dzwonienie po prawej stronie

Awatar użytkownika
Lukanio
Posty: 55
Rejestracja: czw maja 03, 2012
Miejscowość: Łowicz
Motocykl: Kawasaki VN800 Classic
VROC: 0

Post autor: Lukanio » wt cze 02, 2015

Wewnętrznej rury nie da się wyciągnąć.
Masz dokładnie to samo co wszyscy, ostatnio też to przerabiałem, identyczne objawy, które opisujesz. Też nie miałem pewności czy to wydech, po rozebraniu, ledwo - powtarzam ledwo dostrzegalna rysa wewnętrznej rury. Podjechałem do spawacza - zrobił palnikiem dwa otwory około 1 cm średnicy w miejscu w którym wewnętrzna rura była pęknięta, ale w taki sposób aby nie powiększyć dziury. Dlatego użył palnika, a nie wiercił na wylot.
Okazało się że pęknięcie - wypalenie jest spore.
Zespawał najpierw pęknięcie wewnętrznej rury, a potem obie razem i zaspawał powstałe po palniku dziury.
Na razie jest ok, motor odzyskał dźwięk. Ciekawi mnie tylko po jakim przebiegu lub w jakim wieku motocykla się to pojawia - u mnie rok 2004, 30000 tys na liczniku.

Aha nie napisałeś jeszcze czy to z prawej czy z lewej strony, bo jak np z lewej to objawy pasują do zużycia elementów tłumiących wałka wyrównoważającego (potocznie tulejek balancera). To też typowa usterka tego modelu.

emiello
Posty: 13
Rejestracja: wt cze 17, 2014
Miejscowość: Warszawa/Ostrów Mazowiecka
Motocykl: VN800 Classic
VROC: 0

Post autor: emiello » wt cze 02, 2015

Z prawej, tak jak w temacie ;)

No nic, kolejny raz trzeba będzie ściągnąć wydechy i jeszcze raz się wszystkiemu dokładnie przyjrzeć. Obawiam się tylko, że może to być głębiej niż oko sięga i bez kamery endoskopowej nic nie zobaczę :( A może ktoś ma ciekawy pomysł jak zajrzeć głębiej?

Rocznik 1998, pierwsza rejestracja w 2005, a od tego czasu nakręcone pod 50 tyś.
Koko dżambo i do przodu! :-)

Awatar użytkownika
Lukanio
Posty: 55
Rejestracja: czw maja 03, 2012
Miejscowość: Łowicz
Motocykl: Kawasaki VN800 Classic
VROC: 0

Post autor: Lukanio » śr cze 03, 2015

Ja zrobiłem to w ten sposób - kawałek druta zagięty na końcu około 1 cm włożyłem w kolanko tam gdzie podejrzewałem wypalenie wewnętrznej rury, następnie starałem się wyczuć jakieś nierówności, aż drut zaczepił się o dziurę. Wtedy miałem pewność, że wewnętrzna rura jest dziurawa.
Tak jak mówiłem, u mnie też było to prawie nie widoczne...

prześladofca
Posty: 28
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013
Miejscowość: kujawy i pomorze - 9 wzgórz
Motocykl: Była Menda EN500 jest VN800 Menda 2
VROC: 35927

Post autor: prześladofca » wt cze 09, 2015

Witam

https://www.youtube.com/watch?v=b1LAclZ ... e=youtu.be

Stuki , puki , szmery to szerokie pojęcia dlatego zamieszczam film na którym słychać jak coś mi stuka . Stuki występują tylko na niskich obrotach i tylko po rozgrzaniu silnika i wydechów . Wstępnie zlokalizowałem to w rejonie mocowania kolanka wydechu drugiego cylindra . Wydech zdjęty ale nic tam nie znalazłem . Jutro będe grzebał dalej i spróbuję metodę kolegi z postu powyżej .

Mieliście podobne dźwięki czy zupełnie inne .
Pzdr

VoN
Posty: 179
Rejestracja: pt lip 04, 2014
Miejscowość: Kutno
Motocykl: VN 800 Classic
VROC: 36788

Post autor: VoN » wt cze 09, 2015

O to cykanie Ci chodzi? To zawory :) u mnie tez czasami cykaja i maja cykac. Kiedy regulacje robiles?

Awatar użytkownika
Mayones
Posty: 5682
Rejestracja: czw kwie 26, 2012
Miejscowość: B-B
Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
VROC: 0

Post autor: Mayones » wt cze 09, 2015

Ja tam tylko słyszę metaliczne cykanie zaworów, teoretycznie norma na niskich obrotach im niższe tym bardziej będzie słychać, ale nie zawsze oznacza to konieczność regulacji płytek zaworowych, ale sprawdzić warto w 8setce niby co 12 tyś km ale były głosy żeby to sprawdzać nawet co 8 tyś, ja staram się co 10 :)
Za to metaliczne dzwonienie które potrafi wkur.... :cenzura: jak sobie lecisz spokojnie o 22 giej wkoło jeziora to z reguły sprawa wydechów, wewnętrzna rura wydechowa potrafi być odspojona(dziwny wyraz) od tej zewnętrznej - to widać po zdjęciu kolanek wydechów.

prześladofca
Posty: 28
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013
Miejscowość: kujawy i pomorze - 9 wzgórz
Motocykl: Była Menda EN500 jest VN800 Menda 2
VROC: 35927

Post autor: prześladofca » wt cze 09, 2015

Tak, chodzi o to metaliczne cykanie. Słychać je nawet z odległości 2-4 metrów.
Zaworów jeszcze ne sprawdzałem. Jutro się za to wezmę.
Nie chce mi się wierzyć że zawory mogą być tak głośne. Mimo wszystko sprawdzę.

Awatar użytkownika
Mayones
Posty: 5682
Rejestracja: czw kwie 26, 2012
Miejscowość: B-B
Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
VROC: 0

Post autor: Mayones » wt cze 09, 2015

Po regulacji zawory również cykają, nawet jeżeli przed nie cykały :mrgreen:
a słychać je nie tylko siedząc na motku, podkręć wolne obroty i jak ręką odjął :ok:

VoN
Posty: 179
Rejestracja: pt lip 04, 2014
Miejscowość: Kutno
Motocykl: VN 800 Classic
VROC: 36788

Post autor: VoN » wt cze 09, 2015

prześladofca pisze:Tak, chodzi o to metaliczne cykanie. Słychać je nawet z odległości 2-4 metrów.
Zaworów jeszcze ne sprawdzałem. Jutro się za to wezmę.
Nie chce mi się wierzyć że zawory mogą być tak głośne. Mimo wszystko sprawdzę.
Zakład o browarka ? :piwa:

prześladofca
Posty: 28
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013
Miejscowość: kujawy i pomorze - 9 wzgórz
Motocykl: Była Menda EN500 jest VN800 Menda 2
VROC: 35927

Post autor: prześladofca » wt cze 09, 2015

VoN pisze:
prześladofca pisze:Tak, chodzi o to metaliczne cykanie. Słychać je nawet z odległości 2-4 metrów.
Zaworów jeszcze ne sprawdzałem. Jutro się za to wezmę.
Nie chce mi się wierzyć że zawory mogą być tak głośne. Mimo wszystko sprawdzę.
Zakład o browarka ? :piwa:
Zakład przyjęty .
Jutro rano jak wrócę z pracy sprawdze luzy i dam znać jak i co .

VoN
Posty: 179
Rejestracja: pt lip 04, 2014
Miejscowość: Kutno
Motocykl: VN 800 Classic
VROC: 36788

Post autor: VoN » wt cze 09, 2015

Ale pomimo regulacji i tak mze cykac :) u mnie wrecz cykanie nasililo sie po zabawie z plytkami...

Ten typ tak ma :) zwieksz mu delikatnie wolne obroty tak jak Mayo pisal to powinno ustapic.

Awatar użytkownika
Lukanio
Posty: 55
Rejestracja: czw maja 03, 2012
Miejscowość: Łowicz
Motocykl: Kawasaki VN800 Classic
VROC: 0

Post autor: Lukanio » wt cze 09, 2015

Z dźwięku na nagraniu trudno wywnioskować, rzeczywiście słychać to metaliczne cykanie, ale nie wiem czy nie za głośne jak na zawory, u mnie zawory też cykają ale zdecydowanie ciszej. Co do wydechu to u mnie na luzie w ogóle nie było słychać że coś nie tak, dopiero na określonych obrotach pęknięta (dziurawa) rura wpadała w drgania i wydawała dźwięk jakby ktoś potrząsał 2 metalowe miski włożone jedna w drugą.

Awatar użytkownika
Mayones
Posty: 5682
Rejestracja: czw kwie 26, 2012
Miejscowość: B-B
Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
VROC: 0

Post autor: Mayones » wt cze 09, 2015

Głośniejszy wydech i od razu moto zdrowiej chodzi :D , ja czasem późnymi wieczorami latam na atestowanych końcówkach no i wszystko słychać, nawet łańcuszki rozrządu :D to dopiero jest irytujące bo zaczynasz szukać dziury w całym :ok:

emiello
Posty: 13
Rejestracja: wt cze 17, 2014
Miejscowość: Warszawa/Ostrów Mazowiecka
Motocykl: VN800 Classic
VROC: 0

Post autor: emiello » śr cze 10, 2015

Mayones pisze:
Za to metaliczne dzwonienie które potrafi wkur.... :cenzura: jak sobie lecisz spokojnie o 22 giej wkoło jeziora to z reguły sprawa wydechów, wewnętrzna rura wydechowa potrafi być odspojona(dziwny wyraz) od tej zewnętrznej - to widać po zdjęciu kolanek wydechów.
O to to, właśnie to mi się wydarzyło. Dziury nigdzie nie było, pomimo iż zawzięcie próbowałem ją znaleźć sposobem drucianym poleconym przez Lukanio ;) Po dokładnym obejrzeniu wszystkiego w świetle słonecznym, okazało się, że wewnętrzna rura "odspoiła" się od zewnętrznej. W dodatku, zrobiła to tak elegancko, że w garażowym świetle nie było tego widać. Kilka spawów załatwiło sprawę. Moto w tym momencie jest tak cichy, że słyszę wszystko inne i już drżę na myśl, że coś może się dziać 8/
Koko dżambo i do przodu! :-)

prześladofca
Posty: 28
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013
Miejscowość: kujawy i pomorze - 9 wzgórz
Motocykl: Była Menda EN500 jest VN800 Menda 2
VROC: 35927

Post autor: prześladofca » śr cze 10, 2015

Dobra , poległym . Zdjąłem bak,siedzenie itd ale żeby spokojne zdjąć pokrywę z drugiego cylindra to musiałbym zdemontować aku wraz z całą obudową i jeszcze trochę. Nie chce mi się . Podkrecilem obroty i jest lepiej . Czasami coś cyknie ale cicho . Teraz tylko jeździć i obserwować . Zaryzykuje i zawory zrobię po sezonie albo jak będzie parę dni padać .

Awatar użytkownika
Mayones
Posty: 5682
Rejestracja: czw kwie 26, 2012
Miejscowość: B-B
Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
VROC: 0

Post autor: Mayones » śr cze 10, 2015

Da się zdjąć pokrywę z tylnego gara bez problemu, ale tylko w jedną stronę chyba wydechów i na milimetry :ok:
Do regulacji zaworów szczelinomierz od 0,02, mikrometr i czteropak :ok:

Awatar użytkownika
Lukanio
Posty: 55
Rejestracja: czw maja 03, 2012
Miejscowość: Łowicz
Motocykl: Kawasaki VN800 Classic
VROC: 0

Post autor: Lukanio » śr cze 10, 2015

Rzeczywiście wyjęcie pokrywy zaworów z tylnego cylindra jest niełatwe, trzeba się nagimnastykować i faktycznie wychodzi tylko w jedną stronę, a przeszkadza głównie wiązka przewodów, ale da się to zrobić bez dodatkowych rozbiórek. Aha jak rozbierzesz to lepiej załóż nowe uszczelki, bo ja jak robiłem zawory to złożyłem na starych i ciekł olej... Całą czynność trzeba było powtarzać jeszcze raz :wall: Jak dobrze pamiętam koszt uszczelki 125 zł/szt.

prześladofca
Posty: 28
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013
Miejscowość: kujawy i pomorze - 9 wzgórz
Motocykl: Była Menda EN500 jest VN800 Menda 2
VROC: 35927

Post autor: prześladofca » sob wrz 05, 2015

Się pomęczył , sie narobił i zawory zrobił . Luzy minimalnie za małe . Zrobiłem , złożyłem , odpaliłem . i jak cyka tak cyka . Do tego doszło ciche cykanie zaworów ale tak podobno ma być . Wymieniłem na chwile wydechy i nadal cyka . Podejrzałem napinacz od strony zaworów i jest mocno wysunięty , drugi troche mniej . Tak sobie myśle że chyba czas na rozrząd .

Znalazłem jeden film gdzie stuki są podobne i tam właśnie broił rozrząd .

https://www.youtube.com/watch?v=2MS6blD9ohY

i dla przypomnienia i porównania moje moto

https://www.youtube.com/watch?v=b1LAclZ ... e=youtu.be

Co Wy o tym myślicie ?

Poza tym jak wyjąć napinacz bo serwisówka jakoś mi nie rozjaśniła sprawy a nie chce na łapu capu robić . Coś tam trzeba wcisnąć ? Zatrzask ?

pzdr

Brzeszczot41
Posty: 17
Rejestracja: ndz mar 03, 2013
Miejscowość: Zachodniopomorskie
Motocykl: VN800 classic
VROC: 0

Post autor: Brzeszczot41 » pn wrz 07, 2015

Na filmiku, w którym nagrałeś pracę swojego :pedzi: słychać wyraźnie stukanie zaworów, które w naszych maszynach jest normalne (zmniejsza się jedynie gdy zawory mają zbyt mały luz lub podniesiemy mu wolne obroty). Nie słyszałem tu jednak szumu łańcuszków rozrządu, które wydają charakterystyczny dźwięk. Szkoda że nie przeliczyłeś ilości ząbków, o które wysunięty jest napinacz łańcuszka rozrządu, dało by to obraz i stopień zużycia łańcuszków. W moim VN800 mam już przejechane ponad 48000 km,a napinacz łańcucha wysunięty jest na około 7 ząbek na pierwszym i drugim garze. Nikt z poprzednich właścicieli łańcuszków nie wymieniał i oprócz standardowych regulacji zaworów, w silniku nie grzebał.

Miguzo
Posty: 48
Rejestracja: pn cze 22, 2015
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN 800 Classic
VROC: 0

Post autor: Miguzo » czw sie 25, 2016

Wczoraj i moje moto dopadła klekotnica pękniętej rury. Objawy takie jak u wielu - z prawej strony, bliżej przedniego cylindra, dzwonienie (w moim przypadku szczególnie na jałowym i niskich) że aż myślałem czy to nie przypadkiem jakieś łańcuszki napinaczy albo inne zawory. Ale czytam wątek i jestem w zasadzie pewny.

Ktoś zna dobrego specjaliste od spawania z okolic Warszawy który by poratował? Ile taka usługa może kosztować?
Ostatnio zmieniony czw sie 25, 2016 przez Miguzo, łącznie zmieniany 1 raz.
Guzik

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 1 użytkownik online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 1 gość

Najwięcej użytkowników (176) było online śr wrz 15, 2021

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

Dzisiaj urodziny obchodzą