcuch balancerów i rozrządu (łańcuch rozrządu wymienimy profilaktycznie)- będziemy znowu grzebać :hammer: :hammer:

Mój mechanik stwierdził, że któryś z poprzednich właścicieli mojego Vulkanka bardzo kochał jazdę "jak traktorem"- czyli np. odkręcanie manetki przy 50-60 km/h na V biegu.

Przerabiał ktoś taki temat? Jest coś na co trzeba zwrócić uwagę przy wymianie łańcucha balancerów?
No replacement for displacement
Pozdrawiam Cię Iron75 :)

"One who stands tall never stands alone"
"These bones may be broken, but the spirit can't die"

ludek
Posty: 360
Rejestracja: czw lut 03, 2011
Miejscowość: Słupsk
Motocykl: VN2000
VROC: 34580

Post autor: ludek » pn mar 21, 2016

hej,

mam za sobą zaglądanie do balanserów... doprowadził mnie do nich dziwny dźwięk właśnie. Najpierw była wymiana łańcucha rozrządu, nic nie zmieniła. Padło więc podejrzenie na balansery tym bardziej, że na jakimś hamerykańskim forum przeczytałem jak luźna prowadnica łańcucha spowodowała wyjście balanserów na zewnątrz silnika. Niestety po inspekcji nie stwierdziłem żadnych problemów.
Jedyne co zyskałem to spokój, że balansery nie rozwalą mi silnika. Dźwięk pozostał, przejechałem około 30k km i nadal nie wiem co to rzęzi ;)

pzdr. Darek

Gruby
Posty: 140
Rejestracja: śr kwie 29, 2015
Miejscowość: Pińczów/Kraków
Motocykl: 05' VN2000A1
VROC: 0

Post autor: Gruby » wt mar 22, 2016

Z dostępnością części jest problem- nie wiadomo czy będę czekał na nie tydzień, dwa tygodnie czy miesiąc. Jak przyjdą to na pewno tam zajrzę i przy okazji zaglądania wymienię te pier.....ne łańcuchy. Tym bardziej, że łańcuch rozrządu i balancerów nie kosztuje dużo.

Druga sprawa- zużycie łańcucha od np. balancerów ciężko jest stwierdzić organoleptycznie- tym bardziej, że serwisówka uznaje, że jest dożywotni i nie ma opisanej procedury sprawdzania stopnia jego wyciągnięcia.
Inna sprawa, że u mnie łańcuch od sprzęgła tłukł się o górny ślizg tak głośno, że myślałem, że zrobi dziurę w deklu mimo, że po zdemontowaniu nie wyglądał na zbyt luźny. Jak założyłem nowy wszystko po lewej stronie ucichło.
No replacement for displacement
Pozdrawiam Cię Iron75 :)

"One who stands tall never stands alone"
"These bones may be broken, but the spirit can't die"

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 7 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 7 gości

Najwięcej użytkowników (176) było online śr wrz 15, 2021

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą