Vulcaneria.pl

Sterownik wylądował jednak na kierownicy. Na kolanie wygięty kawałek kwasiaka robi za uchwyt

Pierwsze kilkadziesiąt kilometrów przejechane. Sterownik ustawiony na jazdę szybką z fabrycznym nastawem dawkowania oleju. Łańcuch pokryty wyraźnym filmem olejowy, nic nie kapie. Opona czysta, na feldze jakby widać lekkie ślady wypłukiwania fabrycznego smaru z łańcucha. Dziś trochę było za zimno na testy. Na pierwszy rzut oka można zmniejszyć odroninę dawkowanie oleju. Postaram się w miarę nawijanych kilometrów zdawać relację ze sprawowania się systemu. Nawet jak będą jakieś wady

Ponad tysiąc km na automatycznym smarowidle zrobiony. I tak jak pisałem wyżej, ustawiłem mniejsze o 50% dawkowanie oleju. Łańcuch nasmarowany, opona czysta ! Na feldze wystarczy szmatką przetrzeć i połysk wraca. Na fabrycznych nastawach, po długiej jeździe potrafiła spaść kropla oleju z komory małej zębatki.
Chyba najbardziej praktycznie wydane złotówki, a nie na chromowane błyskotki. Korekty naciągu nowego napędu jeszcze nie robiłem.

A ja mogę przy okazji zapytać bo widzę że obrotomierz masz zamontowany.. to jakiś uniwersalny czy od jakiegoś innego sprzęta przystosowany ?

Uniwersalny. taki jak z linku poniżej:
https://lantis.pl/towar.3782.obrotomier ... arcza.html
I taki uchwyt zastosowałem
https://lantis.pl/towar.1463.obejma.uch ... .25mm.html
Podłączony pod dwie cewki zapłonowe. Trzeba to zrobić przez dwie diody separujące i rezystor podciągający do zasilania.
Wskazania w miarę poprawne, to nie apteka

o.. fajnie.. dzięki... w poprzednim moto, Shadow 125 miałem chiński, zamówiony z Ali, i podpięty tylko do jednej cewki.. ale w mojej ocenie przekłamywał..
wyskalowany był do 13 ty. obrotów i niejednokrotnie byłem w stanie zamknąć budzik :-) przynajmniej do 4go biegu :-)

Mam wrażenie, że bardziej potrafi przekłamywać licznik prędkosci napędzany mechanicznie linką i magnesem w środku niż obrotomierz. Ten po włączeniu zapłonu robi test skali, napędzany jest silnikiem krokowym. Procesorek w środku zlicza impulsy i odpowiednio wychyla się. Obserwacja z samochody. Nawet te nowe, komputerowe auta zawsze zawyżają wskazanie prędkości względem tego co pokazuje GPS. Na wolnych obrotach jest pewne falowanie wskazówki, ale wyżej już nie.
Taka tylko moja skaza zawodowa, co by tylko miernikami wszystko mierzyć