Vulcaneria.pl

Dostałem właśnie informację, ale niestety z "10 reki", że w niedzielę kolega wracając z zlotu, prawdopodobnie z forum, miał wypadek około 3 km. od zlotu w kierunku Końskie. Wypad z łuku jezdni i leżał przez jakiś czas chyba nieprzytomny. Znaleźli go miejscowi ludzie. Oprzytomniał i podniósł się ale był mocno poobijany. Nie mamy żadnych innych wiadomości o stanie zdrowia ani o dalszym losie kolegi.

Bardzo proszę o informację jeżeli ktoś takie posiada co z Naszym Kolegą. Czy już wszystko w porządku? A może sam poszkodowany Kolega się odezwie i potwierdzi, że jest z nim już Ok.

Jechałem w tym kierunku ok 10.00 i niczego nie zauważyłem.

mirad pisze:ok 10.00

Nie mam informacji o której to było godzinie.