zdejmowanie baku do pociągnięcia zasilania do gniazda zapaln

Awatar użytkownika
Winters
Posty: 177
Rejestracja: czw wrz 25, 2014
Miejscowość: Mikołów
Motocykl: Yamaha Virago XV 750, Vulcan VN 1600 classic
VROC: 0

zdejmowanie baku do pociągnięcia zasilania do gniazda zapaln

Post autor: Winters » śr sty 28, 2015

Hejka.
Jak temat gdzieś był to proszę o nakierowanie..
Mam pełny bak paliwa - jak to na zimę a chcę w sobotę go zdjąć aby poprowadzić przewód do zasilenia gniazda zapalniczki na kierownicy. Zdecydowałem się na tą wersję z chromem :-) i właśnie doszło...

Tak więc chyba muszę spuścić paliwo z baku bo inaczej to będzie ciężko?
Gasman wspominał, że: siedzenia, śruby mocujące bak, osłona licznika, przewody paliwowe z baku i można zdemontować....
Jakięs podpowiedzi, fotki, rysunki....i czy w jedną osobę to pójdzie?

W Virago ściągałem dwa razy ale tu inna masa i wymiary :-)

Awatar użytkownika
marekm
Posty: 100
Rejestracja: ndz maja 13, 2012
Miejscowość: Gdańsk
Motocykl: VN900 Classic, Yamaha T-Max 530
VROC: 0

Post autor: marekm » śr sty 28, 2015

Może to pomoże: klik

Awatar użytkownika
Winters
Posty: 177
Rejestracja: czw wrz 25, 2014
Miejscowość: Mikołów
Motocykl: Yamaha Virago XV 750, Vulcan VN 1600 classic
VROC: 0

Post autor: Winters » śr sty 28, 2015

Dzieki. Mam całego mauala wydrukowanego (od Gasmana).
Chodziło mi raczej o praktyczne porady...z czujejś autopsji.. :-)

Rozważam tez opcje podłączenia do lampy (wtedy będzie napięcie na gniazdku tylko jak motocykl będzie uruchomiony). Potrzebuje tylko do zasilania nawigacji. Ktos tak podłaczył?

W Virago nie musiałem całkowicie demontować baku do pociągnięcia instalacji lecz w tym wypadku delikatnie podnieść bez odpinania przewodów paliwowych - czy tu też tak się da?

Awatar użytkownika
Zombie
Posty: 2574
Rejestracja: pn sty 03, 2011
Miejscowość: M-a
Motocykl: VN 1700 Vaquero , Indian Scout
VROC: 34250

Post autor: Zombie » śr sty 28, 2015

Winters pisze: bez odpinania przewodów paliwowych - czy tu też tak się da?
Da się , ale będzie ciężko. Lepiej zdjąć bak całkiem.
Zdejmujesz siedzenie odkręcasz śruby mocujące bak. To samo robisz z osłoną licznika. Rozpinasz kostki licznika i stacyjki. Zdejmujesz przewód paliwowy z pompy od strony baku.
Zdejmij też gumowe rurki od odpowietrzania.
Paliwa nie musisz spuszczać. Fakt, że bak będzie ciężki, ale da się zdjąć pełen.
Powodzenia :ok:
Mniejsza o perfekcje, badz po prostu dobry.
www.steelrosesmcsouthside.pl

Awatar użytkownika
oktogon
Posty: 2154
Rejestracja: śr kwie 07, 2010
Miejscowość: Rzeszów
Motocykl: BMW K1200RT
VROC: 31527

Post autor: oktogon » śr sty 28, 2015

Dodam jeszcze ze dobrze jest odpiąć zasilanie pompy paliwa ;) Ale reszta tak jak pisał Zombie. Po odpięciu wszystkiego i odkręceniu śrub mocującycha bak ściągając go musisz lekko go cofnąć do tyłu, na ramie sa gumowe amortyzatory baku, wchodzą w wyprofilowane miejsca od wewnetrznej strony baku. Jak ściągniesz to zobaczysz o co chodzi. Przy zakładaniu trzeba dobrze spasowac coby grało.
_____ VROC 31527 _____

Awatar użytkownika
Winters
Posty: 177
Rejestracja: czw wrz 25, 2014
Miejscowość: Mikołów
Motocykl: Yamaha Virago XV 750, Vulcan VN 1600 classic
VROC: 0

Post autor: Winters » śr sty 28, 2015

Czyli rozumiem jeśli ściągnę przewód z pompy to paliwo nie będzie się lało? Wydaje sie logiczne bo nie jest to zasilanie grawitacyjne ale wolę zapytać co by silnika nie zalac paliwem....

Awatar użytkownika
Zombie
Posty: 2574
Rejestracja: pn sty 03, 2011
Miejscowość: M-a
Motocykl: VN 1700 Vaquero , Indian Scout
VROC: 34250

Post autor: Zombie » śr sty 28, 2015

oktogon pisze:Dodam jeszcze ze dobrze jest odpiąć zasilanie pompy paliwa ;)
Faktycznie, jest kostka pod siedzeniem :ok:
Winters pisze:Czyli rozumiem jeśli ściągnę przewód z pompy to paliwo nie będzie się lało?
Nie nie będzie, poleci trochę z wężyka. Po zdjęciu baku uważaj na rurkę od pompy, jak będziesz kładł bak, żeby nie pogiąć. :mrgreen:
Mniejsza o perfekcje, badz po prostu dobry.
www.steelrosesmcsouthside.pl

Awatar użytkownika
Winters
Posty: 177
Rejestracja: czw wrz 25, 2014
Miejscowość: Mikołów
Motocykl: Yamaha Virago XV 750, Vulcan VN 1600 classic
VROC: 0

Post autor: Winters » śr sty 28, 2015

Dzięki....

Na zdemontowany bak przygotuję pierzynę ... :D :D :D

Sławek
Posty: 3161
Rejestracja: sob cze 05, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Nomad 1600, VN 2000 LT
VROC: 32428

Post autor: Sławek » śr sty 28, 2015

Ja osobiście przeciągałem przewody bez zdejmowania zbiornika, tylko lekko go unosiłem.
Naprawdę jest to do zrobienia, bo i odcinek nie jest długi.
Fajnie jak możesz go poprowadzić w jakimś małym peszlu i przypominam o zastosowaniu bezpiecznika,
jak najbliżej punktu gdzie będziesz podłączał ( + ).
Włączam silnik, daję kopa
Za mną tylko kurz

Awatar użytkownika
Winters
Posty: 177
Rejestracja: czw wrz 25, 2014
Miejscowość: Mikołów
Motocykl: Yamaha Virago XV 750, Vulcan VN 1600 classic
VROC: 0

Post autor: Winters » śr sty 28, 2015

Sławek... jestem dyplomowanym elektrykiem.... bezpieczniki ogarniam :-) :D :D
Gniazdo ma długie przewody w małym peszlu..... tylko czy są tam jakieś uchwyty / zaczepy pod które mozna sie podczepić... nie chcę tego tak luźno podwiesić..... może napisz jak ty to podczepiłeś.... i poprowadziłeś z lewej strony baku czy z prawej (tak siedząc na motocyklu)....

Awatar użytkownika
MaciekSz
Posty: 3699
Rejestracja: ndz maja 09, 2010
Miejscowość: Pruszków
Motocykl: BMW K1200LT
VROC: 32197

Post autor: MaciekSz » czw sty 29, 2015

Temat gniazda też ogranialem bez zdejmowania zbiornika. Da się wejść w uchwyty do pozostałych przewodów idących pod bakiem od lewej strony (stojąc w kierunku przedniego koła).

Tylko musi być silnik zimny. Inaczej parzy... :D
MaciekSz
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Obrazek

Sławek
Posty: 3161
Rejestracja: sob cze 05, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Nomad 1600, VN 2000 LT
VROC: 32428

Post autor: Sławek » czw sty 29, 2015

Dokładnie tak jak napisał Maciek, są po lewej stronie ramy miejsca w których jest podczepiona fabryczna wiązka przewodów.

Z tym bezpiecznikiem to wiesz - lepiej wspomnieć, bo bywa różnie, ale widzę, że wiesz
co i z czym... :thumbup:

Zimny silnik zdecydowanie ułatwia sprawę. :smoke:
Włączam silnik, daję kopa
Za mną tylko kurz

Sławek
Posty: 3161
Rejestracja: sob cze 05, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Nomad 1600, VN 2000 LT
VROC: 32428

Post autor: Sławek » czw sty 29, 2015

Dokładnie tak jak napisał Maciek, są po lewej stronie ramy miejsca w których jest podczepiona fabryczna wiązka przewodów.

Z tym bezpiecznikiem to wiesz - lepiej wspomnieć, bo bywa różnie, ale widzę, że wiesz
co i z czym... :thumbup:

Zimny silnik zdecydowanie ułatwia sprawę. :smoke:
Włączam silnik, daję kopa
Za mną tylko kurz

Awatar użytkownika
Winters
Posty: 177
Rejestracja: czw wrz 25, 2014
Miejscowość: Mikołów
Motocykl: Yamaha Virago XV 750, Vulcan VN 1600 classic
VROC: 0

Post autor: Winters » czw sty 29, 2015

Faktycznie Panowie... z lewej strony jest tyle miejsca pod bakiem, że demontaż baku wydaję się być zbędny.
Kabelki w małym peszlu puszczę równolegle do wiązki która tam leci i podepnę co kawałem opaską... Idealne prowadzenie z okolic kierownicy ( z drobnym luzem na skręty kierownicy ) prosto w "komorę" akumulatora.....

Awatar użytkownika
Winters
Posty: 177
Rejestracja: czw wrz 25, 2014
Miejscowość: Mikołów
Motocykl: Yamaha Virago XV 750, Vulcan VN 1600 classic
VROC: 0

Post autor: Winters » czw sty 29, 2015

Dziękuje za rzeczowe podpowiedzi....... :piwa: :piwa:

Awatar użytkownika
Winters
Posty: 177
Rejestracja: czw wrz 25, 2014
Miejscowość: Mikołów
Motocykl: Yamaha Virago XV 750, Vulcan VN 1600 classic
VROC: 0

Post autor: Winters » ndz lut 01, 2015

Tak więc gniazdko zamontowane bez zdejmowania baku, było tam faktycznie sporo wolnego miejsca. Wszystko poprowadzone w peszlu. Pięknie to wyszło i zajęło ok. 45 minut.
Dziękuję za porady i pozdrawiam.

Awatar użytkownika
marekm
Posty: 100
Rejestracja: ndz maja 13, 2012
Miejscowość: Gdańsk
Motocykl: VN900 Classic, Yamaha T-Max 530
VROC: 0

Post autor: marekm » ndz lut 01, 2015

Przez przekaźnik, czy cały czas jest "pod prądem" ?

Awatar użytkownika
Winters
Posty: 177
Rejestracja: czw wrz 25, 2014
Miejscowość: Mikołów
Motocykl: Yamaha Virago XV 750, Vulcan VN 1600 classic
VROC: 0

Post autor: Winters » ndz lut 01, 2015

Myślałem o przekaźniku, nawet mam takiego malucha ale wolę nie uzależniać napięcia na gniazdku od zapłonu. W Virago mam tak samo i to się sprawdzało. Co więcej dorobiłem sobie taki zestaw do podładowania akumulatora bez wyciągania tzn na końcu wyjścia z zasilacza jest solidna wtyczka którą wkładam do gniazdka (można awaryjnie podładować i przy okazji sprawdzić stan akumulatora). Przewody 2,5 mm2 (to i tak za dużo), a końcówki zaciskane i dodatkowo lutowane + termokurcz.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 4 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 4 gości

Najwięcej użytkowników (176) było online śr wrz 15, 2021

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą