Vulcaneria.pl

mirad pisze:Grupa mazowiecka ćwiczy jazdę grupową, ale w tunelu na Wisłostradzie na trzech dostępnych pasach ruchu. Nieźle brzmi, ale jeszcze to dopracujemy......

ano dokładnie i to z niezłym FASONEM

zawsze mi się to podobało jak jadą takie "czarne wdowy" w piknym "kluczu" jak kaczki na niebie choć te drugie zawsze mogą nam na głowę nas..ać , będę sie uczył tych wytycznych ale póki co muszę na wieeelki parking ćwiczyć wolne manewry i składanie się, dopiero za mną 200 km w kilka wieczorów...
PS. jak mi życzycie powodzenia to nie będę dziękował

powodzenia

Bedzie dobrze

Jazda w grupie jest fajna ale trzeba nabrać doświadczenia

Prawda - trzeba nabrać doświadczenia...ja w ostatnią niedzielę swoja "dziewiczą" pierwszą jazdę w grupie przypłaciłem wbiciem sie pod barierę na ostrym zakręcie...nie wyrobiłem się...wina tylko i wyłącznie moja
Konkluzja po tym wypadku: odpowiedni strój, buty no i mocne gmole przede wszystkim, bo gdyby nie to to byłoby bardzo źle

Oż kur.... nic Ci się nie stało?

Duże straty w moto?

Skrobel pisze:Oż kur.... nic Ci się nie stało?

Duże straty w moto?

Ja mam bardzo stuczoną stopę, kolano i udo...żona natomiast zwichnięty bark...ogólnie mieliśmy bardzo dużo szczęścia. ( odpowienie buty prawdopodobnie uratowały mi stopę bo weszła mi razem z motorem pod barierkę-chyba bo nie pamiętam dokłądnie)
A motor - ogólnie nieźle... w porównania do tego jak wyglądał po wbiciu się pod barierkę ( we czterech ledwo go wyciągnęliśmy) .Do wyrzucenia reling z przedniego błotnika, lightbar do prostowania, jedna lampa do wymiany, gmol , mocowania szyby i kierownica do wyprostowania, błotnik do malowania....barierka ściełą mi set z podnóżkiem i dźwignią biegów ...czyli ogólnie jest troche roboty ale jak się wykuruję do powinienem te naprawy sam wykonac...

Dobrze że tylko tak.

Bywa i tak moto się wyklepie, a na pewno się "udo" wyleczyć "stopę" i "kolano" a nawet z pełnym "barkiem" to lepiej pójdzie
Wasze zdrowie

Mayones pisze:Bywa i tak moto się wyklepie, a na pewno się "udo" wyleczyć "stopę" i "kolano" a nawet z pełnym "barkiem" to lepiej pójdzie
Wasze zdrowie

Dzięki za słowa wsparcia...co nas nie zabije to nas wzmocni...życiowa nauka

te barierki to koszmar :/ powinni mocować dodatkową linie barierek, właśnie dla bezpieczeństwa motocyklistów. Szczere współczucia dla Was i szybkiego powrotu do zdrowia. Kiedyś na parkingu po pierwszej dłuższej trasie około 700km jednego dnia ze zmęczenia poślizgnęła mi się noga. Motocykl położony, noga pod motocyklem, gruba podeszwa buta uratowała stopę, bo inaczej 2 dniowy ból nie byłby moim szczęściem. Od tamtej pory wiem, że lepiej się spocić w pełnym ubraniu motocyklowym, niż ryzykować własne zdrowie.

Pije piwko za Wasze zdrówko i nie powtórzenie się takiej akcji

Szybkiego powrotu do zdrowia !

Rborys, wracajcie szybko do zdrowia Ty i żona! Moja mama po poważnym wypadku motocyklowym wróciła właśnie do jeżdżenia. Dacie radę!

Zdrowia życzę i szybkiego powrotu na