Nie odpala na ciepłym-spostrzeżenia. VN750

Awatar użytkownika
Fursiak
Posty: 70
Rejestracja: śr kwie 11, 2012
Miejscowość: Koło
Motocykl: VN 750
VROC: 0

Nie odpala na ciepłym-spostrzeżenia. VN750

Post autor: Fursiak » czw wrz 05, 2013

Witam
Wiem , wiem temat przerabiany.
Walczę z tym już dwa lata. Wczoraj odkryłem pewną rzecz a mianowicie:
Jak zwykle po kilku minutach od zgaszenia próbowałem odpalić i jak zwykle nic z tego nie wyszło.
Wykręciłem świecę (lewa, tylna) w celu oględzin i ewentualnego wyczyszczenia . Świeca była ok przerwa 0,8 sucha. Wkręciłem. Sprzęt odpalił bez zająknięcia. Sytuacje tą testowałem kilkukrotnie i skutkuje. Gorzej jak zgaśnie na skrzyżowaniu czy rondzie.
Dodam że podczas odpalania czasem strzeli w rurę. Zapłon chyba ok, synchro też.
Co Wy na to ??

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw mar 06, 2014 przez Fursiak, łącznie zmieniany 1 raz.
Pogromcy szos jakie posiadałem:
Motorynka, Kadet, Simson, ETZ MZ 150
Aktualnie : Kawasaki Vulcan vn 750 1994 r.

Awatar użytkownika
Stevie69
Posty: 116
Rejestracja: śr sie 14, 2013
Miejscowość: Bochnia
Motocykl: VN 750 86'
VROC: 36259

Post autor: Stevie69 » czw wrz 05, 2013

Właśnie miałem zakładać podobny temat, objawy identyczne. Na gorącym silniku mogę rozładować akumulator,a vulcan i tak nie odpali. Czasem pierdzielnie w rurę. Od siebie dodam, że mam nowy akumulator i moto jest tydzien po czyszczeniu i synchronizacji gaźników. Normalnie problem z zapaleniem na ciepłym podczas gdy zimny pali "na dotyk" leży w luzach zaworowych ale przecież w VN 750 mamy ich hydrauliczne kasowanie...
Co zamierzam:
- układ zapłonowy - kable , świece
- sprawdzenie poziomu paliwa w komorach pływakowych
- tyle razy wałkowany już alternator :/

Powiedz mi, rozrusznik na zimnym kręci Ci normalnie, a jak jest gorący silnik to zakręci parę razy szybko a potem coraz wolniej ?

Przy odpalaniu na ciepłym nie mogę obyć się bez wrażenia, że moto jest zalewane... Jak odpalam rano na zimnym to na ssaniu sporo kopci - jak myślicie ?

SAJMON84
Posty: 121
Rejestracja: pt paź 12, 2012
Miejscowość: rymań
Motocykl: vulcan 750
VROC: 0

Post autor: SAJMON84 » czw wrz 05, 2013

Panowie problem macie w gaźnikach na 100%

Przerabiałem ten sam problem razem z kolegą w jego vn 750. Objawy dokładnie takie same jak opisujecie (zapłon, świece, filtry, odpowietrzenie itp sprawy były ok bo to na początku sprawdzaliśmy).
Czyszczenie gaźników robiliśmy 3 razy w różnych serwisach (jeśli tak to można nazwać).
Za każdym razem miało być dobrze i "fachowcy" twierdzili dostojnie że ten typ tak ma.
Ale ten typ chyba tak nie ma, bo skoro moj pali od strzała na zimno i ciepło to znaczy że ten typ tak nie ma.
4 czyszczenie i synchro = sukces u pana mechaniora który w wolnych chwilach po swojeje pracy naprawia motocykle.
Synchronizacje przeprowadzał przy nas z godzine czasu. Tak regulował, kręcił aż ustawił - jest super.

Awatar użytkownika
Fursiak
Posty: 70
Rejestracja: śr kwie 11, 2012
Miejscowość: Koło
Motocykl: VN 750
VROC: 0

Post autor: Fursiak » pt wrz 06, 2013

Stevie69 pisze:Właśnie miałem zakładać podobny temat, objawy identyczne. Na gorącym silniku mogę rozładować akumulator,a vulcan i tak nie odpali. Czasem pierdzielnie w rurę. Od siebie dodam, że mam nowy akumulator i moto jest tydzien po czyszczeniu i synchronizacji gaźników. Normalnie problem z zapaleniem na ciepłym podczas gdy zimny pali "na dotyk" leży w luzach zaworowych ale przecież w VN 750 mamy ich hydrauliczne kasowanie...
Co zamierzam:
- układ zapłonowy - kable , świece
- sprawdzenie poziomu paliwa w komorach pływakowych
- tyle razy wałkowany już alternator :/

Powiedz mi, rozrusznik na zimnym kręci Ci normalnie, a jak jest gorący silnik to zakręci parę razy szybko a potem coraz wolniej ?

Przy odpalaniu na ciepłym nie mogę obyć się bez wrażenia, że moto jest zalewane... Jak odpalam rano na zimnym to na ssaniu sporo kopci - jak myślicie ?
Stevie69 mam dokładnie tak jak opisujesz oprócz kopcenia.
Wczoraj widziałem sie z kolesiem który stwierdził ze przez temperatur cos tam sie kurczy. Zaproponował mi zdemontować rozrusznik i obejrzeć. Zrobie tak bo robiłem juz wszystko co możliwe i nic.

Bardzo się wkurzam gdy podjezdzam do sklepu czy znajomych na chwilke i nie gasze motocykla bo wiem ze nie odpalę, czyba że poczekam 15-30 minut. Najgorzej jest na CPN-ie bo kluczyk jest ten sam od zbiornika i stacyjki. Po tankowaniu idę sobie na papieroska i kawkę. Później dopiero odpalam. Katastrofa.
Pogromcy szos jakie posiadałem:
Motorynka, Kadet, Simson, ETZ MZ 150
Aktualnie : Kawasaki Vulcan vn 750 1994 r.

Awatar użytkownika
Wojtek34
Posty: 334
Rejestracja: wt sty 15, 2013
Miejscowość: Bledzew - Lubuskie
Motocykl: VN750 92'
VROC: 0

Post autor: Wojtek34 » pt wrz 06, 2013

Miałem to samo, u mnie przyczyną był głównie rozrusznik. Kręcił tak samo na zimnym i na ciepłym więc myślałem, że jest ok. Dopiero po wymianie szczotek i wyczyszczeniu wszystkiego przekonałem się jak powinien kręcić. Teraz kręci dużo, dużo szybciej i problemy znikły. Mnie też najbardziej wkurzało koczowanie na stacji benzynowej :mad:
"Odkręcam gaz i znikam stąd, jestem wolny"

Awatar użytkownika
Stevie69
Posty: 116
Rejestracja: śr sie 14, 2013
Miejscowość: Bochnia
Motocykl: VN 750 86'
VROC: 36259

Post autor: Stevie69 » pt wrz 06, 2013

Rozkrecilem rozrusznik i faktycznie w środku było porysowane i szorowal o obudowe przez co ciężko chodził. Te końcówki obudowy rozrusznika maja w środku łożyska. Potem jak skladalem to zauważyłem ze wczesniej był źle złożony... sprawdź bez wykrecania go czy koncowki obudowy sa dokrecone do srodka obudowy na kreskach pomocniczych. Dokrecilem tak jak byc powinno, chodzil lekko i nie mial luzow. Zalozylem i póki co pali czy ciepły czy zimny :) A szybkość kręcenia jest o niebo lepsza :)

Kecik1993
Posty: 229
Rejestracja: ndz sie 18, 2013
Miejscowość: Zimnowoda
Motocykl: Versys 650 /Trajka,Shl M05,WSK 175/WSKi125
VROC: 0

Post autor: Kecik1993 » pt wrz 06, 2013

Uszczelniać w głowicy od zaworu uszczelka bądź firt powietrza jest zapchany
1 Jedź z głową 2 masz dla kogo wrócić 3 motocykl nigdy nie ma pierwszeństwa nawet jeśli ma 4 dobrze się bawić 5 Lepiej wolniej a całym dojechać. Takie moje zasady

Kecik1993
Posty: 229
Rejestracja: ndz sie 18, 2013
Miejscowość: Zimnowoda
Motocykl: Versys 650 /Trajka,Shl M05,WSK 175/WSKi125
VROC: 0

Post autor: Kecik1993 » pt wrz 06, 2013

A i przewody sprawdzić. Popryskać jak chodzi wodą tak jak do kwiatków jest coś tam i jak zgaśnie to przewody. Bo rozróżnik na ciepłym przeszkadzać może ale nie zawsze. A jeżeli rozrusznik ciężko chodzi to często jest tak że jak się puszcza to odpala. Ale zawsze też trzeba brać pod uwagę stan zużycia.
1 Jedź z głową 2 masz dla kogo wrócić 3 motocykl nigdy nie ma pierwszeństwa nawet jeśli ma 4 dobrze się bawić 5 Lepiej wolniej a całym dojechać. Takie moje zasady

Awatar użytkownika
endrju
Posty: 79
Rejestracja: pt maja 21, 2010
Miejscowość: Krakow
Motocykl: VN2000
VROC: 0

Post autor: endrju » pn wrz 09, 2013

Jak jeszcze się woziłem vn750 to była to jedyna rzecz, która mnie irytowała - palenie na gorącym serduchu. Zawsze jadąc w grupie zastanawiałem się czy na postoju gasić moto czy nie, bo jak komuś za chwile wpadnie do głowy żeby jednak jechać dalej to będę miał "trudne" chwile. Nasłuchałem się opowieści, że prąd "ucieka", paliwko odparowywuje (!??) i tym podobne

Ale tak - na podstawie własnych doświadczeń, kolegi z garażu obok z tym samym sprzętem oraz paru innych użytkowników:

- akumulator, musi być w pełni naładowany i zdolny wytworzyć potrzebny prąd rozruchowy, ja wymieniłem na nowy i przez rok żadnych problemów
- świece, przewody i fajki zapłonowe działające
- aku nawet nowe nie da nam czego potrzeba jeśli jeździmy często na krótkich trasach i to z dodatkowym oświetleniem, po prostu altek nie zdąży doładować baterii
- jeśli altek działa jak trzeba (oby!) to koniecznie trzeba sprawdzić regulator napięcia: typowa dla VN750 usterka jak zaczyna padać to tłumi ładowanie potem kaput i ładowania nie ma, warto tez sprawdzic/poprawić mocowanie masy to też może mieć wpływ na ładowanie.
- rozrusznik oraz gaźniki, już omawiane
- na koniec: kasatory luzów. Koledze rozrusznik kręcił ładnie na ciepłym ale palenia ni huhu. Kasatory wymienione i jak ręką odjął.

Co vn750 to przypadek - i to też jest piękne w tym moto :ok:

Awatar użytkownika
Fursiak
Posty: 70
Rejestracja: śr kwie 11, 2012
Miejscowość: Koło
Motocykl: VN 750
VROC: 0

Post autor: Fursiak » ndz wrz 15, 2013

Kurcze co nic nie mówicie że przed wyciągnięciem rozrusznika trzeba olej spuścić ?
Cały garaż sobie zasyfiłem. Rozrusznik pójdzie na oględziny w poniedziałek, olej (cholera) zamówiony.
Ehhhh... człowiek całe życie się uczy :)
Pogromcy szos jakie posiadałem:
Motorynka, Kadet, Simson, ETZ MZ 150
Aktualnie : Kawasaki Vulcan vn 750 1994 r.

Awatar użytkownika
Fursiak
Posty: 70
Rejestracja: śr kwie 11, 2012
Miejscowość: Koło
Motocykl: VN 750
VROC: 0

Post autor: Fursiak » śr wrz 25, 2013

Witajcie.
Po przeprowadzonych w/w operacjach, poprawy nie zauważyłem. Jednak szukając dalej winowajcy sprawdziłem akumulator i ładowanie.
Akumulator po tygodniowym postoju posiadał 12,80 V, po odpaleniu, rozgrzaniu na wolnych obrotach miał 12,4 lecz po dodaniu gazu do około 4 tyś napięcie/ładowanie spadło poniżej 12 V. Czy to mogą być objawy regulatora napięcia ? Jeśli tak to gdzie go szukać, jak go naprawić itp ?

Pozdrawiam
Pogromcy szos jakie posiadałem:
Motorynka, Kadet, Simson, ETZ MZ 150
Aktualnie : Kawasaki Vulcan vn 750 1994 r.

Awatar użytkownika
wojtas30vn
Posty: 46
Rejestracja: sob sty 28, 2012
Miejscowość: Przemyśl
Motocykl: Kawasaki VN 750
VROC: 0

Post autor: wojtas30vn » śr wrz 25, 2013

Regulator jest pod koszem akumulatora i sie go nie naprawia tylko nowy koszt ok 250-300zl ale również musisz sprawdzić dokładnie alternator i przewody które idą od niego ja dla pewności zmieniłem regulator i alternator ; )

Pustelnik
Posty: 301
Rejestracja: sob cze 30, 2012
Miejscowość: Zawiercie
Motocykl: vulcan 1500-A13 '99r, Aprilia RSV1000R
VROC: 35092

Post autor: Pustelnik » śr wrz 25, 2013

Napięcie na odpalonym silniku powinno oscylować w okolicach 14V niezależnie od obrotów silnika.
Komar3->Jawa350->ETZ250x2->Kawasaki GPZ550-> dwadzieścia lat przerwy-> Zipp chopper 50/72 (przez miesiąc)->Dniepr MT10-36 (z koszem)->Vulcan 1500+Aprilia RSV1000R

Awatar użytkownika
Fursiak
Posty: 70
Rejestracja: śr kwie 11, 2012
Miejscowość: Koło
Motocykl: VN 750
VROC: 0

Post autor: Fursiak » śr wrz 25, 2013

Widzę że VN 750 to niezła skarbonka. Ehhh...
Regulator 300 i alternator 500 robocizna ??? .............kurczę za tyle to MZ-tkę sprzedałem.
Pogromcy szos jakie posiadałem:
Motorynka, Kadet, Simson, ETZ MZ 150
Aktualnie : Kawasaki Vulcan vn 750 1994 r.

Awatar użytkownika
Stevie69
Posty: 116
Rejestracja: śr sie 14, 2013
Miejscowość: Bochnia
Motocykl: VN 750 86'
VROC: 36259

Post autor: Stevie69 » śr wrz 25, 2013

Przewiniecie alternatora to koszt koło 150-200zl ;)
Robiłeś pomiar alternatora ?
Benzyna we krwi - Olej w głowie
VROC 36259

Awatar użytkownika
Fursiak
Posty: 70
Rejestracja: śr kwie 11, 2012
Miejscowość: Koło
Motocykl: VN 750
VROC: 0

Post autor: Fursiak » wt paź 01, 2013

Przewiniecie alternatora to koszt koło 150-200zl ;)
Robiłeś pomiar alternatora ?
Tak, przewinięcie może tanie ale wyciągnięcie to jest problem.
Nie bardzo wiem jak sprawdzić alternator i regulator aby określić co jest powodem moich stresowych sytuacji za każdym razem jak mam go odpalać.
Może wytłumaczycie mi jak to zrobić ?
Dziś rano sprawdzałem akumulator odłączając prostownik i miał 13,6 V zobaczę ile będzie miał po pracy. Chce jeszcze wykluczyć ewentualne uszkodzenie akumulatora.
Pogromcy szos jakie posiadałem:
Motorynka, Kadet, Simson, ETZ MZ 150
Aktualnie : Kawasaki Vulcan vn 750 1994 r.

Awatar użytkownika
Stevie69
Posty: 116
Rejestracja: śr sie 14, 2013
Miejscowość: Bochnia
Motocykl: VN 750 86'
VROC: 36259

Post autor: Stevie69 » czw paź 03, 2013

Wyslij mi maila na pw to prześlę instrukcję ;)
Benzyna we krwi - Olej w głowie
VROC 36259

Awatar użytkownika
Fursiak
Posty: 70
Rejestracja: śr kwie 11, 2012
Miejscowość: Koło
Motocykl: VN 750
VROC: 0

Post autor: Fursiak » czw paź 03, 2013

Hej
Sparwdzajc baterię stwierdziłem że posiada on 83 A prądu rozruchowego
Ile powinnia miec bateria do VN 750 może ktoś mi powie ?
Pogromcy szos jakie posiadałem:
Motorynka, Kadet, Simson, ETZ MZ 150
Aktualnie : Kawasaki Vulcan vn 750 1994 r.

Levy
Posty: 4
Rejestracja: czw gru 27, 2012
Miejscowość: Gdańsk
Motocykl: VN 700
VROC: 0

Post autor: Levy » ndz mar 09, 2014

Mam te same objawy - na zimno pali od strzała, na ciepło - trzeba odczekać. Fajki i kable nowe, aku zeszłoroczny, żelowy, świece nowe, ładowanie w normie. Pozostaje chyba rozrusznik i gaźnik, mimo że mój mechanik mówi, że gaźnik rozebrał i złożył i jest ok, kasatory luzów też zrobione, bo silnik był rozkładany i składany (uszkodzona skrzynia) i po drodze wymienione wszystko co można. W poniedziałek idzie znowu do mechaniora, będziemy kombinować dalej - jak się uda to napiszę co było:) LWG

Awatar użytkownika
Brein
Posty: 2242
Rejestracja: czw maja 06, 2010
Miejscowość: Kielce
Motocykl: Dniepr MT12
VROC: 32244

Post autor: Brein » ndz mar 09, 2014

Levy
Sugeruję jeszcze wymienić przewody - masę (aku-rama) i rozruchowy (ten co idzie do rozrusznika).
Moja strona domowa: www.jacek-lukawski.pl
Ludzie dzielą się na dwie grupy: na tych, którzy "mogą coś zrobić" i na tych, którzy to zrobili.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 3 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 3 gości

Najwięcej użytkowników (176) było online śr wrz 15, 2021

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą