Sprzedam „tanio” ………………………..

[Tex66]

Ogłoszenie, widać z jakiej jest „grupki”.
- Niektórzy tam pytają „co tak tanio?”.
- Albo sprzedający ma gest lub coś jest nie tak z tym VN 2000!
- „Gest” ze strony sprzedającego można sobie darować, zostało więc „coś nie tak z tym VN 2000”.
- Tylko co?
- Sprawę bezwypadkowości można sobie darować od razu.
Cena za którą wylicytowano powyższego VN 2000 we wrześniu 2023 roku, to 1400$ (tysiąc czterysta dolarów USA).
Przebieg jeszcze w USA – 60 293 mil a to 96 500 km.
W Polsce przebieg to 62 000 km. Przez 1,5 roku koledze licznik cofnął się o 34 000km. Chociaż z licznikiem to jest inna kwestia.
Jest jeszcze kilka innych niuansów które widać, kto chętny, to szybko je wychwyci.
Więc pytanie „co tak tanio” jest jak najbardziej pytaniem na wyrost.
Są z Facebook'a VN 2000 – całej tej „grupki” jeszcze 3 podobne ogłoszenia sprzedaży VN 2000 na różnych portalach aukcyjnych a których to stan był/jest podobny.
Sprzedający najprawdopodobniej celowo nie podali numerów VIN, ale nie musieli.
Najprawdopodobniej nie znają potęgi sieci.
Linków nie załączam, kto będzie chętny, to sam znajdzie.

[MORTEK]

Nie wiem o co się czepiasz ,to mój motocykl na sprzedaż i gwarantuję Ci że wszystko jest z nim w pożądku. Jeżeli uważasz że jest za tani to podpowiec za ile mam go wystawić ! Po prostu chcę szybko sprzedać a nie sprzedawać. Pozdrawiam

[Tex66]

Ne czepiam się, każdemu wolno wystawić na sprzedaż swój prywatny motocykl, za tyle, za ile uważa za stosowne, jest to każdego prywatna sprawa, jak również to, ile chce na nim zarobić.
Nie „uważam że jest za tani i nie podpowiem za ile więcej możesz go wystawić”, nie ma też potrzeby abyś gwarantował mi „że wszystko w nim w porządku”, samo to że nie wszystko w ogłoszeniu jest prawdą to już wystarcza jak choćby przebieg zaniżony o blisko 34 000 km, wypadkowość i co zostało wymienione a co jest widoczne.
Z drugiej strony, życzę Ci abyś go „szybko sprzedał a nie sprzedawał”, co łatwe nie będzie, i nie tylko tu na Forum, ale wśród pasjonatów tego modelu przeglądających portale aukcyjne i choć trochę mających pojęcia o VN2k.
Powodzenia

[MORTEK]

Po prostu czeski błąd , moto ma przejechane 62000 mil a nie kilometrów, już poprawiłem i podałem przebieg w kilometrach, nie bawię się w korekty liczników. Pozdrawiam.

[Tex66]

- Nie napisałem, że dokonałeś jakiejkolwiek „korekty w liczniku”.
- Jedynie co, to najnormalniej wymieniłeś oryginalny licznik z wersji USA i wyskalowany w milach, na licznik europejski wyskalowany w kilometrach (używany bo widać, nowe już niedostępne) i nie mówię tu o wymianie samej tarczy prędkościomierza bo to też widać. To z kolei nie jest zabronione, tylko trzeba to zrobić w odpowiednim momencie po sprowadzeniu motocykla, nie wszyscy diagności to nawet wychwycą.
W jakich jednostkach prędkościomierz wskazuje prędkość jest tu najmniej istotne bo można się do tego przyzwyczaić i z tym jeździć, ale tak się składa, że całkowity przebieg (ODO) jest przechowywany w prędkościomierzu. Jesteś pewny, że przełączając wyświetlanie godziny na jednostce prędkościomierza (z godziny 12.09) wyświetli się całkowity przebieg rzędu
98 500 km lub większy?
Przebieg w opisie ogłoszenia to jedno, przebieg w jednostce prędkościomierza to drugie, gdzie większość patrzy właśnie na to co jest na/w jednostce prędkościomierza. Zawsze można powiedzieć, że to właśnie w ogłoszeniu jest „czeski błąd” z przebiegiem, bo prawdziwy przebieg jest w prędkościomierzu, a czy będzie on zgodny z tym co rzeczywiście motocykl ma przejechane, to jeszcze trzecia kwestia.
- Czy każdy wychwyci, że prędkościomierz jest nie od tego modelu?
- Mało prawdopodobne!
Tak jak napisałem wcześniej, wystawiaj na sprzedaż swojego VN2k z takim czy innym przebiegiem za ile chcesz, bo takie masz prawo.
Czy sprzedasz go za 26 000 zł z takim przebiegiem, wg mnie mało prawdopodobne właśnie ze względu na przebieg, chyba że trafi się ktoś kto nie ma pojęcia o VN2k i jeszcze uwierzy w takie brednie, że takie motocykle latają po 300 000 km i nic się nie dzieje, „tylko sama wymiana oleju” jak to niektórzy pisali na Facebook'u VN 2000 bo tak gdzieś przeczytali tylko nie pamiętają gdzie, a inni to powtarzają. Właśnie po przejechaniu 100 000 km powoli się zacznie, ale o tym to już sam wiesz dobrze.
Powodzenia w sprzedaży.

[MORTEK]

.