Mycie sprzętu ;)

Wszelkie tematy dotyczące naszych motocykli.
Chili
Posty: 94
Rejestracja: czw maja 13, 2010
Miejscowość: Pruszków
Motocykl: VN 1600
VROC: 0

Mycie sprzętu ;)

Post autor: Chili » czw maja 20, 2010

No to jak w temacie ;) Macie jakieś sprawdzone sposoby na szybkie doprowadzenie motocykla do połysku? Moje sposoby zajmują mi zazwyczaj 3-4h od kompletnie ujeb... wróć ubrudzonego motóra do pełnego pomysłu i szczerze powiem przy tej pogodzie zaczyna mnie to wkur... wróć denerwować :wink:
Reguły są po to, żeby ich przestrzegać, ale od wszystkich reguł są wyjątki - I JA JESTEM JEDNYM Z NICH!!!

Choć idę przez ciemną dolinę, zła się nie ulęknę, bo jestem największym w niej s@@@synem

Awatar użytkownika
oktogon
Posty: 2154
Rejestracja: śr kwie 07, 2010
Miejscowość: Rzeszów
Motocykl: BMW K1200RT
VROC: 31527

Post autor: oktogon » czw maja 20, 2010

karcher , środek do spryskania, po chwili znowu karcher, potem szmatka do sucha i polerka środkami do chromu, zajmuje to niecałą godzinę
_____ VROC 31527 _____

Awatar użytkownika
centek
Posty: 1319
Rejestracja: wt kwie 06, 2010
Miejscowość: Bełchatów
Motocykl: Honda Varadero
VROC: 31455

Post autor: centek » czw maja 20, 2010

Oktogon - robię tak samo. I nie ma to, tamto.

Awatar użytkownika
Andrzej
Posty: 1955
Rejestracja: pn kwie 05, 2010
Miejscowość: Nadarzyn
Motocykl: VN 900 Classic - "Pimpuś"
VROC: 31877

Post autor: Andrzej » czw maja 20, 2010

Jakieś szybsze karchery chyba macie..... u mnie dwie godziny to "na odpierdol się"... dokładne szorowanie 3-4 godziny.... :cry:
... i nie mylmy posiadacza motocykla z motocyklistą ...

Awatar użytkownika
Badger
Posty: 6396
Rejestracja: pn kwie 05, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Blue Lady + Osiołek
VROC: 29218

Post autor: Badger » czw maja 20, 2010

patrzcie na mój podpis
pie.....lę, nie myję

Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga

Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.

Awatar użytkownika
Andrzej
Posty: 1955
Rejestracja: pn kwie 05, 2010
Miejscowość: Nadarzyn
Motocykl: VN 900 Classic - "Pimpuś"
VROC: 31877

Post autor: Andrzej » czw maja 20, 2010

Tratatata.... a ja nie widziałem Twojego sprzęta... Nie wiem czego nie myjesz ale motór to maiłeś umyty :P
... i nie mylmy posiadacza motocykla z motocyklistą ...

Chili
Posty: 94
Rejestracja: czw maja 13, 2010
Miejscowość: Pruszków
Motocykl: VN 1600
VROC: 0

Post autor: Chili » czw maja 20, 2010

Andrzej pisze:Jakieś szybsze karchery chyba macie..... u mnie dwie godziny to "na odpierdol się"... dokładne szorowanie 3-4 godziny.... :cry:
No to właśnie mam dokładnie tak samo. Generalnie u mnie jak robię na odpier... to
1.Kercher
2.Aktywna piana
3.Kercher
4.Hydrowosk
5.Kompresor czyli tzw. "SZUSZENIE"
czas jakieś 2h ,po czym okazuje się że i tak nie jestem zadowolony i dochodzi wtedy pasta Plastmalu "autopolitura" (wszystkie inne łatwiejsze w stosowaniu już testowałem - NIE NADAJĄ SIĘ :mrgreen: ) nanoszę to gówno na bydlaka i czekam aż zrobi się ta jakże łatwa do usunięcia powłoka ;) potem szmatą do oporu na wysoki połysk,fakt świeci się jak psu jajca ale zostają te pyłki z tej wysuszonej już skorupy, no to biorę ten kompresor żeby zdmuchnąć te pyłki :mrgreen: Potem jeszcze czyszczenie siedzonka środkiem do czyszczenia skóry a później kremikiem do konserwacji żeby się błyszczało jak pupa mojej żonki opalającej się na plaży po czym oglądam jeszcze raz sprzęt dookoła i stwierdzam że mimo starań w co drugim miejscu została ta biała politura, no to biorę tą szmatkę i ................
No to tak mniej więcej to wygląda i cztery godziny jak z bicza strzelił :mrgreen:
Najgorsze jest to że co go myję to znajduje gdzieś coraz to nowsze odpryski i ogniska rdzy a to boli jak wrzód na tyłku przecież, tym bardziej że jak był nowy to tego nie miał (może od jeżdżenia?! :shock: ) . Żona mi mówi że jestem pedantem, hmm dobrze że nie czym innym ale faktycznie chyba za często go myje bo zaczyna wyglądać jak bym sprowadził go z Anglii :/ ech właśnie skończyłem go pucować a zacząłem po 14 :neutral:
Reguły są po to, żeby ich przestrzegać, ale od wszystkich reguł są wyjątki - I JA JESTEM JEDNYM Z NICH!!!

Choć idę przez ciemną dolinę, zła się nie ulęknę, bo jestem największym w niej s@@@synem

Awatar użytkownika
oktogon
Posty: 2154
Rejestracja: śr kwie 07, 2010
Miejscowość: Rzeszów
Motocykl: BMW K1200RT
VROC: 31527

Post autor: oktogon » czw maja 20, 2010

hehehehe Chili zamiast poddawać się pasji czyszczenia lepiej wsiąść i się przejechać, przy obecnej pogodzie u nas bedziesz miał wdzięczny obiekt do czyszczenia, a jak się już weźmiesz za czyszczenie.... to lepiej wsiąść i się przejechać :mrgreen: :mrgreen:
_____ VROC 31527 _____

Awatar użytkownika
SAURO
Posty: 2157
Rejestracja: pn maja 03, 2010
Miejscowość: ZAMOŚĆ, CIECHANÓW, RZYM
Motocykl: VN 1500 Nomad
VROC: 30956

Post autor: SAURO » czw maja 20, 2010

Ja myję tak samo jak wszyscy Karcher piana i jak mam ochotę to wycieram do sucha zajmuje mi to 20 min. Wolę zaoszczędzony czas poświęcić na jazdę albo..... odpoczynek po niej :mrgreen: . Słyszałem że w Warszawie jest myjnia parowa . Brat mi mówił że gościowi myli motorek i wyszedł jak po polerce. Ciekaw jestem jak to działa.
BAWMY SIĘ W MOTOCYKLE A NIE POLITYKĘ

Awatar użytkownika
Spider
Posty: 219
Rejestracja: pn kwie 26, 2010
Miejscowość: Podkarpacie
Motocykl: VN 1600 Nomad
VROC: 32254

Post autor: Spider » czw maja 20, 2010

Andrzej pisze:Jakieś szybsze karchery chyba macie..... u mnie dwie godziny to "na odpierdol się"... dokładne szorowanie 3-4 godziny.... :cry:
U mnie tak jak u Andrzeja
3-4 godz to tak lekko.
Kercher Piana kercher szmatka którą podprowadziłem starej z łazienki super wciąga wodę i napieram aż do sucha.
Później pasta do chromów Autosol i napieram chromy oraz aluminium.
Następnie szyba i jeżeli niema już widocznego wosku na lakierze napieram polerując elementy lakierowane
Na koniec ja konserwuje się od środka i pije pivo
Co boskie Bogu resztę Motórowi

VROC #32254

Awatar użytkownika
Spider
Posty: 219
Rejestracja: pn kwie 26, 2010
Miejscowość: Podkarpacie
Motocykl: VN 1600 Nomad
VROC: 32254

Post autor: Spider » czw maja 20, 2010

Chili pisze:chyba za często go myje bo zaczyna wyglądać jak bym sprowadził go z Anglii
czemu jak z Anglii bo nie kumam :idea:
Co boskie Bogu resztę Motórowi

VROC #32254

Andrew
Posty: 6148
Rejestracja: śr kwie 07, 2010
Miejscowość: Będzin
Motocykl: VN 1500 Vinci,VN 2000 Deep Purple,VN 15 Ziuk
VROC: 31802

Post autor: Andrew » czw maja 20, 2010

Po karcherze trzeba chwilę poczekać z odpalaniem. W sobotę przed walnym o 6 rano opłukałem moto karcherem i przez 15 min nie chciał odpalić. :evil:

VKC
Posty: 3177
Rejestracja: czw kwie 08, 2010
Motocykl:
VROC: 0

Post autor: VKC » czw maja 20, 2010

większość z Anglii ma na sobie 15 kg rdzy - :mrgreen:

Awatar użytkownika
Spider
Posty: 219
Rejestracja: pn kwie 26, 2010
Miejscowość: Podkarpacie
Motocykl: VN 1600 Nomad
VROC: 32254

Post autor: Spider » czw maja 20, 2010

o tego to nie wiedziałem , nie znam nikogo kto ma anglika stąd moja niewiedza dzięki
Co boskie Bogu resztę Motórowi

VROC #32254

marius
Posty: 1060
Rejestracja: wt kwie 06, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 900 Custom
VROC: 31327

Post autor: marius » czw maja 20, 2010

a m może pochwalicie się jakimi kosmetykami czyścicie swoje cacka. I jakie są sprawdzone?
マリウッシュ

Awatar użytkownika
Krasnal
Posty: 2148
Rejestracja: sob kwie 24, 2010
Miejscowość: UK & Piotrków T.
Motocykl: Kawasaki VN2000 "lalunia"
VROC: 32105

Post autor: Krasnal » czw maja 20, 2010

no tak sie składa, że ja mam anglika, i błyszczy się jak psu wiecie co, jedyna różnica, to ta kierownica... :antlers:
...spróbujmy byc szczesliwi, chocby po to, by swiecic innym przykladem...

+44 7540233074

Awatar użytkownika
Tiszo
Posty: 893
Rejestracja: śr kwie 21, 2010
Miejscowość: Stary Dybów
Motocykl: VN 2000
VROC: 32243

Post autor: Tiszo » czw maja 20, 2010

Heee, nieźle szorujecie, 3h trochę długo. U mnie to godzina, a raz na jakiś czas to ze 3h. Bardzo żadko w tym roku tak pucuje bo zaledwie raz. Pogoda nie pozwala na utrzymanie sprzętu. Ja używam ludwika, ropy, płynu do szyb lepsiejszego, plaka i oczywiście wody. Nie stosuje już wynalazków typu jakieś płyny do mycia silnika bo po ostatnim farba mi złazi

Awatar użytkownika
mirek_vn
Posty: 191
Rejestracja: wt kwie 06, 2010
Miejscowość: łódzkie
Motocykl: VN 900 Classic
VROC: 31457

Post autor: mirek_vn » czw maja 20, 2010

marius pisze:a m może pochwalicie się jakimi kosmetykami czyścicie swoje cacka. I jakie są sprawdzone?
* woda z płynem do mycia naczyń
* spray do felg
* mleczko do lakierów samochodowych z woskiem [czyści i nabłyszcza]
* spray do samochodowych plastyków zew. - czyści i nabłyszcza np. ramę [unikać skóry]
* pasta do butów na skóry
Nie używam pasty polerskiej do hromów bo ponoć zdziera, póki nie ma rdzy.

Awatar użytkownika
MaciekSz
Posty: 3699
Rejestracja: ndz maja 09, 2010
Miejscowość: Pruszków
Motocykl: BMW K1200LT
VROC: 32197

Post autor: MaciekSz » czw maja 20, 2010

A ja mam dwa sposoby

1. Szybki
Na zimny motór: Karcher (Płukanie, Wosk, Płukanie, Suszenie "na mokro") i od razu w trasę, żeby nie zdążyła elektryka zamoknąć a ja odzwyczaić się od jazdy. Po jeździe "czerwona" szmatka z orlenu i do czysta i sucha. :motonita: ok 1h.

2. Na wypasie
Płukanie niskim ciśnieniem. Dwie szmatki w łapy synów, krzesełko i bro. Chcą za te 10-15 lat jeździć, niech polerują. :tube: od 3h (razem z 4oo).
MaciekSz
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Obrazek

marius
Posty: 1060
Rejestracja: wt kwie 06, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 900 Custom
VROC: 31327

Post autor: marius » czw maja 20, 2010

mpszyman pisze:Dwie szmatki w łapy synów
he he nieźle. Ale jak się ma synów. Gorzej z córkami jak u mnie :mrgreen:
マリウッシュ

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 6 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 6 gości

Najwięcej użytkowników (176) było online śr wrz 15, 2021

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą