Strona 1 z 1

Przekładnia tylna się grzeje.

: ndz kwie 27, 2014
autor: kerdmann
Witam wszystkich
Po wszystkich przygotowaniach do sezonu i pierwszych wycieczkach zauważyłem że przekładnia kątowa w tylnym kole dość mocno się grzeje, zwłaszcza gdy jadę z plecaczkiem.
Olej został wymieniony!
Zastanawiam się czy winą za to można obarczać łożyska koła???? Nie wymieniałem ich jeszcze od zakupu motocykla.
Czy grzanie się przekładni może być spowodowane czymś innym??? Może innym łożyskiem???
Tylko którym no i najważniejsze czy da się je wymienić?!!!
Prosiłbym o porady jak zweryfikować przyczynę!
Przekładnia trochę hałasuje, zwłaszcza gdy zjeżdżam z górki i obciążenia są małe, wtedy wyraźnie słychać szum, pracę przekładni!!!
Dodam że przekładnia grzeje się, ale nie na tyle żeby można było się oparzyć!
Domyślam się że delikatnie zawsze będzie cieplejsza, ale czy aż tak bardzo???
Pozdrawiam
:yeee:

Re: Przekładnia tylna się grzeje.

: pn kwie 28, 2014
autor: Tiszo
Rozumiem że mówimy o przekładni na kole, więc przekładnia zawsze się grzeje ale raczej nie na tyle żeby była gorąca, to czy łożyska koła mogą mieć coś z tym wspólnego być może ale od razu zakładam że masz łożysko przekładni do wymiany, prosto to sprawdzić, zdejmij koło i ściągnij przekładnię, zacznij od sprawdzenia łożysk w kole, wsadzasz palucha i kręcisz, jeżeli jest rozwalone to wyczujesz to bez problemu, co do przekładni to jest to jeszcze bardziej proste, po ściągnięciu kręcisz zębatką i czujesz nierówny opór oraz szum nie normalny dla pracy przekładni. Może być to spowodowane kołami w środku przekładni znaczy mogą być uszkodzone ale wtedy słyszał byś zgrzyty.
Przekładnie normalnie da się rozebrać a łożyska dokupisz z SKF i gitara :D oringi też dopasujesz jak nie to zamówisz u Zeusa, zresztą łożyska też Ci chłopaki dobiorą.

: pn kwie 28, 2014
autor: kerdmann
Noo to ładnie!!! hehe
Będę musiał się tym zająć, koła i tak będę zdejmował bo opony do wymiany. wtedy rozkręcę dyfer i zobaczymy co się stało.
Oby tylko zębatki nie dostały po d...e zbyt mocno.
Dzięki za podpowiedź. Jak tylko ogarnę temat to dam znać czy wszystko gra!
Majowy weekend spędzę w garażu! hehehe
Pozdrawiam

: sob maja 24, 2014
autor: kerdmann
Witam ponownie
Sytuacja wygląda następująco.
Przy okazji wymiany opon wymieniłem łożyska kół bo były mocno zużyte.
Zdemontowałem przekładnię.
Zlałem olej po przebiegu 500-600 km i był krystalicznie czysty, zęby w przekładni jak nowe, brak wyczuwalnych luzów łożysk w przekładni. Uszczelniacze też bez zarzutu, wszystko wygląda dobrze i chodzi wydaje się w porządku.
Dziś po wycieczce ok 100 km przekładnia była znowu gorąca!!!!
Bęben hamulcowy natomiast chłodny, więc odpada jakieś tarcie od szczęk hamulcowych.
Faktycznie hałas został wyeliminowany, to pewnie od łożysk koła, jednak grzanie się nadal występuje

Na myśl przychodzi mi jedynie zły olej w przekładni, może zbyt gęsty?????
Teraz jest BEL RAY HYPOID GEAR SAVER 80w90
Może polecanie coś innego, lepszego???
Pozdrawiam

: ndz cze 01, 2014
autor: Andy
Tuleja dystansowa przekładni ( ta na osi, są dwie ) ma właściwy wymiar i montaż ? Sprężyna tulejki zębatej, tej od wału, jest ok, sama tulejka też ?
Parametry oleju : API GL-5 75W/90
Tak tylko zapytuję, bo właściwym doctore naszych maszyn jest Tiszo. Jeśli zechce się Twoim przypadkiem zająć, to pomoże ..Jak to lekarz, zalatany jest.. Mało ma czasu.....

:ok:

: sob cze 07, 2014
autor: kerdmann
Po zdjęciu przekładni wszystko wyglądało "jak z fabryki" ładnie nasmarowane, tuleje w idealnym stanie, podobnie jak uszczelniacze czy sprężyna o której wspominasz.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to zbyt gęsty olej, spróbuje zalać ten co podałeś, i zobaczymy co będzie.
Pozdro

: śr sie 06, 2014
autor: Rav
Niestety i ja podzielę się usterką, która dotknęła mojego VN.
Zaczęło się od nieregularnych, drobnych wycieków między felgą a obudową przekładni, po niedzielnej jeździe stwierdziłem, że obudowa przekładni ( dyfra) jest gorąca ( bardzo) nie można było utrzymać ręki na niej.
Rozebrałem przekładnię, olej czysty i poziom odpowiedni, brak opiłków, łożyska ciche i całe, brak luzów, a wycieki to syf z gumy z tłumika drgań w feldze.
Chce jednak wymienić łożyska, ale mam problem ze zdemontowaniem koła tależowego za którym jest to największe łożysko, może macie jakąś rade, bo nie chcę czegoś uszkodzić.
Dodam jeszcze, że przekładnia pracowała cicho.

: ndz wrz 14, 2014
autor: Rav
No i :dupa: Przekładnia rozebrana, łożyska wymienione, zęby idealne, łożyska w kole idealne, olej czysty i zgodny z zaleceniami, to po pierwsze.
Kolejna próba, kompletna przekładnia wymieniona, dzięki Jacku :pada: i ..... to samo, po przejechaniu 50km, przekładnia goraca, a po 150km, nie można przytrzymać na niej ręki.
Wymienię profilaktycznie łożyska w kole.