Vulcaneria.pl

witam panowie! mam pewien problemik otóż z dnia na dzień zginęły mi wolne obroty w vn 750. jednego dnia wszystko ok, a drugiego zrobiłem około 20 km i moto zgasło... oczywiscie problem z odpaleniem... wymieniłem świece i odpalił...zrobiłem jeszcze 10 km trzymając obroty około 1500 by nie zgasł ale niestety nie udało się i kolejny postój.wolnych obrotów nie ma do tej chwili. moto odpala i obroty 3000 ,po jakims czasie spada wolno do jakis 900 pochodzi chwile i gaśnie...nie wiem o co chodzi...pomocy...

Witam ja bym stawiał na gazniki. Czyszczenie powinno pomóc.

czyszczenie gaźników, dysze wolnych obrotów, synchro

Dzięki za pomoc!

Może to głupie, ale miałem podobny przypadek. Dojechałem do świateł było OK, a na kolejnych już nie było wolnych obrotów, dziwnie chodził, ciężko odpalał, a po uruchomieniu od razu wskakiwał na wysokie obroty! Zastanawiałem się co jest nie tak! A problem okazał się banalnie prosty! W manetce są dwie linki gazu, jedna odpowiada za otwieranie, druga za zamykanie przepustnicy. Zerwała się ta zamykająca, i sprężynka nie miała na tyle siły żeby domykać przepustnicę! Stąd cały problem. rozwiązanie problemu kosztowało niecałe 10 zł. i trochę zabawy! Nie wiem czy przyczyna jest ta sama, ale warto sprawdzić stan tych linek. Pozdrawiam