Vulcaneria.pl

I pogratulować

Brawo za upór i gratuluje wygranej

gitarrra

Elegancko 👏

TU Generali nie wniosło o uzasadnienie wyroku na piśmie. Termin minął. Pozostały dwa tygodnie...

Sprawa w toku...
14. czerwca wyrok powinien był się uprawomocnić. Pojechałem do sądu 15 czerwca i dowiedziałem się, że TU Generali mogło wnieść apelację drogą pocztową w ostatni dzień, więc musimy czekać, czy listonosz czegoś nie przyniesie. Od razu kupiłem znaczki za 6zł za klauzulę wykonalności i czekałem na listonosza z wyrokiem albo z apelacją. Czekałem do dzisiaj, bo dzisiaj się wkur...rzyłem i podjechałem do sądu zapytać co tam słychać w mojej sprawie. Otóż... TU Generali nie wniosło apelacji, więc wyrok się UPRAWOMOCNIŁ!!!! Okres urlopowy nie sprzyja wysyłaniu dokumentów, więc dopiero przy mnie kobitka w sekretariacie podeszła do sprawy i powinienem cieszyć się wyrokiem na piśmie najpóźniej za kilka dni .
TU Generali się nie odwołało, ale nie spieszą się z przelaniem pieniędzy, a powinni to zrobić bez zbędnej zwłoki. No cóż- komornik też zarobi na tej sprawie . Źle trafili

Mars gratulacje , trochę to wszystko trwało ale najważniejsze że masz to z głowy

Mars pisze:bez zbędnej zwłoki.

tzn. jak premier z wyrokami TK

Ano trochę to trwało, ale satysfakcja z wygranej z tak dużą firmą ubezpieczeniową jest przeogromna.

gratulacje!

no i super!!!!!

Gtatulacje

Gitarrra.

za cierpliwość i wytrwałość.

Nie można dać się rolować firmom ubezpieczeniowym. Nie może być tak, że składkę za OC chętnie przyjmują, ale z wypłatą odszkodowania to mają problem.
Niestety, takich jak ja, jest bardzo mało, więc TU i tak się opłaca na początku obniżać wysokość odszkodowania. To, że teraz zapłacą podwójnie, to po nich i tak spłynie, bo niewielu odważy się wnieść pozew do sądu i to bez pomocy zawodowego adwokata. Oczywiście mogłem takowego wziąć, ale gdybym przerżnął ( a wiecie, jak to jest w sądzie: na dwoje babka wróżyła ), to musiałbym zapłacić również za niego i by mogło się okazać, że... musiałbym sprzedać motocykl, aby pokryć wszystkie koszty.
A to była walka tylko o sprawiedliwość...

Bardzo dobrze. Trzeba walczyć o swoje. Ja przepycham się z AXA od 5 lat, z tego w sądzie prawie już rok. Chcą mnie wydymać na dodatkową składkę, ale piłka jest u mnie w ogródku póki co. Przynajmniej tak twierdzi Sędzina. Nie chodzi tu o wielkie pieniądze ale o zasady.

Niestety, czasami trzeba aż walczyć o swoje prawa.

Prawomocny wyrok w końcu dotarł . Napisałem wniosek egzekucyjny i razem z wyrokiem trafi do komornika w Warszawie, dla którego rewirem jest m.in. adres dłużnika. Wcale mi się już nie spieszy- mam przyznane odsetki ustawowe i odsetki za opóźnienie, więc fajna lokata .

Tylko, że komornikowi trzeba najpierw zapłacić. Najpierw powinieneś wysłać do Generali wyrok z klauzulą wykonalności i wezwaniem za do zapłaty, a dopiero potem iść do komornika.