W zeszłym miesiącu zakupiony VN800 z 1997 roku. Kończę właśnie walczyć ze sprzęgłem, a na horyzoncie pojawiają się już kolejne graty. Będzie z niego fajny bobber Pochwalę się jak prace zaczną iść do przodu.
Życie nie powinno być podróżą do grobu, której celem jest dowiezienie atrakcyjnych i dobrze zachowanych zwłok. Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć narąbany w trzy dupy, krzycząc: "ALE TO BYŁA JAZDA!"