: sob cze 11, 2011
to takie porównywanie centymetrówDzidzia pisze:ale zwierzenia.... kto to liczy?
![:D](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
![:D](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
![:hah:](./images/smilies/rotfl.gif)
Portal Użytkowników Motocykli Kawasaki Vulcan
https://www.vulcaneria.pl/
to takie porównywanie centymetrówDzidzia pisze:ale zwierzenia.... kto to liczy?
Zapraszam do mniejimi pisze:apropo czyszczeniawczoraj wyjechałem na chwilę zakupić klucze calowe wypucowanym moto (20 min w te i nazad) i po drodze złapała mnie ulewa - nie miałem czasu przetrzeć sprzęta po powrocie i wieczorkiem dwie godziny polerowania
co bardzo lubię - piwko w garażu cisza i spokój - lepsze niż siedzenie przed tv
więc można powiedzieć, że ja więcej poleruję niż jeżdżę
( jak mówi stare chińskie przysłowie : kto poleruje ten jedzie )
pozdrawiam
Eeee jutro może sobie daruj. Chyba ze chcesz aby ludzie zobaczyli jak pracujesz w dzień świateczny iman-x pisze:Jutro święto.
Zabieram sprzęt na działkę.
Będę do niego(gadał), strzelał ze szlaucha
i polerował
.
Na końcu wyszoruje mu wydech.
A taka będzie reakcja oglądających po wypucowaniu
![]()
![]()
![]()
![]()
Mycie czyszczenie i wszelako pojęta polerka motanga to nie praca to czysta przyjemność ja się w ten sposób się relaksuje myślę że man-x też.Lech pisze:Eeee jutro może sobie daruj. Chyba ze chcesz aby ludzie zobaczyli jak pracujesz w dzień świateczny iman-x pisze:Jutro święto.
Zabieram sprzęt na działkę.
Będę do niego(gadał), strzelał ze szlaucha
i polerował
.
Na końcu wyszoruje mu wydech.
A taka będzie reakcja oglądających po wypucowaniu
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Miłego długiego weekendu
odnośnie "marysi" to spaliłem burą sukę przy ostatnim czyszczeniu motocykla, a dla pewności zatopiłem Perłą niby niepasteryzowanąDzidzia pisze:z tym czyszczeniem... to przydałaby się Marysia...bo to wcale nie łatwe jak się jeździ..
Ja dałem radę bez zimówek i to po sporych górkach i śniegu tak 20-30 cm miejscamiSlawek pisze:Ja mieszkam na wsi pod Waw-ką i jak dowaliło śniegu to tylko autkiem 4x4 szlo się przebić. Cruiserem było by nieco trudniej. Choć endurakiem mogło by być sporo zabawy.... No i nie mam zimówek do mojego moto