Wszystkiego naj, naj i jeszcze raz naj, Spokojnych Świąt Wielkiej Nocy życzę wam wszystkim. Dobrej pogodny i wielu kilometrów w ten piękny czas.

A ja od dwóch miesięcy zmieniam olej w lagach. Rozebrałem. W jednej zupa. Kupiłem co trzeba. Poskładałem. Zlałem olej. . I tak leżało. Pogoda się zrobiła ładna. Kupiłem synowi małą maszynkę. Wracałem z skupu. A tu Vulcan obok mnie stanął. Zmotywowało mnie i poskładałem swojego. Na szczęście odpalił ...

To chyba zależy od nadgarstka. Mi pali w trasie od 6 do 10 L/100. Jak chcę się po relaksować ( 60-100) to pali 6-7 l/100km. Ja mi się spieszy to i dychę spali ( 160-180). Taka natura.

Smoku 100 lat Twoje zdrowie

100 lat w siodle i szczęściu

Banan 100 lat. Twoje zdrowie

Jak by ktoś miał ochotę i wolne parę groszy to poproszę o wpłaty. Liczy się każda kwota.
Szczegóły pod linkiem http://www.siepomaga.pl/f/fundacja-siepomaga/c/1468

Dzięki . Wasze zdrowie

Smoku dzięki i niech Cię Vulcan prowadzi.

Ten płyn lubi pochłaniać wilgoć i traci swoje właściwości. Jest taki miernik do sprawdzania właściwości płynu.
Ale jak na wiosną był wymieniany to raczej nic z nim nie powinno się dziać po sezonie.

Może na początek sprawdź płyn w układzie hydraulicznym. Najlepiej znaleźć warsztat w którym mają miernik.
pa. Oczywiście poziom płynu jest prawidłowy ?

Ja używam ponad rok w tablecie. Nie narzekam. Z zasięgiem raczej nie mam problemu. Poczta , Ipla , WWW działa bez problemu. Co do modemu to musi on obsługiwać częstotliwość 900. Na allegro za grosze. Jak na mobilny internet to jego główną zaletą jest brak limitów transferu danych.

Od miesiąca prawie nie wsiadam do puszki. Lubię jak to bydle mruczy.
Chyba przez tą przedłużoną zimę mam jakiś niedosyt.

A jak jest z wami?

No właśnie tak wygląda malutka gleba bez gmoli. Ale spoko. Fachowcy powinni Ci to zrobią bez problemu. Można wyciągnąć. Mają na to różne sposoby. Śladu nie będzie. Oddaj do dobrego blacharza - lakiernika i będzie jak nowy.

Witaj

Witaj

Witaj

Witaj

Witaj