vulcan 750 1986r zawór powietrza i luźny wężyk. pomocy

smieechu
Posty: 46
Rejestracja: śr lip 11, 2012
Miejscowość: Poznań
Motocykl: Vulcan VN750 USA
VROC: 0

vulcan 750 1986r zawór powietrza i luźny wężyk. pomocy

Post autor: smieechu » ndz wrz 16, 2012

witam
vulcan VN750 z 1986r. wersja USA mam problem i pytanie.

Nad tylną cewką po siedzeniem jest zawór powietrza od którego odchodzą 3 grube węże do cylindrów. Jest tam jeszcze jeden wężyk tyle ze cienki (mała średnica). Nie jest on nigdzie podpięty, natomiast wisi sobie luzem i zatkany jest śrubą. Po co on jest i do czego służy? czy on powinien być zaślepiony??

pozdr
pozdr :)

Moto: Vulcan VN750 USA 1986r.

Awatar użytkownika
jurekawasaki
Posty: 820
Rejestracja: śr cze 02, 2010
Miejscowość: wielkopolska
Motocykl: kawasaki vn 800
VROC: 0

Post autor: jurekawasaki » pn wrz 17, 2012

Ten "zawór '' powietrzny to inaczej odma jego zadaniem jest odpowietrzenie silnka ze spalin przenikajacych do jego wnetrza poprzez nieszczelnosci w miejscu styku tłoka i cylindra .To właśnie dzięki odmie spaliny recyrkulują do komory filtra powietrza .Owa odma otwiera i zamyka się podciśnieniowo właśnie tym wężykiem .Ten tajemniczy wężyk łączy odme z filtrem powietrza .Po zapaleniu silnika podciśnienie które wytwarza się w komorze filtra powietrza otwiera odme .

Pozdrawiam .

smieechu
Posty: 46
Rejestracja: śr lip 11, 2012
Miejscowość: Poznań
Motocykl: Vulcan VN750 USA
VROC: 0

Post autor: smieechu » pn wrz 17, 2012

jurekawasaki pisze:Ten "zawór '' powietrzny to inaczej odma jego zadaniem jest odpowietrzenie silnka ze spalin przenikajacych do jego wnetrza poprzez nieszczelnosci w miejscu styku tłoka i cylindra .To właśnie dzięki odmie spaliny recyrkulują do komory filtra powietrza .Owa odma otwiera i zamyka się podciśnieniowo właśnie tym wężykiem .Ten tajemniczy wężyk łączy odme z filtrem powietrza .Po zapaleniu silnika podciśnienie które wytwarza się w komorze filtra powietrza otwiera odme .

Pozdrawiam .
ok. ale czy on powinien być zatkany? obecnie wychodzi on z zaworu i na drugim końcu ma wkręconą śrubkę. Czyli jest zatkany. TAk ma byc?
pozdr :)

Moto: Vulcan VN750 USA 1986r.

Awatar użytkownika
jurekawasaki
Posty: 820
Rejestracja: śr cze 02, 2010
Miejscowość: wielkopolska
Motocykl: kawasaki vn 800
VROC: 0

Post autor: jurekawasaki » pn wrz 17, 2012

Nie ma tak być musisz go wpiąc w poblirze filtra napewno ma tam swoje miejsce .

smieechu
Posty: 46
Rejestracja: śr lip 11, 2012
Miejscowość: Poznań
Motocykl: Vulcan VN750 USA
VROC: 0

Post autor: smieechu » pn wrz 17, 2012

jurekawasaki pisze:Nie ma tak być musisz go wpiąc w poblirze filtra napewno ma tam swoje miejsce .
Podpiąłem go do prawego gaźnika wejście podciśnienia które było zatkane wcze sniej gumowym korkiem.

Mam inny problem, jak maszyna się nagrzeje i zgaszę silnik, nie mogę już odpalić. Męczę się z tym problemem juz długi czas. Natomiast kiedy odczekam z 15min maszyna odpala od razu.
Nie wiem czy go zalewa czy nie dochodzi paliwko. Masakra.
pozdr :)

Moto: Vulcan VN750 USA 1986r.

Awatar użytkownika
Rudy
Posty: 1080
Rejestracja: pn kwie 26, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN750
VROC: 29537

Post autor: Rudy » pn wrz 17, 2012

Ten cienki wężyk podpiąłeś prawidłowo - do króćca tylnego gaźnika z prawej strony.
Problem z odpalaniem na ciepło może mieć kilka przyczyn:
1. gaźniki
2. rozrusznik

Ad.1
Czyszczenie, regulacja, synchronizacja.

Ad.2
Wyjąć, rozebrać, wyczyścić z pyłu węglowego ze szczotek, złożyć do kupy. Proponuję zacząć od tego bo nie wymaga kosztów.
Mechanika - to takie większe klocki Lego
----------
III

smieechu
Posty: 46
Rejestracja: śr lip 11, 2012
Miejscowość: Poznań
Motocykl: Vulcan VN750 USA
VROC: 0

Post autor: smieechu » wt wrz 18, 2012

Rudy pisze:Ten cienki wężyk podpiąłeś prawidłowo - do króćca tylnego gaźnika z prawej strony.
Problem z odpalaniem na ciepło może mieć kilka przyczyn:
1. gaźniki
2. rozrusznik

Ad.1
Czyszczenie, regulacja, synchronizacja.

Ad.2
Wyjąć, rozebrać, wyczyścić z pyłu węglowego ze szczotek, złożyć do kupy. Proponuję zacząć od tego bo nie wymaga kosztów.

Mowisz ze to rozrusznik? Na zimnym odpala. Kiedy pochodzi z 2min i zgasze tez odpali od razu ale kiedy już pojeżdze dluzej i zgasze silnik to nie chce odpalic. Odczekuje sobie z 15min i odpala.
Rozrusznik kręci bardzo szybko.
pozdr :)

Moto: Vulcan VN750 USA 1986r.

Rav
Posty: 1908
Rejestracja: pt cze 22, 2012
Miejscowość: Kielce
Motocykl: VN 800 Classic=> R1100RT
VROC: 0

Post autor: Rav » wt wrz 18, 2012

A może masz podobny problem, który ja miałem, mam uszkodzony zawór do, którego dochodzą te grube i ten cienki węże, mechanior zaślepił mi odpowietrzenie z cylindrów, oraz kruciec w gaźniku i teraz jest ok.

Awatar użytkownika
Rudy
Posty: 1080
Rejestracja: pn kwie 26, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN750
VROC: 29537

Post autor: Rudy » wt wrz 18, 2012

Rav, jedź do mechanika i mu jebnij w pysk. Zaślepienie układu odpowietrzenia to prosta ale najgorsza metoda załatwienia sprawy odpalania, która w dalszej perspektywie może tylko pogorszyć sprawę.
Wężyk podciśnienia w przedniego gaźnika otwiera membranę w zaworze paliwa i podaje właściwą ilość (waha nie powinna sie lać non stop bo w końcu zacznie Ci zalewać gaziory)
Wężyk podciśnienia z tyłu steruje odpowietrzeniem silnika ze spalin (Tak jak napisał Jurekawasaki). One mają działać.

Smieechu, pył węglowy ze szczotek przy podwyższonej temperaturze utrudnia pracę rozrusznika. Był w dziale mechanika na ten temat wątek niejakiego Starszego.
Proponuję Ci jeszcze sprawdzić gaźniki i zawór paliwa (czy membrany pracują prawidłowo i czy nie zalewa przez to gaźników).
Jak masz miernik sprężania to wykręć po 1 świecy i sprawdź jeszcze ciśnienie sprężania w cylindrach.
Mechanika - to takie większe klocki Lego
----------
III

Rav
Posty: 1908
Rejestracja: pt cze 22, 2012
Miejscowość: Kielce
Motocykl: VN 800 Classic=> R1100RT
VROC: 0

Post autor: Rav » wt wrz 18, 2012

Rudy, do końca sezonu jeszcze tak polatam, ale w zimowe wieczory sam się za to zabiorę, teraz mam trochę więcej wiedzy o moim moto. Przez 15l byłem mechanikiem, naprawiałem puszki, ale coś wiedzy jeszcze pozostało. Szczerze, mnie też ten pomysł z zaślepieniem odpowietrzenia od poczętku się nie podobał, ale o moto nie wiedziałem zbyt wiele.
Pogrzebie przy nim i mam nadzieję, że coś wymyślę, pominę uszkodzony zawór, a odpowietrzenie poprowadzę do puszki doprowadzającej powietrze.

Awatar użytkownika
Rudy
Posty: 1080
Rejestracja: pn kwie 26, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN750
VROC: 29537

Post autor: Rudy » wt wrz 18, 2012

Problem z odpalaniem na ciepłym to pięta achillesowa naszych maszyn. Zazwyczaj nie ma jednej konkretnej przyczyny tylko składowa kilku różnych dupereli. Ja u siebie przetrenowałem już kłopoty z odpalaniem z powodu:
- słabej masy
- świec
- przewodów wysokiego napięcia
- słabego akumulatora (rozładowywał się jak się nagrzał)
- rozrusznika
- gaźników
- membrany w kraniku (zalewanie gaźników)
- braku sprężania (zwalone pierścienie)
- przeróżnych kombinacji powyższych przyczyn

Na chwilę obecną nie jest idealnie (muszę zakręcić 2-3 razy żeby odpalił) ale przynajmniej na zimno i na ciepło zachowuje się tak samo.
Mechanika - to takie większe klocki Lego
----------
III

Andy
Posty: 2540
Rejestracja: czw maja 03, 2012
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN 700, VN 1600 Nomad
VROC: 34888

Post autor: Andy » wt wrz 18, 2012

Rav, jedź do mechanika i mu jebnij w pysk. :thumbup: :yeee:

I to mi się podoba. Wszak każdy koniec , tu wężyka ,musi mieć swój początek. Jest projekt Kawasaki, i nie bez przyczyny jest to tak, a nie inaczej skonstruowane . I ma działać.... Polak potrafi, to wiemy. Ale bez przesady. To jak watowane " korki " Kiedyś się zemści...
:ok:
Teraz już wiem, czym wolność jest...
Zawsze patrz na jasną stronę życia...

Awatar użytkownika
Tiszo
Posty: 893
Rejestracja: śr kwie 21, 2010
Miejscowość: Stary Dybów
Motocykl: VN 2000
VROC: 32243

Post autor: Tiszo » śr wrz 19, 2012

To są fachowcy, zaślepić skasować za naprawę i wszystko załatwione, a ty dalej się męcz bo On naprawił niby jedno a z tej naprawy wyskoczy jeszcze parę innych usterek.

Rav
Posty: 1908
Rejestracja: pt cze 22, 2012
Miejscowość: Kielce
Motocykl: VN 800 Classic=> R1100RT
VROC: 0

Post autor: Rav » śr wrz 19, 2012

Niestety, kupiłem go w zeszłym roku od gościa, który tylko, albo aż, wymienił oliwe i filtry, kompletnie o niego nie dbał, był strasznie zaniedbany, teraz ja próbuje doprowadzić moto do względnego porządku mechanicznie i wizualnie. Niekture częsci trzeba wymienić, żeby miał wygląd, a ten mechanik pracował w serwisie kawy, jak tam też tak prowadzą naprawy to wspólczuje tym co tam serwisują swoje maszyny.

smieechu
Posty: 46
Rejestracja: śr lip 11, 2012
Miejscowość: Poznań
Motocykl: Vulcan VN750 USA
VROC: 0

Post autor: smieechu » ndz wrz 23, 2012

Rudy pisze:Rav, jedź do mechanika i mu jebnij w pysk. Zaślepienie układu odpowietrzenia to prosta ale najgorsza metoda załatwienia sprawy odpalania, która w dalszej perspektywie może tylko pogorszyć sprawę.
Wężyk podciśnienia w przedniego gaźnika otwiera membranę w zaworze paliwa i podaje właściwą ilość (waha nie powinna sie lać non stop bo w końcu zacznie Ci zalewać gaziory)
Wężyk podciśnienia z tyłu steruje odpowietrzeniem silnika ze spalin (Tak jak napisał Jurekawasaki). One mają działać.

Smieechu, pył węglowy ze szczotek przy podwyższonej temperaturze utrudnia pracę rozrusznika. Był w dziale mechanika na ten temat wątek niejakiego Starszego.
Proponuję Ci jeszcze sprawdzić gaźniki i zawór paliwa (czy membrany pracują prawidłowo i czy nie zalewa przez to gaźników).
Jak masz miernik sprężania to wykręć po 1 świecy i sprawdź jeszcze ciśnienie sprężania w cylindrach.
1. Rozrusznik rozebrany i wyczyszczony - nie było duzo pyłu. kręci szybko
2. Akumulator dno, ale jak podładuje go to i tak na ciepłym nie odpala. Na zimnym odpala ale dlugo kreci i muszę dodać troche gazu.
3. świece sprawdzone suche ale zmiejszyłem odstęp między elektrodami do 0.6mm. Oryg NGK.
4. Po mocnym rozgrzaniu maszyny kiedy nie chce odpalić sprawdzałem świece - są suche ale....paliwo jakimś cudem dostaje mi się do oleju, Dzisiaj zrzucałem olej i śmierdzi paliwem jest dość rzadki.
5. Kompresje sprawdzałem ale na zimnym, na kaźdym cylindrze 12atm.
6. Z kranika przy wyjściu na lewy gaźnik mam wyciek paliwka.

Co dalej? nie wiem.
pozdr :)

Moto: Vulcan VN750 USA 1986r.

Awatar użytkownika
Rudy
Posty: 1080
Rejestracja: pn kwie 26, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN750
VROC: 29537

Post autor: Rudy » ndz wrz 23, 2012

Sam nie spotkałem się jeszcze z takim problemem ale poczytałem co nieco.
Z tego co znalazłem to prawdopodobnie masz zwalony kranik i zalewa Ci gaźniki i cylindry. Na szczęście komplet membran do kranika nie jest drogi.
Kranik do naprawy, gaźniki do czyszczenia, olej i filtr do wymiany. Grunt, że kompresja prawidłowa i rozrusznik działa. Y tego co piszesz aku raczej też do wymiany.
Mechanika - to takie większe klocki Lego
----------
III

smieechu
Posty: 46
Rejestracja: śr lip 11, 2012
Miejscowość: Poznań
Motocykl: Vulcan VN750 USA
VROC: 0

Post autor: smieechu » pn wrz 24, 2012

Rudy pisze:Sam nie spotkałem się jeszcze z takim problemem ale poczytałem co nieco.
Z tego co znalazłem to prawdopodobnie masz zwalony kranik i zalewa Ci gaźniki i cylindry. Na szczęście komplet membran do kranika nie jest drogi.
Kranik do naprawy, gaźniki do czyszczenia, olej i filtr do wymiany. Grunt, że kompresja prawidłowa i rozrusznik działa. Y tego co piszesz aku raczej też do wymiany.
Po koniec tego tygodnia wszystko będzie zrobione. Jak te zabiegi nie pomogą to chyba....sprzedam go na części. Bo szlak mnie już trafia.
pozdr :)

Moto: Vulcan VN750 USA 1986r.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 1 użytkownik online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 1 gość

Najwięcej użytkowników (176) było online śr wrz 15, 2021

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

Dzisiaj urodziny obchodzą