vn 1600 2007r. głośne zawory na zimnym

Awatar użytkownika
Winters
Posty: 177
Rejestracja: czw wrz 25, 2014
Miejscowość: Mikołów
Motocykl: Yamaha Virago XV 750, Vulcan VN 1600 classic
VROC: 0

vn 1600 2007r. głośne zawory na zimnym

Post autor: Winters » wt sty 06, 2015

Koledzy.
Byłem wczoraj oglądać w serwisie w Pszczynie VN 1600 classic z 2007 roku.
W dokumentach z USA jest potwierdzony przebieg 4700 mil.

Mam wątpliwości - bo jak odpaliliśmy silnik (a podobno trochę stał nieodpalany) to było strasznie głośno słychać zawory na wyższych obrotach. Dopiero tak gdzieś po 15 - 20 minutach pracy kiedy już 1-szy raz włączył się wentylator - zwory ucichły.

Czy to jest prawidłowa praca?
Dodam, że hałas był dość duży jakby w osłonach filtra były wsypane luźne nakrętki....
Wiem, że tutaj regulacja luzów zaworowych jest automatyczna tylko czy to tak długo powinno trwać?

Robrob
Posty: 197
Rejestracja: śr mar 06, 2013
Miejscowość: Łomża
Motocykl: BMW K1200 LT
VROC: 0

Post autor: Robrob » wt sty 06, 2015

Jak długo stał to mogą być głośne, trzeba było mu dać się rozgrzać następnie schłodzić i jeszcze raz odpalić
Motocykle są jak wódka..prawdziwa jazda zaczyna się od litra..

Gasman
Posty: 250
Rejestracja: czw maja 17, 2012
Miejscowość: Brodnica
Motocykl: HD FLHTCUI
VROC: 34836

Post autor: Gasman » wt sty 06, 2015

Jak dlugo nie odpalany to moze tak byc , nie wiadomo tez jaki olej jest w motocyklu , olej sciekl na dol silnika to zanim hydrauliczne kasatory sie napompuja to troche moze ptrwac, plus zimny olej dluzej dociera do tych miejsc( jak silnik jest zalany gestym olejem to jeszcze dluzej) , ale czas az do wlaczenia wentylatora to stanowczo za dlugo.
Rolling, rolling, rolling.........
Komar 3, WSK 175, VN800Classic, VN1600Classic, VN900Classic, HD FLHTCUI.....

Awatar użytkownika
Winters
Posty: 177
Rejestracja: czw wrz 25, 2014
Miejscowość: Mikołów
Motocykl: Yamaha Virago XV 750, Vulcan VN 1600 classic
VROC: 0

Post autor: Winters » wt sty 06, 2015

Dokładnie to było tak, że jak go odpalili to było słychać zawory.... potem klika minut było tak samo..... zostawiliśmy go na chodzie i weszliśmy do budynku, po jakiś 15 -20 minutach wróciliśmy i już było ok...tak wiec dokładnie nie wiem ile czasu to trwało.... na pewno klika minut....
W motocykli jest na pewno olej i filtr do wymiany..... sam serwis mi to powiedział, że jest tam jeszcze stary...wiec nie wiadomo jaki....

Gucio019
Posty: 43
Rejestracja: pn gru 29, 2014
Miejscowość: Piotrkow Trybunalski
Motocykl: vn 1600 CLASSIC
VROC: 0

Post autor: Gucio019 » wt sty 06, 2015

kolego ja miałem jechać oglądać to moto 2 tyg temu, ale w warszawie był inny i wziąłem tamtego. też rocznik 2007 to nic nie słychać takiego u mnie tylko mam kominy cobry to jest trochę głośny. tydzień teraz stał wczoraj go odpaliłem żeby jechać na przegląd to nic nie słyszałem zaworów temperatura była koło -1. A jeszcze jeśli chodzi o to moto z pszczyny to pokazał Ci właściciel zdjęcia z aukcji bo z tego co pamiętam to jest przemalowany i był lekko uszkodzony. mam zdjęcia bo mi wysyłał na email. pozdro

Gasman
Posty: 250
Rejestracja: czw maja 17, 2012
Miejscowość: Brodnica
Motocykl: HD FLHTCUI
VROC: 34836

Post autor: Gasman » wt sty 06, 2015

Jak Masz Cobry to nie uslyszysz tego cykania, u mnie po zimowym postoju jak odpale to tak max 5sek i jest cicho czyli w sumie tyle ile potrzbuje zimny olej zeby dotrzec w te najdalsze zakatki silnika . W sezonie wogole nie slychac kasatorow.
Rolling, rolling, rolling.........
Komar 3, WSK 175, VN800Classic, VN1600Classic, VN900Classic, HD FLHTCUI.....

Gucio019
Posty: 43
Rejestracja: pn gru 29, 2014
Miejscowość: Piotrkow Trybunalski
Motocykl: vn 1600 CLASSIC
VROC: 0

Post autor: Gucio019 » wt sty 06, 2015

A kolego czy nie za szybko włączył się wentylator przy takiej temperaturze na zewnątrz. moje też to początki z vulcanem wcześniej suzuki. to jestem jeszcze troche zielony jeśli chodzi o kawasaki

Gasman
Posty: 250
Rejestracja: czw maja 17, 2012
Miejscowość: Brodnica
Motocykl: HD FLHTCUI
VROC: 34836

Post autor: Gasman » wt sty 06, 2015

A to fakt Gucio ma racje ,cos szybko jesli stal na zewnatrz ,a upałow to raczej teraz nie mamy.
Rolling, rolling, rolling.........
Komar 3, WSK 175, VN800Classic, VN1600Classic, VN900Classic, HD FLHTCUI.....

Awatar użytkownika
Winters
Posty: 177
Rejestracja: czw wrz 25, 2014
Miejscowość: Mikołów
Motocykl: Yamaha Virago XV 750, Vulcan VN 1600 classic
VROC: 0

Post autor: Winters » wt sty 06, 2015

Tak kolego, widziałem zdjęcia, przy pierwszej rozmowie mi powiedzieli, że był przemalowany.
Tez mnie trochę zaskoczył ten wentylator, potem po 20 minutach cały czas sie włączał i wyłączał...
Czyli coś może być nie tak......
Co wiecej ten hałas nie nazwał bym cykaniem a metalicznym stukotem..... który ustał po kliku minutach....

Awatar użytkownika
Kristof_if
Posty: 726
Rejestracja: sob sty 11, 2014
Miejscowość: Lubomia
Motocykl: HD FLHTK103,Honda Transalp,Cx500,był VN 1500
VROC: 37033

Post autor: Kristof_if » wt sty 06, 2015

Z tego co ja wiem to jak postoi z miesiąc . To to jest normalne że hydro trochę poklepie ale jak wyłączysz i z powrotem włączysz to musi być cicho.
Ale klepią i na wolnych a co do wentylatora to pewno termostat padł albo sklejony jak faktycznie motong długo nie jeżdżony tylko przepalany.
Kriss.
Live to ride,ride to live.

Peblo
Posty: 447
Rejestracja: wt lip 23, 2013
Miejscowość: Łuków
Motocykl: Nomad 1500
VROC: 0

Post autor: Peblo » pt sty 09, 2015

klepią klepią kiedyś sam się przestraszyłem teraz wiem że to normalne jak moto postoi to później musi napompować olejku i jest gitara :ok:
Pozdrawiam Cię Iron 75

dodeks
Posty: 172
Rejestracja: śr sty 19, 2011
Miejscowość: Płaza
Motocykl: vn 1500 nomad
VROC: 0

Post autor: dodeks » sob sty 10, 2015

No dobra! Panowie nie ma takiej możliwości żeby się z kasatorów wylał olej ew. ściekł...jeżeli silnik klepie 20 min to jest to podejrzane trochę? Dlatego to piszę że sam przerabiałem temat kasatorów z których wypuściłem olej i po złożeniu wszystkiego do kupy klepały właśnie ok. 15 min póki się nie napełniły olejem...dlatego to piszę że ja je opróżniłem a tu moto tylko stało i to wydaje się dziwne...może to dekompresatory albo cuś...Pozdrawiam!

Robrob
Posty: 197
Rejestracja: śr mar 06, 2013
Miejscowość: Łomża
Motocykl: BMW K1200 LT
VROC: 0

Post autor: Robrob » ndz sty 11, 2015

nie ma takiej możliwości żeby się z kasatorów wylał olej ew. ściekł..
i tu jesteś w błędzie, sam przerabiałem kilka motocykli które po kilku miesięcznym postoju klepały dopiero jak piszesz po napełnieniu kasatorów wszystko wracało do normy i już się nie powtarzało
Motocykle są jak wódka..prawdziwa jazda zaczyna się od litra..

dodeks
Posty: 172
Rejestracja: śr sty 19, 2011
Miejscowość: Płaza
Motocykl: vn 1500 nomad
VROC: 0

Post autor: dodeks » pn sty 12, 2015

Nie będę się sprzeczał ale moto naprawdę musiało by stać mega długo bo jeżeli kasatora po wyjęciu ni cholery nie idzie ścisnąć no chyba że w imadle...no ale racja sprężyna zaworowa też ma pierońską siłę i po tak długim okresie może wycisnąć olej...sorki nie pomyślałem?! Pozdro!
ps.ale że tak długo się napełniają przecież nie do końca puste..?

Awatar użytkownika
Winters
Posty: 177
Rejestracja: czw wrz 25, 2014
Miejscowość: Mikołów
Motocykl: Yamaha Virago XV 750, Vulcan VN 1600 classic
VROC: 0

Post autor: Winters » czw sty 22, 2015

Żeby zakończyć temat to ten egzemplarz z Pszczyny ma coś nie tak z silnikiem.
Wiem bo jechałem 450 km po motocykl do Gasmana / kupiłem i ten silnik pracuje prawidłowo.... RÓŻNICA OGROMNA ....

margol
Posty: 20
Rejestracja: czw gru 11, 2014
Miejscowość: 3M
Motocykl: VN 1700 Classic Tourer
VROC: 0

Post autor: margol » czw sty 22, 2015

Tak się zastanawiam, czy Was nie zastanawia fakt, że sprzęt z 2007 roku ma najechane 4700 mil ??
To daje jakieś 500 mil rocznie (około 800 km) !!
Nie wiem jak Wy, ale ja przejeżdżam około 8 - 15 tysięcy km rocznie...

Mój VN 1700 z 2010r. ma ponad 60.000 km jest serwisowany "po Bożemu" i nic nie stuka, puka itd... nawet jak postoi w garażu kilka miesięcy w zimie...

Sprawdź, może on ma 104.700 mil... albo poleżał pod wodą w Kolorado...

Przyjmuje się, że statystycznie sprzęt turystyczny w Stanach średnio rocznie przejeżdża 10 000 mil, oczywiście Armatury latają mniej, ale niewiele mniej... na pewno nie 500 mil rocznie... ale jeśli faktycznie trafiłeś na taki wypieszczony, niezlatany sprzęt, to raczej powinien chodzić jak pszczółka, a nie jak Zetor...

Jak patrzę na ogłoszenia/rocznik/przebieg - to jakoś nie wierzę...

Więcej rocznie robiłem na mojej WSK 175...

Awatar użytkownika
Winters
Posty: 177
Rejestracja: czw wrz 25, 2014
Miejscowość: Mikołów
Motocykl: Yamaha Virago XV 750, Vulcan VN 1600 classic
VROC: 0

Post autor: Winters » czw sty 22, 2015

Mają dokument z USA potwierdzający przebieg a u nich przesuwanie licznika to przestępstwo. Generalnie motocykl wygląda na ten przebieg...z wyjątkiem pracy silnika zanim się rozgrzeje...
Ja już to mam za sobą...... mam piękny egzemplarz w garażu (najładniejszy 1600 classic jaki widziałem na żywo :-) )

idzi
Posty: 25
Rejestracja: wt paź 28, 2014
Miejscowość: Wegliniec
Motocykl: VN 1600 Classic
VROC: 0

Post autor: idzi » pt sty 23, 2015

Winters pisze:Mają dokument z USA potwierdzający przebieg a u nich przesuwanie licznika to przestępstwo. Generalnie motocykl wygląda na ten przebieg...z wyjątkiem pracy silnika zanim się rozgrzeje...
Ja już to mam za sobą...... mam piękny egzemplarz w garażu (najładniejszy 1600 classic jaki widziałem na żywo :-) )
Gratuluję zakupu, co do głośnej pracy zaworów to mój miał podobnie do zmiany oleju, teraz tylko na zimnym pocykają. Choć szukając motocykla "przesłuchałem" kilka VN 1600 i każdy inaczej pracował (oryginalne tłumiki) Mechanik u którego serwisowałem moto mówi aby się zbytnio nie przejmować bo każda V-ka Kawasaki to osobny żywot, zależny w dużej mierze jak była "docierana" Co innego grzanie silnika to może być niepokojące. Kupiłem swojego pierwszego VN jesienią i zrobiłem 1000 mil. Teraz zaglądam do garażu i liczę dni do wiosny. Choć odkryłem zalety zimy, pieniążzki teoretycznie zaoszczędzone na paliwie wydaję na szpargały bo jak to Classik -goły był.

Awatar użytkownika
Winters
Posty: 177
Rejestracja: czw wrz 25, 2014
Miejscowość: Mikołów
Motocykl: Yamaha Virago XV 750, Vulcan VN 1600 classic
VROC: 0

Post autor: Winters » pt sty 23, 2015

A ja kupiłem już w 100% ubrany - ma markowe dodatki... nowe wydechy kalinski i oryginalne w stanie fabrycznym dostałem luzem, poprzedni właściciel BARDZO szanował i majatek zainwestował.... teraz tylko gniazdo zapalniczki pod nawigacje muszę zamontować...i to wszystko....

idzi
Posty: 25
Rejestracja: wt paź 28, 2014
Miejscowość: Wegliniec
Motocykl: VN 1600 Classic
VROC: 0

Post autor: idzi » pt sty 23, 2015

Z ubieraniem moto to mam problem jak ubrać klasyka aby nie upodobnić go do nomada . Postanowiłem ,że kufry i sakwy założę na mocowaniach umożliwiających ich szybkie zdjęcie wybrałem firmę Tokart. Pozostała kwestia szyby i to niestety będzie bolało w zakupie bo jak wszystko zdejmowalne to i szyba też,wychodzi drogo. Chciałem VN 1600 Classic to teraz mam za swoje. Niestety taki styl jazdy " na luzie "tylko w niezbędnym sprzęcie (ubiór) najbardziej mi się podoba. Na dłuższe wypady założę sakwy i kufer w 10 minut wraz z szuba i będzie grało i zawory też-aby było w temacie.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 5 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 5 gości

Najwięcej użytkowników (176) było online śr wrz 15, 2021

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą