VN 2000 Test kobiecy

Luźne temaciki. Bez cenzury ;)
Awatar użytkownika
Smoku
Posty: 1302
Rejestracja: ndz maja 20, 2012
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Voyager 1700Były:Nomad 1500 FI`03,800 Classic
VROC: 0

VN 2000 Test kobiecy

Post autor: Smoku » czw lip 18, 2019

Włożyć kask, buty , skórę
I ruszyć w świat gdzie nowy świt
Będzie witał cię i kładł się do stóp
Każdy zakręt wiatr ułoży z chmur

Szczota
Posty: 96
Rejestracja: sob sty 09, 2016
Miejscowość: Grodzisk Mazowiecki
Motocykl: VN2000
VROC: 0

Re: VN 2000 Test kobiecy

Post autor: Szczota » pt lip 19, 2019

nie panimaju

Awatar użytkownika
Mayones
Posty: 5682
Rejestracja: czw kwie 26, 2012
Miejscowość: B-B
Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
VROC: 0

Re: VN 2000 Test kobiecy

Post autor: Mayones » pt lip 19, 2019

Też słabo, ale chyba coś o dwustu na godzinę mówiła :D

Awatar użytkownika
Wielebny Bolo
Posty: 1189
Rejestracja: ndz sty 14, 2018
Miejscowość: Brzeg Dolny
Motocykl: VN 2000 Parowóz
VROC: 0

Re: VN 2000 Test kobiecy

Post autor: Wielebny Bolo » pt lip 19, 2019

E tam, Putinowska propaganda dla Czarnych Wołków.
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.

Awatar użytkownika
Przemeku
Posty: 332
Rejestracja: sob paź 21, 2017
Miejscowość: pęgów
Motocykl: dwója
VROC: 0

Re: VN 2000 Test kobiecy

Post autor: Przemeku » pt lip 19, 2019

Mayones pisze:
pt lip 19, 2019
Też słabo, ale chyba coś o dwustu na godzinę mówiła :D
mówi, że KOMFORTOWO podróżuje się nim do 140 km/h mimo że, można bez problemu jeździć szybciej.....

Ciekawi mnie natomiast podejście Kosti, wg którego yamaha jest lepsza gdyż jest chłodzona powietrzem.....
Niedawno rozmawiałem ze znajomym, który użytkuje Drag Stara 1,1 i też miał jakieś takie dziwne wyobrażenie, że u niego sytem chłodzenia jest lepszy niż u mnie ( tzn. niby Moto jest lepsze, a nie samo chłodzenie)... nie wiem, nie rozumiem, nie znam się....
VN900>VN2000

Awatar użytkownika
Wielebny Bolo
Posty: 1189
Rejestracja: ndz sty 14, 2018
Miejscowość: Brzeg Dolny
Motocykl: VN 2000 Parowóz
VROC: 0

Re: VN 2000 Test kobiecy

Post autor: Wielebny Bolo » pt lip 19, 2019

U mnie, chłodzenie powietrzem jest jedny z elementów wzorca motoru.
1. V2
2. dolny wałek rozrządu i popychacze na wierzchu ( tu Yamaha odpada bo ma coś w rodzaju rynny w której są popychacze)
3. chłodzona powietrzem
4. rama klasyczna, bez owiewek, szyb, itp.
5. odpowiednio duża pojemność

Biorąc pod uwagę te wyznaczniki no to może Yamaha jest lepsza. :-)
Ale nie można mieć wszystkiego więc mam V2
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.

Awatar użytkownika
Przemeku
Posty: 332
Rejestracja: sob paź 21, 2017
Miejscowość: pęgów
Motocykl: dwója
VROC: 0

Re: VN 2000 Test kobiecy

Post autor: Przemeku » pt lip 19, 2019

Wielebny Bolo pisze:
pt lip 19, 2019
U mnie, chłodzenie powietrzem jest jedny z elementów wzorca motoru.
1. V2
2. dolny wałek rozrządu i popychacze na wierzchu ( tu Yamaha odpada bo ma coś w rodzaju rynny w której są popychacze)
3. chłodzona powietrzem
4. rama klasyczna, bez owiewek, szyb, itp.
5. odpowiednio duża pojemność

Biorąc pod uwagę te wyznaczniki no to może Yamaha jest lepsza. :-)
Ale nie można mieć wszystkiego więc mam V2
napisałeś co chciałeś mieć i masz.........
ale o co chodzi z chłodzeniem powietrzem??? przecież to jest mniej efektywne.....
Ostatnio zmieniony pt lip 19, 2019 przez Przemeku, łącznie zmieniany 1 raz.
VN900>VN2000

Awatar użytkownika
Mayones
Posty: 5682
Rejestracja: czw kwie 26, 2012
Miejscowość: B-B
Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
VROC: 0

Re: VN 2000 Test kobiecy

Post autor: Mayones » pt lip 19, 2019

Przemeku pisze:
pt lip 19, 2019
ale o co chodzi z chłodzeniem powietrzem??? przecież to jest mniej efektywne.....
No bo jest kto miał okazję przecinać miasta z kolegami np na Obrazek w sporym korku to wie, że czasem trzeba z kolegami zjechać na poboczę :keep:

Rav
Posty: 1908
Rejestracja: pt cze 22, 2012
Miejscowość: Kielce
Motocykl: VN 800 Classic=> R1100RT
VROC: 0

Re: VN 2000 Test kobiecy

Post autor: Rav » sob lip 20, 2019

......w korkach to stoją wielkie, przereklamowane lokomotywy ;)

Awatar użytkownika
Wielebny Bolo
Posty: 1189
Rejestracja: ndz sty 14, 2018
Miejscowość: Brzeg Dolny
Motocykl: VN 2000 Parowóz
VROC: 0

Re: VN 2000 Test kobiecy

Post autor: Wielebny Bolo » wt lip 23, 2019

Chłodzenie powietrzem jak wzór "elegancji" co nie znaczy że efektywnośći i sprawności. Tak jak dolny rozrząd. Wiadomo że jest mniej efektywny al za to ŁADNY. Taki mi się podoba.
Oczywiećie "korki w mieście", gorsze chłodzenie tylnego cylindra to są wady chłodzenia powietrzem ale jak pisałem mój "wzór elegancji". Dlatego ma motor mniej elegancki ale sprawniejszy. Silniki 4R biją na łeb V2 we wszystkich normach i efektoenych KM ale dla mnie są brzydkie i tyle.
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.

Cicik
Posty: 198
Rejestracja: śr lis 29, 2017
Motocykl:

Re: VN 2000 Test kobiecy

Post autor: Cicik » wt paź 08, 2019

Wielebny Bolo pisze:
wt lip 23, 2019
... Silniki 4R biją na łeb V2 we wszystkich normach i efektoenych KM ale dla mnie są brzydkie i tyle.
dlatego wymyślili silniki v4 i ładne i efektywne :D
(jezdziłem parę sezonów vfr800fi i baaardzoo tęsknię ;) )

Awatar użytkownika
Wielebny Bolo
Posty: 1189
Rejestracja: ndz sty 14, 2018
Miejscowość: Brzeg Dolny
Motocykl: VN 2000 Parowóz
VROC: 0

Re: VN 2000 Test kobiecy

Post autor: Wielebny Bolo » śr paź 09, 2019

Też jeździłem Hondą Magną ( V4) . Nie ten pomruk z tłumika :-( ale tylną oponę to mi zjadła do łysego na norweskich drogach.
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.

Cicik
Posty: 198
Rejestracja: śr lis 29, 2017
Motocykl:

Re: VN 2000 Test kobiecy

Post autor: Cicik » wt kwie 07, 2020

Wielebny Bolo pisze:
śr paź 09, 2019
... ale tylną oponę to mi zjadła do łysego na norweskich drogach.
OT
Kurcze, coś w tym jest bo często jeżdżę na wakacje do Skandynawii (z przyczepą kempingową :) ) i ostrzegali mnie - a ja potwierdzam - ze opony tam znikają parę razy szybciej :)

Awatar użytkownika
Wielebny Bolo
Posty: 1189
Rejestracja: ndz sty 14, 2018
Miejscowość: Brzeg Dolny
Motocykl: VN 2000 Parowóz
VROC: 0

Re: VN 2000 Test kobiecy

Post autor: Wielebny Bolo » wt kwie 07, 2020

Asfalt tam jest bardzo chropowaty ale w deszczu w ogóle nie ma wody na drodze. Na motorze po prostu przyczepność bajka a że opona cosik szybko ubywa ….coś za coś :-)
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.

Awatar użytkownika
artix
Posty: 1155
Rejestracja: wt cze 05, 2018
Miejscowość: Inowrocław
Motocykl: VN2k,VN1700 Vaquero,HD Electra
VROC: 38561

Re: VN 2000 Test kobiecy

Post autor: artix » wt kwie 07, 2020

Mogę tylko potwierdzić ciekawe znikanie opon na tutejszych drogach :). Swoim moto jeszcze tu nie latałem, ale opony w aucie wymieniam zbyt często. Przed każdym przeglądem, który robi się co dwa lata, muszę wymienić komplet opon, bo są powydzierane, szczególnie brzegami poniżej znaczników. Setki zakrętów i ten asfalt robią swoje. Przed wycieczką na północ, polecam wrzucić nowy komplet gum, bo na miejscu będzie kłopot jak i wysokie koszty wymiany niestety. Na prędkość też uważamy, bo kontroli niewiele, ale jak się trafi sympatyczny pan, siedzący na krzesełku z fotoradarem na statywie, to będzie płacz i nerwica do końca urlopu :D

Cicik
Posty: 198
Rejestracja: śr lis 29, 2017
Motocykl:

Re: VN 2000 Test kobiecy

Post autor: Cicik » śr kwie 08, 2020

artix pisze:
wt kwie 07, 2020
... Na prędkość też uważamy, bo kontroli niewiele, ale jak się trafi sympatyczny pan, siedzący na krzesełku z fotoradarem na statywie, to będzie płacz i nerwica do końca urlopu :D
generalnie kultura jazdy jest tam taka ze po paru dniach naturalnie samemu sie jezdzi jak reszta (tzn. spokojnie i bez spiny) a po kolejnych delektujesz sie tą jazdą ... a potem wracasz do PL i znowu masakra :/

Awatar użytkownika
artix
Posty: 1155
Rejestracja: wt cze 05, 2018
Miejscowość: Inowrocław
Motocykl: VN2k,VN1700 Vaquero,HD Electra
VROC: 38561

Re: VN 2000 Test kobiecy

Post autor: artix » śr kwie 08, 2020

Porównując kulturę jazdy Skandynawów i naszych ułanów, mamy przepaść. Pieszy dochodząc do przejścia dla pieszych, nie musi główkować, czy ktoś się zatrzyma, tylko wchodzi, a samochody duże i małe się zatrzymują, naturalny odruch kierowców. Nikt nie pędzi na złamanie karku, nie wyprzedza za wszelką cenę, żeby tylko przeskoczyć o jeden samochód, chociaż w czasach dobrych aut, jeździ się szybciej. Często jedzie się w kolumnie 10 aut, bo są ograniczenia i nikt nie wyprzedza, spokojnie dojeżdża się do celu. W druga stronę, już w Szwecji z daleka widzę kto jedzie do Polski, do odpłynięcia promu masa czasu, a nasze Janki, gnają na oślep, byleby zaoszczędzić z 15min w trasie. Po zjeździe z promu, to już wolna amerykanka, włosy dęba stają :). Na północy wyprzedzam lub jadę lewym pasem, wszyscy spokojnie czekają, aż zjadę na prawo, u nas dynamicznie wyprzedzam, Janek już mi siedzi na zderzaku, jeżeli na autostradzie jadę "tylko" 150km/h, to jestem wapniak i dodatkowo wali długimi, bo księciuniu musiał zwolnić z 2 pak na zegarku :D. Kultura jazdy w kraju się powoli poprawia, co widać, ale jeszcze duuużo nam brakuje do spokoju na północnych drogach. Może kiedyś? Mam nadzieję :)

Awatar użytkownika
Wielebny Bolo
Posty: 1189
Rejestracja: ndz sty 14, 2018
Miejscowość: Brzeg Dolny
Motocykl: VN 2000 Parowóz
VROC: 0

Re: VN 2000 Test kobiecy

Post autor: Wielebny Bolo » sob kwie 11, 2020

Artix,
mam wrażenie że ta KULTURZE JAZDY ma jedno imię:
MANDATY I TO DUŻE,
ot KULTURA.
I nie ma Janka czy Swena którego nie wyprostuje ta bardzo skuteczna metoda.
od 11 do 15 km/h – 2400 SEK
od 16 do 20 km/h – 2800 SEK
od 21 do 25 km/h – 3200 SEK
od 26 do 30 km/h – 3600 SEK
od 31 do 40 km/h – 4000 SEK
powyżej 40 km/h – sprawa skierowana do sądu

Notowanie pierwsze z brzegu internetu:
1 Złoty to w przeliczeniu
2,39 korona szwedzka

Wkurza mnie idealizowanie pewnych nacji i stawiając nas jako bandy Wandali czy innych Drogowych Hunów. Nie ma idealnych nacji czy narodów. Tylko systemy je kształtujące są lepsze lub gorsze.
Idealnym przykładem są dawne Niemcy czyli RFN i NRD. Ten sam naród a po jednej stronie karni dobrze pracujący nie kradnący ( przynajmniej na bezczela) obywatele a po drugiej badana roszczeniowych nierobów rozkradających zakłady, rzesze donosicieli i innego tałatajstwa.
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.

Awatar użytkownika
Wielebny Bolo
Posty: 1189
Rejestracja: ndz sty 14, 2018
Miejscowość: Brzeg Dolny
Motocykl: VN 2000 Parowóz
VROC: 0

Re: VN 2000 Test kobiecy

Post autor: Wielebny Bolo » sob kwie 11, 2020

Ps.

Sprawa w sądzie:
..zasądza grzywnę według stawek dziennych. Stawek może być co najmniej 30 i nie więcej niż 150.
Pan Svensson zarabia miesięcznie 25 000 brutto, co daje roczny dochód w wysokości 300 tys. koron. Nadwyżkę ponad 215 tys. pomniejszamy o 20%, co daje nam 283 tysiące. Pan Svensson ma żonę i dwójkę niepełnoletnich dzieci. Żona ma pracę, redukcje przysługują więc tylko na dzieci (po 18 tys. na dziecko), co w efekcie daje 247 tys. kwoty bazowej. Dzielimy na tysiąc (= 247 koron) i zaokrąglamy w dół, co daje wysokość jednej stawki dziennej równą 240 koron. Łączna wysokość grzywny wynosi więc 240×70 = 16 800 koron. Co do zasady w sprawach karnych stron nie obciąża się kosztami postępowania.

Tu mu zasądzili 70 stawek dziennie a mogą 150.
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.

Awatar użytkownika
artix
Posty: 1155
Rejestracja: wt cze 05, 2018
Miejscowość: Inowrocław
Motocykl: VN2k,VN1700 Vaquero,HD Electra
VROC: 38561

Re: VN 2000 Test kobiecy

Post autor: artix » ndz kwie 12, 2020

Wielebny, nie mam zamiaru nikogo idealizować, ale jeżdżę już po Skandynawskich drogach szmat czasu, nie rok, dwa czy osiem, jednocześnie nie robię z siebie rdzennego mieszkańca północy, po kilkumiesięcznym tam pobycie, co już nieraz widziałem. Ludzie potrafią zapomnieć ojczystego języka w gębie, po jednym sezonie w tamtejszych górach :D. Mandaty są wysokie, zgoda, ale kontroli drogowych jak na lekarstwo, ostatnią mijałem ponad rok temu... Już miałem okazję płacić mandat z fotoradaru w wysokości 1600NOK, za przekroczenie prędkości o niecałe 10km/h, na zadupiu w górach. Do ideału góralom daleko, ale jedno im trzeba przyznać, owczy pęd z dróg, zanoszą na pola i tory. Quady, skutery śnieżne, wyścigi wraków itd. Jak już wcześniej pisałem, nigdy nie zdarzyło mi się, żeby podczas wyprzedzania jakiś baran siedział mi na zderzaku, walił długimi, bo nie ma zamiaru zdejmować buciora z gazu :). Przejścia dla pieszych, podchodzę i mogę w zasadzie w ciemno przechodzić, bo nawet Tir się zatrzyma. To nie jest idealizowanie, tylko zwykłe fakty. Na północy jeżdżę wyluzowany, wracam na urlop i zaczyna się nerwówka. Polecam urlopowy wypad na północ, drogawo ale widoki lux i relaks na drogach :).

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 2 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 2 gości

Najwięcej użytkowników (176) było online śr wrz 15, 2021

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą