Strona 2 z 3

: sob cze 11, 2011
autor: pawcio
Dzidzia pisze:ale zwierzenia.... kto to liczy?
to takie porównywanie centymetrów :D :D :hah:

: sob cze 18, 2011
autor: jimi
apropo czyszczenia :D wczoraj wyjechałem na chwilę zakupić klucze calowe wypucowanym moto (20 min w te i nazad) i po drodze złapała mnie ulewa - nie miałem czasu przetrzeć sprzęta po powrocie i wieczorkiem dwie godziny polerowania :D co bardzo lubię - piwko w garażu cisza i spokój - lepsze niż siedzenie przed tv :D więc można powiedzieć, że ja więcej poleruję niż jeżdżę :D ( jak mówi stare chińskie przysłowie : kto poleruje ten jedzie )
pozdrawiam :D

: sob cze 18, 2011
autor: Zombie
jimi pisze:apropo czyszczenia :D wczoraj wyjechałem na chwilę zakupić klucze calowe wypucowanym moto (20 min w te i nazad) i po drodze złapała mnie ulewa - nie miałem czasu przetrzeć sprzęta po powrocie i wieczorkiem dwie godziny polerowania :D co bardzo lubię - piwko w garażu cisza i spokój - lepsze niż siedzenie przed tv :D więc można powiedzieć, że ja więcej poleruję niż jeżdżę :D ( jak mówi stare chińskie przysłowie : kto poleruje ten jedzie )
pozdrawiam :D
Zapraszam do mnie :mrgreen: :mrgreen:

: sob cze 18, 2011
autor: jimi
za słabą wątrobe mam :mrgreen: :mrgreen:

: sob cze 18, 2011
autor: Zombie
Spoko, pomoc medyczna na miejscu jest :D :D :D :mrgreen:

: wt cze 21, 2011
autor: marius
ok. 5k

: śr cze 22, 2011
autor: Andrew
Co do tematu to ja mam jeszcze na motocyklu rzymski kurz i austriacki deszcz.

: śr cze 22, 2011
autor: man-x
Jutro święto.
Zabieram sprzęt na działkę.
Będę do niego :tube: (gadał), strzelał ze szlaucha :shoot: i polerował :keep: .
Na końcu wyszoruje mu wydech :dupa: .

A taka będzie reakcja oglądających po wypucowaniu
:bec: :bec: :bec: :bec: :bec:

: śr cze 22, 2011
autor: Długi Lech
man-x pisze:Jutro święto.
Zabieram sprzęt na działkę.
Będę do niego :tube: (gadał), strzelał ze szlaucha :shoot: i polerował :keep: .
Na końcu wyszoruje mu wydech :dupa: .

A taka będzie reakcja oglądających po wypucowaniu
:bec: :bec: :bec: :bec: :bec:
Eeee jutro może sobie daruj. Chyba ze chcesz aby ludzie zobaczyli jak pracujesz w dzień świateczny i :bec: :bec: :bec: :bec: :bec: :mrgreen: Miłego długiego weekendu

: śr cze 22, 2011
autor: Dzidzia
z tym czyszczeniem... to przydałaby się Marysia...bo to wcale nie łatwe jak się jeździ..

: śr cze 22, 2011
autor: Konrad
Lech pisze:
man-x pisze:Jutro święto.
Zabieram sprzęt na działkę.
Będę do niego :tube: (gadał), strzelał ze szlaucha :shoot: i polerował :keep: .
Na końcu wyszoruje mu wydech :dupa: .

A taka będzie reakcja oglądających po wypucowaniu
:bec: :bec: :bec: :bec: :bec:
Eeee jutro może sobie daruj. Chyba ze chcesz aby ludzie zobaczyli jak pracujesz w dzień świateczny i :bec: :bec: :bec: :bec: :bec: :mrgreen: Miłego długiego weekendu
Mycie czyszczenie i wszelako pojęta polerka motanga to nie praca to czysta przyjemność ja się w ten sposób się relaksuje myślę że man-x też. :ok: :ok: :ok:

: śr cze 22, 2011
autor: Slawek
Zakupiłem równo rok temu teraz mam 13,5 tys. W tym roku nieco ponad 5 tys. jak na razie, ale rozkręcam się...

: śr cze 22, 2011
autor: pink-f
Dzidzia pisze:z tym czyszczeniem... to przydałaby się Marysia...bo to wcale nie łatwe jak się jeździ..
odnośnie "marysi" to spaliłem burą sukę przy ostatnim czyszczeniu motocykla, a dla pewności zatopiłem Perłą niby niepasteryzowaną :mrgreen:
pozdrawiam

: śr cze 22, 2011
autor: Slawek
Ale to nadmierne czyszczenie podobno strasznie lakier ściera, no i chromy też...

: śr cze 22, 2011
autor: man-x
Jeszcze parę słów w tym temacie.
Tak jak Konrad, lubię, a nawet bardzo lubię jeździc i robic wszystko przy sprzęcie.
Na razie nic nie nawala, wiec tylko pucuje.
A co do określenia ilości przejechanych kilometrów w sezonie to mam kłopot.
U mnie nie ma sezonu, a raczej niesezonu.
Vulcan jest sprawny i gotowy cały czas. Dla mnie nie ma zima czy lato - śmigam.
Ograniczeniem wyprowadzenia moto z garażu jest deszcz, albo śnieg.
Zimą nie kulam po setki, ale dziesiątki kilometrów na licznik nabijam.
ObrazekObrazek

: śr cze 22, 2011
autor: Slawek
Ja mieszkam na wsi pod Waw-ką i jak dowaliło śniegu to tylko autkiem 4x4 szlo się przebić. Cruiserem było by nieco trudniej. Choć endurakiem mogło by być sporo zabawy.... No i nie mam zimówek do mojego moto :mrgreen:

: śr cze 22, 2011
autor: Abrams
Slawek pisze:Ja mieszkam na wsi pod Waw-ką i jak dowaliło śniegu to tylko autkiem 4x4 szlo się przebić. Cruiserem było by nieco trudniej. Choć endurakiem mogło by być sporo zabawy.... No i nie mam zimówek do mojego moto :mrgreen:
Ja dałem radę bez zimówek i to po sporych górkach i śniegu tak 20-30 cm miejscami :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

: śr cze 22, 2011
autor: Długi Lech

: czw cze 23, 2011
autor: Daromax
:mrgreen: Ural to ural kiedyś na takie coś wsiadłem i karnołem się ,wrażenia tak jak bym wsiadł na traktor. :mrgreen:

: czw cze 23, 2011
autor: Dzidzia
:hurra: :hurra: :hurra: :hurra: super filimik Lechu!!!!!