parkingowki

Przepisy, regulaminy, szkółka, techniki jazdy itp.
Awatar użytkownika
pani cyrena
Posty: 18
Rejestracja: wt paź 25, 2016
Miejscowość: Irlandia
Motocykl: Vulcan 1500 A, 1993r
VROC: 0

parkingowki

Post autor: pani cyrena » ndz lut 05, 2017

Hej, pomozcie. Co do cholery robie zle? Nie mam problemu z jazda, manewrami, osemkami i tak dalej.. ale jedno z czym mam problem to, parkowanie - wiem ,ze wlasnie ci co czytaja to parskneli smiechem... Nie moge utrzymac moto miedzy nogami na tyle, zeby sie nie wyrabal.. 3 dni temu wyebka na prawa strone (dzien zakonczony na pogotowiu z podejrzeniem zlamania reki), wczoraj wyebka na lewa - zbita reka, kolana i biodro...
Jak moge zabezpieczyc moto i siebie... bo jak tak dalej pojdzie to zbankrutuje na zakupie kierunkowskazow i prochach przeciwbolowych. Szukam gmoli do mojego, ale jakos nie moge znalezc... ostatecznie kaze zrobic na zamowienie..
Jakies rady - porady?

Awatar użytkownika
PPV
Posty: 140
Rejestracja: ndz lip 05, 2015
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN900 Custom 2007
VROC: 37483

Post autor: PPV » ndz lut 05, 2017

Za bardzo przechylasz motocykl :razz:
Może masz za krótkie nogi, może za słabe mięśnie (idź na siłkę :p ); nigdy nie hamuj ze skręconym kołem; jak wytaczasz motocykl, to tak jakby samochodem na "trzy razy" - lepiej więcej razy w tył/przód, niż na raz za bardzo skręcić koło i jeszcze hamulec wcisnąć.

Awatar użytkownika
WiecznieŻywy
Posty: 307
Rejestracja: wt paź 02, 2012
Miejscowość: Elbląg
Motocykl: Kawasaki Vulcan 2000
VROC: 35625

Post autor: WiecznieŻywy » ndz lut 05, 2017

Robiąc parkingowe manewry, zawsze trzymaj moto w pionie, jakikolwiek skręt prawo czy lewo moto musi być w pionie inaczej nie utrzymasz, poleci. Balans ciała też jest ważny przy słabszych nogach, skręt w prawo lekko wachlasz się na lewo i odwrotnie.

Duch

Post autor: Duch » ndz lut 05, 2017

no i jak pisze przedmówca słabe mięśnie nóg

Franky Furbo
Posty: 47
Rejestracja: wt wrz 13, 2016
Miejscowość: Lubuskie
Motocykl: VN900 Custom '08
VROC: 38038

Post autor: Franky Furbo » ndz lut 05, 2017

Cóż... ktoś kiedyś powiedział - kupuj motocykl, który potrafisz podnieść ;)
Twoje Cyreno upadki, to raczej nie kwestia techniki a siły. Może kobiecie pasuje coś lżejszego, by się maszyną cieszyć zamiast z nią się mordować ?

Awatar użytkownika
pani cyrena
Posty: 18
Rejestracja: wt paź 25, 2016
Miejscowość: Irlandia
Motocykl: Vulcan 1500 A, 1993r
VROC: 0

Post autor: pani cyrena » ndz lut 05, 2017

Vulcan byl moim marzeniem od ponad 20 lat. Co prawda wczesniej jezdzilam na lzejszych motocyklach, ale zdecydowanie na wyzszych. Jestem dosc wysoka (172cm), siegam do ziemii, spokojnie... siedzac sobie na moto balansujac cialem, wciaz utrzymuje je bez problemu. Ten pojawia sie dopiero przy schodzeniu z niego. Chyba musze to nagrac, bo musze popelniac jakis blad podczas przerzucania nogi alboco :D Nie wiem, dzis jak patrze na moje poobijane kolana, to za cholere nie moge przypasowac obrazen do tego co sie wydarzylo.

ps. mam 40 lat a kolana poobijane jak mloda latawica :silent:

kacmar
Posty: 1385
Rejestracja: ndz gru 08, 2013
Miejscowość: Zabrze
Motocykl: VN900LT '08 ........ VN1700 Voyager
VROC: 36367

Post autor: kacmar » ndz lut 05, 2017

Otwieraj najpierw stopkę, przechylaj na stronę stopki i dopiero schodź z motocykla
Pozdrawiam Cię
VROC#36367

Awatar użytkownika
pani cyrena
Posty: 18
Rejestracja: wt paź 25, 2016
Miejscowość: Irlandia
Motocykl: Vulcan 1500 A, 1993r
VROC: 0

Post autor: pani cyrena » ndz lut 05, 2017

kacmar pisze:Otwieraj najpierw stopkę, przechylaj na stronę stopki i dopiero schodź z motocykla
wczoraj moto stalo na stopce i mimo wsyzstko padlo

Awatar użytkownika
PPV
Posty: 140
Rejestracja: ndz lip 05, 2015
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN900 Custom 2007
VROC: 37483

Post autor: PPV » ndz lut 05, 2017

Przy schodzeniu?? Ja zawsze rozkładam boczną stopkę, opieram motocykl i wtedy sobie wstaje jak z fotela. Jeżeli robisz tak, że zsiadasz z nierozłożoną stopką (np po to, żeby go gdzieś idąc przepchnąć) - to się nie dziwię, że się przewraca.

Awatar użytkownika
pani cyrena
Posty: 18
Rejestracja: wt paź 25, 2016
Miejscowość: Irlandia
Motocykl: Vulcan 1500 A, 1993r
VROC: 0

Post autor: pani cyrena » ndz lut 05, 2017

Nie nie nie! Chyba sie zle wyrazilam. Jak schodze z moto, zawsze mam stopke otwarta, to jest cos co jest oczywistego. Wczoraj moto bylo na stopce, stalo stabilnie. Nie wiem, tak teraz mysle, moze ja po prostu ciagne go za soba. 3 dni temu chcialam ustawic moto na parkingu, cofnac o pol metra wciaz na nim siedzac, no i przewazyl mnie na prawa strone i polecialam. Wczoraj Plaska powierzchnia, stopka rozlozona, motocykl stal stabilnie. Noga prawa do gory i polecialam razem z nim... Nie dalabym rady przepchnac go nie siedzac na nim i tego po prostu nie robie

Awatar użytkownika
Skrobel
Posty: 2579
Rejestracja: czw maja 30, 2013
Miejscowość: Piaseczno
Motocykl: Nomad 1700, VN900 LT, był VN800-B3, VN1500-L4
VROC: 35582

Post autor: Skrobel » pn lut 06, 2017

Może to dziwnie zabrzmi, ale dla mnie 1500 Classic wydaje się cięższy od mojego Nomada. Kiedy przysiadłem się do Classica kolegi (jeżdżąc już od roku Nomadem) pierwsze wrażenie było - kurna, jak ciężko go poderwać ze stopki! Nie wiem czy to przypadłość tego konkretnego egzemplarza, czy wszystkie tak mają (bo niestety jeździłem tylko tym jednym Classicem) ale zdecydowanie łatwiej było mi manewrować moim Nomadem niż teoretycznie lżejszym Classicem. I tak - trzeba było bardziej uważać na przechyły, bo granica poza którą robiło się ciężko jest bardzo blisko pionu. Moim zdaniem możesz spróbować poeksperymentować z ustawieniem kierownicy - może skieruj ją bardziej "na siebie" lub odwrotnie. W tym Classicu, którym jeździłem kierownica była nieco węższa i krótsza niż w Nomadzie - mam wrażenie, że to też wpływa na stabilność trzymania moto w pionie.

Poza tym mój Nomad jest niższy od Classica kolegi (i od innego Nomada, z którym porównywałem). Classic na stopce jest dużo mocniej przechylony (więc wyobrażam sobie, że nie trzeba go mocno ciągnąć, żeby przeważyć na "drugą stronę" stopki).

Ale z drugiej strony w pierwszym sezonie jeżdżenia Nomadem sam miałem niestety kilka parkingówek i już prawie pogodziłem się ze zmianą moto na lżejszy... Ale chyba to kwestia przyzwyczajenia i wprawy - oczywiście gmol obowiązkowy - w Polsce są do dostania, ale nie wiem jak wygląda kwestia wysyłki...

Moja rada? Spróbuj znaleźć kogoś kto jeździ innym 1500, postawcie motocykle obok siebie i porównajcie wrażenia z siedzenia na jednym i drugim. Dla mnie z perspektywy czasu 1500 nie jest aż tak ciężki jak wydawał się przez kilka pierwszych miesięcy. Ale stabilnością i łatwością manewrowania wciąż z nim wygrywa 1700 i kiedyś taki będzie mój następny motocykl...
LwG
Łukasz czyli Skrobel

Awatar użytkownika
pani cyrena
Posty: 18
Rejestracja: wt paź 25, 2016
Miejscowość: Irlandia
Motocykl: Vulcan 1500 A, 1993r
VROC: 0

Post autor: pani cyrena » pn lut 06, 2017

Łukasz, mam dokladnie takie samo uczucie. Mam aktualnie 2 Vulcany, wiec mam mozliwosc porownania dwoch niby takich samych a jednak innych maszyn. VN15 classic (95r) to wielka ciezka krowa. Troche mulowato sie kula. Ciezko sie robi wolne manewry. Jednak jak juz stanie na stopce to stoi i sie nie rusza. Takze ciezko jest poderwac do pionu z nozki. Wydaje mi sie o wiele ciezsza maszyna niz Vulcan 1500A (93r). Ten z kolei sunie gladko, latwo sie manewruje, nie potrzeba duzo sily, zeby go przesunac, poderwac, itd. Zupelnie inna maszyna. Wygladaja tak samo (jesli chodzi o gabaryty) oprocz roznic w detalach, czyli np ksztalt kierownicy. Tylko tu jest problem, ze cos jest nie tak - cos nas przewraca w momencie schodzenia z moto... Mam wrazenie, ze rzeczywiscie kat pochylenia na nozce jest troche duzy i to moze powodowac latwosc upadku. Musze podleczyc poobijane rece i nogi i pocwiczyc wsiadanie i schodzenie. Poki co szukam kogos, kto mi wykona gmole, bo nie moge znalezc gotowych..

Awatar użytkownika
MaciekSz
Posty: 3699
Rejestracja: ndz maja 09, 2010
Miejscowość: Pruszków
Motocykl: BMW K1200LT
VROC: 32197

Post autor: MaciekSz » pn lut 06, 2017

Moja rada. Jak już chce się położyć, to go połóż (tylko z nogami uciekaj). Bo nie ma szans, żeby utrzymać i skończy się kontuzją kręgosłupa. Oczywiście gmole sobie załóż - nawet zrobione na zamówienie.

Jestem mniej więcej twojego wzrostu, a jeżdżę cięższym motocyklem. Jeżeli stoisz stabilnie nogami na ziemi, nie próbuj go trzymać tylko rękoma. Jakkolwiek to nie zabrzmi - przytrzymaj go też udami :oops: .

W tych motocyklach technika zsiadania jest jedna. Zatrzymujesz się --> rozkładasz stopkę --> stawiasz motocykl na stopce (powoli) --> zsiadasz na lewą stronę. Można po wyłączeniu silnika wbić też jedynkę, wtedy ryzyko przypadkowego przetoczenia w przód jest niewielkie.

Jeżeli tak robisz, to szukałbym jeszcze winy w stopce - może byc za bardzo (albo za mało wygięta), może nie rozkładasz jej do końca, a może jest zniszczony ogranicznik i rozkłada się za bardzo.
MaciekSz
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Obrazek

Awatar użytkownika
pani cyrena
Posty: 18
Rejestracja: wt paź 25, 2016
Miejscowość: Irlandia
Motocykl: Vulcan 1500 A, 1993r
VROC: 0

Post autor: pani cyrena » pn lut 06, 2017

Tak zrobie :) Posprawdzam co sie da, pocwicze, zaloze gmole i zobaczymy czy to wiina sprzetu czy kierowca do dupy.
Dzieki chlopaki :)

Awatar użytkownika
HaMMeR
Posty: 25
Rejestracja: ndz kwie 12, 2015
Miejscowość: Katowice
Motocykl: VN2000 Rogue
VROC: 0

Post autor: HaMMeR » pn lut 06, 2017

pani cyrena pisze:...Jak schodze z moto, zawsze mam stopke otwarta, to jest cos co jest oczywistego. Wczoraj moto bylo na stopce, stalo stabilnie. Nie wiem, tak teraz mysle, moze ja po prostu ciagne go za soba.
Czy dobrze rozumiem, że moto przewróciło się na lewą stronę, na stronę z otwartą stopką, jak?, a może pociągnęłaś do przodu i stopka się złożyła w momencie zsiadania.
pani cyrena pisze:...3 dni temu chcialam ustawic moto na parkingu, cofnac o pol metra wciaz na nim siedzac, no i przewazyl mnie na prawa strone i polecialam.
Być może odwrócenie głowy w trakcie cofania powoduje jakieś zaburzenie Twojego wyczucia pionu, stąd zbyt mocny przechył na którąś ze stron i w następstwie upadek. Poćwicz cofanie patrząc w lusterka. Na początek na wprost, bez skręcania kierownicą.
NO RIDE NO VOTE

Awatar użytkownika
Kristofer
Posty: 374
Rejestracja: sob lut 25, 2012
Miejscowość: Myszków
Motocykl: Honda Goldwing
VROC: 0

Post autor: Kristofer » wt lut 07, 2017

Zadziwilas minę nawet podczas bzykania jak jest prAwidłowo rozłożona stopka nie da sie mot przewrócić
Tak jak kolega pisał wcześnie staraj sie trzymać udami i stosować przeciw wagę Moto w prawo dupa w lewo i na odwrót

Awatar użytkownika
Mayones
Posty: 5682
Rejestracja: czw kwie 26, 2012
Miejscowość: B-B
Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
VROC: 0

Post autor: Mayones » wt lut 07, 2017

Może amor nisko i zbyt pionowo motur stoi, czyli jakby kosa za długa ;) Ja kiedyś Turka położyłem przykładając od lewej strony klucz płaski 10 :D, po prostu postawiłem go na pochyłym w tą gorszą stronę :wnerw:
A jak to udami chcecie trzymać jak kiera jest sporo wyżej to oczywiste, że potrzeba mniej "siły" żeby go w pionie utrzymać, trzymając udami chwila gibnięcia i nie zdążysz już nawet kierą go "złapać" gleba gotowa.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 3 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 3 gości

Najwięcej użytkowników (176) było online śr wrz 15, 2021

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą