Vulcaneria.pl

Proszę o pomoc bardziej doświadczonych , jak w temacie słychać u mnie w vn 750 91 rok dziwny świst - gwizd- wycie , takie metaliczne z prawej strony silnika , na biegu jałowym i wszystkich biegach , najbardziej w przedziale obrotów 3-4 tyś . Jak podczas jazdy dodam gazu albo hamuje silnikiem to mocniej . Żadnych stuków ani zgrzytów nie zauważyłem . Olej wymieniłem na początku maja i mam wrażenie że to się nasila od tego czasu a mam nakręcone od wymiany 1300 km . Poprzedni właściciel miał wlane motul 6100 synergie+ a to podobno olej do samochodów , to ja wlałem motul 5100 ester ( oba10W40) Czyto może być przyczyna ?

Witaj. Szczerze mówiąc to ja mam taki "gwizd" od samego początku. Z tym, że nie występuje na luzie. Myślałem, że to normalny odgłos pracy silnika, nic złego się nie dzieje. Wszystko działajak trzeba. "Gwizd" nie jest ani głośny ani uciążliwy. Po prostu jest Nie mam pojęcia czy to normalne, ale póki wszystko jest ok to się nie przejmuję

ja przelatałem swoim w tym sezonie 5 tkm i żadnego gwizdu nie mam. Na osi 80 tkm przebiegu.

No póki co też kulam i staram się nie przejmować , ale niestety u mnie jest to dosyć głośne wycie ( mam wrażenie że przed wymianą oleju też to słyszałem ale cichutko ) pojeździmy - zobaczymy

może to być też łożysko w skrzyni lub jakieś inne

U mnie też występuje świst ale tylko na zapiętym biegu.
Nic z tym nie robię. W dużym fiacie taki sam gwizd słuchałem przez 100 tyś kilometrów.
Moim zdaniem to gwizdający wał kardana.
Smigam dalej i nie zwracam na to uwagi.
W przyszłym tygodniu jadę na wyprawę ponad 1 tyś km zobaczymy czy dziadziuś da radę.
Pozdrawiam

U mnie to na pewno nie kardan bo na luzie tez jest to wycie , podejrzewam ze to gdzieś wał - sprzęgło , może pompa wodna . Za chwile jadę na paradę na ,,zlocie nad wda ,, mam nadzieje ze się tam nie rozsypie

Wojtek34 pisze:Witaj. Szczerze mówiąc to ja mam taki "gwizd" od samego początku. Z tym, że nie występuje na luzie. Myślałem, że to normalny odgłos pracy silnika, nic złego się nie dzieje. Wszystko działajak trzeba. "Gwizd" nie jest ani głośny ani uciążliwy. Po prostu jest Nie mam pojęcia czy to normalne, ale póki wszystko jest ok to się nie przejmuję

To nie normalne u Ciebie pewno jest przyczyną łożysko zdawcze przekładni kontowej.

Karamba pisze:No póki co też kulam i staram się nie przejmować , ale niestety u mnie jest to dosyć głośne wycie ( mam wrażenie że przed wymianą oleju też to słyszałem ale cichutko ) pojeździmy - zobaczymy

Jeżeli twierdzisz że to z prawej strony to rozbierz ją i zobacz co tam jest, ale nie bardzo przemawia do mnie to że dźwięk dochodzi z tej strony, tam nie ma co wyć.
Jest tam kosz i koła chyba że w jakiś sposób nie odbija Ci koło rozrusznika i cały czas jest sprzęgnięte ale wtedy by kręcił się rozrusznik.
Zostają tylko łożyska w kraterach ale raczej to nie możliwe.

Tiszo pisze: To nie normalne u Ciebie pewno jest przyczyną łożysko zdawcze przekładni kontowej.

Dzięki za podpowiedź. Nie przywiązywałem do tego specjalnie wagi, bo ten dźwięk nie jest głośny ani uciążliwy. Zimą planuję rozkręcić co nieco, posprawdzać i powymieniać to co trzeba. Myślę, że do tego czasu spokojnie wytrzyma. A co do lokalizacji tego dźwięku to u mnie na pewno nie jest prawa strona silnika.

Dzięki Tiszo , może zeczywiście jak będzie trochę czasu i pogoda do d.... trzeba będzię się sprawie przyjrzeć a o rozruszniku nie pomyślałem - raczej wątpie ale może

Tiszo pisze:
To nie normalne u Ciebie pewno jest przyczyną łożysko zdawcze przekładni kontowej.

Powiedz, dużo roboty z wymianą tego łożyska? Może wiesz gdzie można je dostać i za ile?

Wojtek34 pisze:

Tiszo pisze:
To nie normalne u Ciebie pewno jest przyczyną łożysko zdawcze przekładni kontowej.

Powiedz, dużo roboty z wymianą tego łożyska? Może wiesz gdzie można je dostać i za ile?

Czy dużo w sumie tak, trzeba wymątować przekładnie, odpiąć wał i co najgorsze ją rozebrać wdrobny mak.
Cena łożyskt to koszt w kawasaki 500 zł ale napewno dobierzesz z SKF to będzie jakieś 200 zł.

Tiszo dzięki za info, może wezmę się za to w długie zimowe wieczory

Może ten dziwny luz ( widać to na załączonych ) zdjęciach jest przyczyną tego dziwnego wycia Niby wszystko jest ok ale nie chce mi się wierzyć że tak duży luz jest w tym miejscu normalny . Liczę że ktoś mądrzejszy coś podpowie Jeszcze jeżdżę ale wyje tak że już prawie nic innego nie słyszę Zdjęcie1
Zdjęcie2

No chyba nie?...wydaje mi się że zęby powinny się pokrywać...!?

po to ktoś wyliczył szerokość zębów, żeby korzystać z całej, a nie z 1/3
nie masz przypadkiem któregoś koła odwrotnie włożonego?
a może brak jakiegoś dystansu?

Góral , te koła o których piszesz że się zazębiają 1/3 to przyjrzyj się dokładnie że one wcale się nie zazębiają , a luz o który mi chodzi (zaznaczone strzałką) tam nie da się nic odwrotnie założyć , a poza tym sprawdzałem z serwisówką i dlatego się dziwię że taki duży ten luz . Liczę że ktoś miał taki przypadek i zna przyczynę , to lekarstwo już się znajdzie

Mrągowo zaliczone 600km i wytrzymał , wyje ale działa