Vulcan żre paliwo niczym diabeł

[Dolny]

Witam,

Nie wiem co może być tego przyczyną ale mój vulcan żre paliwo na potęge.

Dzisiaj wskaźnik paliwa prawie pełen, zrobiłem jakieś 30 km i została jakaś 1/4 baku.

Jakiś koszmar.

Za wszelkie przyczyny byłbym bardzo, bardzo wdzięczny

Pozdrawiam

[Dolny]

Jeśli w złej kategorii dałem to przepraszam.

Jeszcze raz bardzo proszę o pomoc bo mój portfel tego nie wytrzyma

[jurekawasaki]

Witam 700 setka to nie moja specjalność ale napisz do RUDY on jest specem w tych fałkach .

[Rudy]

Ot i znowu zostałem wywołany do tablicy

Dolny,
Napisz coś więcej o dolegliwościach. Nie kopci Ci przypadkiem za bardzo?
zacznij od sprawdzenia rzeczy najprostszych.
1. Odkręć wlew oleju i powąchaj - jak olej jedzie benzyną to niedobrze.

2. Sprawdź czy kranik działa prawidłowo - tj. czy podaje paliwo dopiero pod wpływem podciśnienia i czy nie leje za dużo do gaźników. W tym celu odepnij od kranika wszystkie 3 wężyki i na ich miejsce podepnij jakieś inne długie węże. Dwa boczne puść do jakiegoś słoika, miski itp. Odkręć kranik. Paliwo powinno lecieć dopiero jak zassiesz powietrze przez ten środkowy wężyk. jak leci bez "ssania" (albo co gorsza leci przez środkowy) to masz padnięte membrany i zalewa Ci gaziory.

3. Zmierz kompresję w cylindrach. Jeżeli odpala bez problemu to raczej bardzo mało prawdopodobne żeby puszczały pierścienie, ale warto sprawdzić tak na wszelki wypadek.

Tyle na początek.

[Dolny]

Pali elegancko, resztę rzeczy sprawdzę jutro.

Dzięki

[Mars]

Nie ma gdzieś wycieku?

[bartazzz]

wskaźnik wskaźnikiem, ale najlepiej gdybyś zrobił pomiar ilościowy od pełnego do pełnego, najlepiej po 100km i do tego z opisem stylu jazdy, bo wiadomo że jak będziesz cisnął do końca to i 700 Ci wypije