Vulcaneria.pl

Czy ktoś może wybiera się w czwartek na mecz Włochy vs Chorwacja w Poznaniu ?

Owszem nie, ale w Poznaniu przypadkiem będę Irlandczycy i Chorwaci do dziś jeszcze nie wytrzeźwieli i szlajają się po mieście. Aż strach pomyśleć co będzie dalej...

marius pisze:Czy ktoś może wybiera się w czwartek na mecz Włochy vs Chorwacja w Poznaniu ?

A Ty będziesz ?

Jak Panowie wrażenia z meczu? Kurczę Polacy grali jak nie nasi . Ale i tak żal pupcię ściska, że tyle niewykorzystanych okazji. Teraz najważniejsze to wkopać Czechom i będziemy w domu.

końcówka emocjonująca , nie powiem . Powiem tak , jak chcą to potrafią

Normalnie jak nie nasi...... aż zapominałem sobie browara dolewać :):)
naprawdę .... podobała mi się ich gra (nie wszystkich) ale jednak....

Ciekawe co na to największy znawca piłki w Polsce - Jan Tomaszewski... ?

My go obejżymy z kluskami podczas kolacji na zlocie

Smuda bierze remis w ciemno i tak zagrał w końcówce meczu. Na podmęczonych Rosjan wrzuca Mierzejewskiego , a w ostatniej minucie Brożka. Takie zmiany robi się trochę wcześniej. generalnie wynik oK, ale Smuda robi błędy z resztą po meczu z Grecją w żartach zrównał się z Chuckiem Norisem.

Jak dla mnie bardzo dobry wynik , chcieć to móc tylko dlaczego tak późno ?

Tylko jeszcze Czechów ograć i wychodzimy

Hubas pisze:A Ty będziesz ?

Tak. Dlatego pomyślałem że może się z kimś z Was spotkam.

Moglo być 2:1, ale po co......
Teraz albo, albo......

marius pisze:

Hubas pisze:A Ty będziesz ?

Tak. Dlatego pomyślałem że może się z kimś z Was spotkam.

Jasne bardzo chętnie

Zdzwonimy się .

A tam gadanie, przecież z Grekami dach był zamknięty i wszyscy się dusili...

a ja nie jestem jakimś zwolennikiem piłki nożnej a wczoraj byłam naprawdę pod wrazeniem (szczególnie II połowa) i powiem, że naprawdę fajnie grali i kolejny mecz obejrzę

Moje wrażenia: atak zajebisty, chłopaki zapier***li jak szaleni, obrona bardzo dobra, bramkarz przeszedł samego siebie, środek... jaki środek ok. 70 minuty piłka przeleciała koło trzech środkowych którzy stali i rozmawiali ze sobą oczywiście przejeli ją rosjanie.
I akcja w 90 minucie - szybkie wyprowadzenie prawym skrzydłem, dobrze rozstawieni polacy, rosjanie w rozsypce, niezła szansa na gola i co? Wybija 90 minuta i nagle nasi zwalniają, zaczynaja sobie podawać piłkę czekając na ostatni gwizdek. A tu niespodzianka, +3 minuty, i za monment rosjanie z piłką pod nasza bramką. No cholera mnie brała.

Ale ogólnie wrażenia pozytywne. Mecz emocjonujący Chłopaki pokazali że jak się zepną to potrafią dokopać. I choć na codzień za piłka nie przepadam to emocje mi się udzieliły.

Zombi dobrze grasz,pies wie co dobre

spokojnie przecież ten psiak jeszcze się kiełbachy nie chwycił,póki co czyta skład, a jak to taka z promocji na grilla za 5,90 to kto wie czy nie zeżre ogórasa