Vulcaneria.pl

Witam , wygląda to tak , na pierdziela z prawej strony coś jak by ktoś śrub nawrzucał i chyba się przyciera szkoda że i mam uczcie że zaraz się silnik zatrze lub rozpadnie ,szczęśliwy nabywca mówił że słał ktoś miał coś podobnego .

U mnie było podobnie dałbym sobie rękę uciąć że to w silniku, aaa wydech się rozleciał na kolanie nie wiem czy problem dotyczy vn 1600

Ja się trochę znam ,tłumiki zdjąłem , pompę wody też na kawałki ,płyn ok, olej ok, i ch :cenzura:uj wie , według opowieści mojego klienta to powoli słabł , jak go zgasł to już nie dał rady kręcić ,teraz mnie powiedział , dobra rozpieprzam silnik ,napiszę co było .Dzięki .

Roman, kosz sprzęgła poszedł ? tam nic innego nie ma wg mnie co mogłoby napieprzać...
Napinacze ?

Mnie też tak pasuję ,ale dlaczego słabo , ciężko pal ,nie chcę dać więc pytam gogo się da

Zgaduję.... na koszu są znaki do ustawienia zapłonu. Jeżeli łańcuch rozrządu był wyeksploatowany, wyciągnięty to mógł przeskoczyć o ząbek czy też dwa i wtedy będzie ciężko palił.... daj znać co odkryjesz

OK

OK

Piotr_Classic pisze:Zgaduję.... na koszu są znaki do ustawienia zapłonu. Jeżeli łańcuch rozrządu był wyeksploatowany, wyciągnięty to mógł przeskoczyć o ząbek czy też dwa i wtedy będzie ciężko palił.... daj znać co odkryjesz

Nie ma szansy by łańcuch przeskoczył, chyba że ktoś wyciągnął napinacz.Znaki są na kole magnesowym z lewej strony a drugie na kole zębatym wałka.

Piotr_Classic pisze:Zgaduję.... na koszu są znaki do ustawienia zapłonu. Jeżeli łańcuch rozrządu był wyeksploatowany, wyciągnięty to mógł przeskoczyć o ząbek czy też dwa i wtedy będzie ciężko palił.... daj znać co odkryjesz

Jestem w trakcie