Vulcaneria.pl

Nie widziałem wątku co oprócz latania na motocyklu robicie. Moze znajdzie sie ktoś kto ma wspólne pasje. Moja to dodatkowo akwarystyka i psy.

Ja mam dwa psy,dwa koty,świnke morską długowłosą i ze trzydzieści rybek akwariowych

A ja w domu mam chomika, kota, rybki oraz psa

Sztuki walki, wspinaczka, rekreacja ruchowo,w szerokim zakresie, mtb, lazegi po lesie,lekki survival,bron palna biala ... Na wszystko czasu nie starcza dlatego niekiedy cos musi poczekac bo cos innego jest "w grze"

Zimą, gdy długie wieczory i paskudna pogoda za oknem, zajmuję się modelarstwem kartonowym, tak już od 27 lat. Tutaj parę moich modeli, tych wartych pokazania.

Wydminianin pisze:Zimą, gdy długie wieczory i paskudna pogoda za oknem, zajmuję się modelarstwem kartonowym, tak już od 27 lat. Tutaj parę moich modeli, tych wartych pokazania.

Fajne te modele, też kiedyś kleiłem, ale plastikowe. Dawno temu. Uspokaja

A u mnie gitary

https://m.fotosik.pl/zdjecie/15bfced720771e6e

Oraz stare motorowery

https://m.fotosik.pl/zdjecie/e69f7042f59cf6fd

Jejku, motorynka i to z silnikiem komarka

Mymlon, nie z silnikiem komarka. Jest to motorynka m3, jedyny model który fabrycznie był wyposarzony w silnik o oznaczeniu 025, czyli silnik "jajko" ze zmianą biegów w rączce. Taki "rarytas" :-)

Ja to pamiętam dwa silniki w motorynkach. Potocznie nazywane "komarowskim"( włsnie jajo) i "rometowskim" ( kwadrat).
Te z silnikiem kwadratowym, miały już biegi nożne.
Silnik komarowski, jak sama nazwa mówi był stosowany w komarkach, potem stworzono silnik rometowski.
Tak to za moich czasów dzielono Do tej pory Google pokazuje motorynki z tymi dwoma silnikami. no i juz te nowsze.

To bardzo ogólnie napisane.

Wino, kobiety i śpiew
To takie majaki faceta po 50
A poważnie kiedyś żeglarstwo duże i małe ( deska, jacht) ale wicie, rozumicie teraz to tylko motory.

Wielebny bolo, tak umiem. Co prawda w tym momencie bez kapeli, bo poprzednia sie rozpadła, ale powoli kompletuję nową.

Bogdan pytanie nie było bez podstaw.
Widoczna na zdjęciu Jawa była kupiona od gościa który motory tylko MIAŁ czyli POSIADAŁ. Stały jak w muzeum na półkach. 0 jeżdżenia.

Spoko rozumiem. Fajną masz WFM. Sam takiej szukam.

Fotki mówią same za siebie... , , ,

Marioosh, super pasja

Ryszard1962, THX

Marioosh, już wcześniej zastanawiałem się, czy ten jeździec w Twoim avatarku to Ty, czy znaleziony w sieci, ale czułem, że to jednak oryginał i przeczucie mnie nie myliło . Rekonstrukcje walk czy bractwa rycerskie, są dla ludzi pozytywnie zakręconych, także idealnie pasujesz do dwóch kółek, bo z wiatrem we włosach jak widzę jesteś mocno nawet obyty. Najlepszego i do zobaczenia gdzieś w trasie

artix, Dzięki Kolego. dwa kółeczka różnistych pojemności były już od małolata później przerwa a potem końskie kopyta. Na moto zdecydowałem się po 31 wiosenkach. Używając terminologii medycznej "ta choroba jest nieuleczalna" Żywię nadzieję, że trącimy się gdzieś na trasie lustereczkami. LwG i szerokości.