Donsmandaj na luz -troche humoru nikomu nezaszkodziło- a napewno chciałbyś mieć
skurzanąbielizne jak komplet to komplet a tej PANI niechciałem UCHYBIĆ WIĘCEJ ZYCZĘ

też chętnie zamuwię, a nic więcej nie szyje?????????????????????

strach ma wielkoe a jeśli nawet przegnieszs a będziesz spokojny i miły to na zachodzie można się dogadać(niedotyczy KASZTANÓW "A").U KASZTANA TARGOWANIE SKOTKÓJE PODEYSZENIE KARY-przetestowałem osobiście

ja swojego przyozdobiłem w nowe lusterka i gmola -był tak zadowolony że sam odpalił na nowym akumulatorze i tylko dzięki temu że brama była zamknięta niewymknoł się na przejażdżke . przyjadę na wielkanoc to powinno już być CIEPEŁKO i ruszymy w siną dal

Lecho masz 1000% racji .
wiosna już zagląda i tylko MOMENT został do CIERPLIWOŚCI

"jest to mój pierwszy sezon na czymś co można nazwac motocyklem "
Chucherek z Ciebie COŚ CO MOŻNA NAZWAĆ MOTOCYKLISTA jeśli taki motorek nazywasz tak jak nazywasz to może garnitur kup

na tego typu produktach jak olej, filtr czy paliwo niemożna oszczędzać bo to się zemści i to bardzo szybko

miał przyjemność budować ale jaka radocha z jazdy tak w koło europe przejechać-REWELKA

Każdy ma swoją wizje PIĘKNA

też chętnie dołoże pare groszy na Vulkanerję bo niema nic za darmo a niechaj się coś dzieje i niech nas będzie widać

czytam ten temat i się zastanawiam dlaczego niektórzy koledzy jak np Piękny marjan ma pretęsje do garbatego że ma proste dzieci. może zacząc od siebie robienie porządków przy swoich sprzętach a potem wytykać innym błendy. wspomniany klega to pewno przedstawiciel chandlowy i wszystko na drodze mu prz...

Inspektor ja wruciłem na motor po 28 latach i zaczołem(kontynułóje nadal) od 750. jak dla mnie jest super i to polecam. do spotkania na szlaku

witajRoman. zgadzam się z Tobą że za DOBRĄ robote należy dobrze zapłacić ale musi to być naprawde dobra robota bez fuszerki i oszustwa że coś zrobione a po czaśe wychodzi że nie :shoot: . dzięki Bogu że już mam to za sobą i omijam tego"mistrza" wielkim kołem. :hurra: w tym sezonie pare rzeczy popraw...

ja byłem wtedy w trasie a syn tam zaprowadził a potem już nichciałem zmieniac i cena miała byc inna-już to przebolałem i lekcje dostałem

witaj. gmol będzie z pazurkami a reszta to sie zobaczy z czasem którego ciągle mało

najlepsze wypady są nieplanowane-to pełna frajda.
tak kiedyś dotarłem nad soline i było super.
gratuluje super wypadu,tymbardziej że wedwoje,ja niestety solo

Pytanko-do czego słuzą narty-niemiałem tego nigdy na nogach ale życzę udanych ślizgów

te wszystkie OMAMY są napewno po KOMPOCIE Z SUSZONYCH OWOCÓW -zbyt wysuszone były i tżeba byłotroszke podlać

a to czemu tak spadła Ci temperatura -czyżbyś zastpiał na zimę jak misiu

maukaw las nieidzie i omijam tego gościa zdaleka-w cenie byla jeszcze opona do prrzodu ale mimo wszystko był ze złota.